cierpliwie czekać :)JaGaKi pisze:ale co zrobić :(
Milosc
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Milosc
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Milosc
kiedy na mózg pada i nudą wieje ciągle czekać i czekać:P
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Milosc
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Milosc
No taaak, najpierw robi off top, a potem sam siebie upomina :P
Oj, Paweł, Paweł
Spoko, miłosć Cie sama znajdzie. Możesz jej wprawdzie trochę pomóc, ale nie uda Ci się jej ponaglić
Oj, Paweł, Paweł
Spoko, miłosć Cie sama znajdzie. Możesz jej wprawdzie trochę pomóc, ale nie uda Ci się jej ponaglić
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 245
- Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
- Lokalizacja: Radom
Re: Milosc
Lew Tołstoj pisał, że miłosć to nic innego jak wspólnota ideałów i pokrewieństwo dusz. Miał w tym dużo racji bo jak inaczej można wytłumaczyć, że dwoje dawniej obcych ludzi staje się sobie nagle osobami bliskimi i nie może bez siebie żyć.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Milosc
a po nieudanym związku nagle się nienawidzą no jak to jest?
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Milosc
od miłości do nienawiści podobno bardzo blisko... choć ja darzę wielką sympatią wszystkie dziewczyny z którymi mnie cos kiedyś łączyło... i staram sie nie tracic z nimi kontaktu:)
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Milosc
Dokładnie, ja tak samo podchodze do sprawy Wychodzę z założenia, że jeśli z Kimś mnie kiedyś łączyło jakieś piękne uczucie to warto zachować miłe wspomnienia i relacje nie wszystko się dobrze kończy i nie wszystkim się układa ale to nie powód do tego aby od razu się nienawidzieć... no chyba, że zostało się skrzywdzonym i czuje się żal i przykrość...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Milosc
A teraz pytanie za sto punktow:
Jak odroznic miłosc od takiego bardzo silnego przywiazania do jakiejs osoby, przyzwyczajenia?
Wiele razy sie nad tym zastanawiałam. Jestem pewna, ze nie potrafilabym rozstac sie z moim chlopakiem bo go kocham, no ale moze to nie jest milosc tylko przyzwyczajenie...
Jak odroznic miłosc od takiego bardzo silnego przywiazania do jakiejs osoby, przyzwyczajenia?
Wiele razy sie nad tym zastanawiałam. Jestem pewna, ze nie potrafilabym rozstac sie z moim chlopakiem bo go kocham, no ale moze to nie jest milosc tylko przyzwyczajenie...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Milosc
linka... weź pismo świete, list do koryntian, hymn o miłości...
zamiast miłośc wstaw swoje imie... jeśli okaże się że większość określeń jest prawdziwych.. to znaczy że to jest miłość:)
zamiast miłośc wstaw swoje imie... jeśli okaże się że większość określeń jest prawdziwych.. to znaczy że to jest miłość:)
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Milosc
Jezeli jesteś innego wyznania to przepadłaś droga siostro, przepadłaś!! A tak na serio to jeżeli przyzwyczajenie nie jest złe i TObie to nie przeszkadza to... czym się przejmujesz?
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: Milosc
hah, Linka też się nad tym nie jeden raz zastanawiałam, no bo przecież nikt nie powiedział, że miłość trwa wiecznie ;| ale JaGaKi ma troszkę racji, mnie to nie przeszkadza, więc póki co nie mam się czym przejmować.
Szkoda tylko mi osób, które mniej więcej w wieku czterdziestu kilku lat uświadamiają sobie, że już nie kochają i że to już nawet przyzwyczajenie nie jest, rozstają się ;0 tylko tego mogłabym, się obawiać.
Szkoda tylko mi osób, które mniej więcej w wieku czterdziestu kilku lat uświadamiają sobie, że już nie kochają i że to już nawet przyzwyczajenie nie jest, rozstają się ;0 tylko tego mogłabym, się obawiać.
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Milosc
Dlaczego obawiać? Cóż - trzeba żyć dalej - przecież związek na siłe jest straszny... a ja nie chce tak szybko stracić głowy
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Milosc
Już chyba o tym pisałam... myślę, że to się czuje... jeśli tak samo cieszysz się na Jego widok, tak samo błogo Ci gdy się przytulasz, tak samo tęsknisz i chcesz dla Niego tylko tego co najlepsze to musi być miłość
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Milosc
Ja sie niczego nie obawiam, to bylo po prostu dla mnie ciekawe i zastanwialam sie, czy inni tez mieli takie male dylematy.
W sumie, czymkolwiek te uczucie jest to raczej nie potrafilabym zwiazac sie z kims innym, a jesli juz to po bardzo dlugim czasie.
Co do listu do koryntian, to "najbardziej znana regułka" dotycząca miłosci i jak wiadomo, fragment pochodzacy z Bilblii nie jest madroscia tylko dla chrzescijan, ale dla wszystkich
W sumie, czymkolwiek te uczucie jest to raczej nie potrafilabym zwiazac sie z kims innym, a jesli juz to po bardzo dlugim czasie.
Co do listu do koryntian, to "najbardziej znana regułka" dotycząca miłosci i jak wiadomo, fragment pochodzacy z Bilblii nie jest madroscia tylko dla chrzescijan, ale dla wszystkich