kurde, nawet nie wiem jak to opisać.
nie chcę, aby moja wypowiedź została źle odebrana czy jak..
otóż jestem osobą (nie jestem zarozumiała, wręcz przeciwnie mam kompleksy) szczupłą, całkiem ładną, bystrą, inteligentną, flirciarą, mam poczucie humoru, upartą. ogólnie niczego mi nie brakuje. (wiem, że nie brzmi to jakoś skromnie)
brakuje m tego, że nie mogę znaleźć sobie normalnego faceta. próbowałam być singielką, ale to nie leży w mojej naturze. jeśli podrywałam chłopaków, to nie patrzyłam na to czy jest forsiasty itp... nie wybrzydzałam. więc, wie ktoś może co jest ze mną nie tak ?
hmn
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2074
- Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
- Płeć: kobieta
Re: hmn
Tytuł tematu trochę nie pasuje:P
Wiesz to, że tobie niczego nie brakuje to nie znaczy, że inni też tak uważają I nie chce ci odejmować niczego, chodzi o to, że być może chłopcy nie dostrzegają u ciebie tych cech. Po prostu trafiasz nie na tych chłopaków co trzeba:) Też tak miałam przez dłuższy czas, słyszałam komplementy odnośnie wyglądu od wszystkich wkoło - kolegów, koleżanek, rodziny a chłopaka jak nie miałam tak nie miałam, a któregoś dnia niespodziewanie ktoś się pojawił:D... Nie zmieniaj się, na pewno trafisz na osobę, która docenia u ciebie wszystko co posiadasz i to jaka jesteś:) Nie bądź z nikim na siłę tylko dlatego, że samotność wydaje ci sie zła... bycie samotnym nie jest złe, ma też wiele dobrych stron, trzeba umieć je tylko znaleźć:)
Wiesz to, że tobie niczego nie brakuje to nie znaczy, że inni też tak uważają I nie chce ci odejmować niczego, chodzi o to, że być może chłopcy nie dostrzegają u ciebie tych cech. Po prostu trafiasz nie na tych chłopaków co trzeba:) Też tak miałam przez dłuższy czas, słyszałam komplementy odnośnie wyglądu od wszystkich wkoło - kolegów, koleżanek, rodziny a chłopaka jak nie miałam tak nie miałam, a któregoś dnia niespodziewanie ktoś się pojawił:D... Nie zmieniaj się, na pewno trafisz na osobę, która docenia u ciebie wszystko co posiadasz i to jaka jesteś:) Nie bądź z nikim na siłę tylko dlatego, że samotność wydaje ci sie zła... bycie samotnym nie jest złe, ma też wiele dobrych stron, trzeba umieć je tylko znaleźć:)
-
- Młody aktywny
- Posty: 55
- Rejestracja: 04.05.2008, 17:22
Re: hmn
tak, wiem że samotność ma wiele dobrych stron.
ale ostatnio zachciało mi się mieć kogoś..
no nic, dzięki Martuśka
ale ostatnio zachciało mi się mieć kogoś..
no nic, dzięki Martuśka
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: hmn
Jakbym kurde słyszała moją koleżankę. Zawsze narzekała, że na mieście widzi "pasztety"- to jej określenie z fajnymi chłopakami, a ona jest ciągle sama. Faktycznie, jest całkiem ładna, ma poczucie humoru itp, ale charakter trochę za bardzo porywczy, lubi krzyczeć i często wybucha złością. No i tak narzekała przez chyba 2 lata, a potem jakoś tak się stało, że 3 chloapków naraz chciało się z nią umawiać. Wybrała oczywiście jednego i nareszcie mi nie narzeka
Tak więc, chyba lepiej trochę poczekać
Tak więc, chyba lepiej trochę poczekać
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody aktywny
- Posty: 55
- Rejestracja: 04.05.2008, 17:22
Re: hmn
wróciłam z ferii i tam poznałam kilku studentów. jeden mi powiedział, że jestem idealnym materiałem na żonę niż na dziewczynę. normalnie sie wkur..iłam bo widocznie nie mam prawa mieć chłopaka. nie wiem, niczego już nie rozumiem :/