Do matury masz jeszcze sporo czasu aby podciagnąć swój angielski. Trzeba tylko chcieć (wiem, że czasem trudno

).
Powiem Ci tak, gdyby ktoś mi w drugiej klasie liceum powiedział, że będę studiował dwa kierunki w Anglii to bym go nawet nie wyśmiał, po prostu tarzałbym się ze śmiechu

Mój angielski był fatalny. Praktycznie nie uczyłem się go. Dzisiaj - nie będę się oceniał, ale jednak jestem tu gdzie jestem i uczę się w tym języku.
Co do przedmiotu na maturze i tego co chcesz robić w przyszłości... Przede wszystkim idz na to co Cię interesuje i co lubisz robić. Pieniądze w życiu nie są najważniejsze. Tak na prawdę w Polsce nie liczy się tak bardzo jak na zachodzi jaki skończysz kierunek studiów. Jednak jeśli planujesz studiować w Stanach, to lepiej żebyś wybrała już coś konkretnego. Jeżeli masz na papierku że jesteś od 'koskotkimalutkiej' to jesteś od 'koskotkimalutkiej' a nie od 'koskotkimalej'

Zobacz co wymagają na tym kierunku, jakiej wiedzy i wtedy wybierz przedmiot
