Hej wszystkim!
Robi się cieplutko, postanowiłam nauczyć się jeździć na rolkach. trochę mi głupio, bo już 7letnie dzieci potrafią, a ja nie, ale jakoś tak wyszło... dziś nawet próbowałam jeździć, wyszperałam rolki i tylko raz zaliczyłam glebę, zmęczyłam się jak po maratonie, ale jestem szczęśliwa niemniej jednak i tak ruszam się jak łamaga :/ macie może jakieś rady do nauki jeżdżenia?
Rolki - początki
-
- Młody aktywny
- Posty: 181
- Rejestracja: 24.01.2009, 16:56
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Chełm
Rolki - początki
Life is piece of shit, when you look at it!
-
- Młody aktywny
- Posty: 181
- Rejestracja: 24.01.2009, 16:56
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Chełm
Re: Rolki - początki
Byłam na łyżwach w sumie ze 3 razy w życiu. ale na łyżwach ma się przynajmniej równą nawierzchnie, bo na rolkach co chwila są wysokie krawężniki, styki płytek i takie tam, ewentualnie krzywizny ścieżek rowerowych. Byle do wiosny... (dalej nie umiem jeździć, dalej będę próbować)
Life is piece of shit, when you look at it!
-
- Młody aktywny
- Posty: 29
- Rejestracja: 21.12.2011, 11:19
- Płeć: mężczyzna
Re: Rolki - początki
Ćwiczenia czynią mistrza i na pewno się kiedyś uda opanować płynną jazdę. Z mojego punktu widzenia łyżwy są łatwiejsze niż rolki. Sam chcę się nauczyć, jednakże boję się o kontuzję nogi, bo już kiedyś jedną miałem ostatnio grając w piłkę.