8MILE!!!!!

[Paweł]

hehe.....

ja się dzisiaj własnie w płytę VCD zaopatrzyłem.... ciekawe jak długo wytrzymam nieogladając...

[emailowiec]

A mi siem ten film niezabaedzo podobał...

[Paweł]

hehe... wiedziałem... nie wytrzymałem.... jak zapusciłem na chilke, żeby zobaczyć czy działa, to wyłączyłem dopiero na 50 minucie.... bo na forum trza wejsc.....

... ale narazie film jest wporzo...

[Monis]

nio ja bym dlugo nie wytrzymala!:D ja jeszcze nie mam ale jush niedluuugo jush niedlugo bede sobie siedziec i uczyc sie na pamiec;) filmik zajebisty i nikt nie zaprzeczy:D nawet jak ktos nie lubi mojego kochanego ema to musi przyznac ze swietmie zagral. em rzadzi!!

[Paweł]

muszę ci rację przyznac Monis, że Eminem swietnie zagrał te rolę (przynajmniej tak stwierdzam po tych 50 min flimu) i każdy kto nawet go nie lubi musi się spodobac, bo jak na poczatkującego aktora to zagrał świetnie...

sam osobiście eminema lubię, a nawet bardzo, choć zagorzałym fanem co śledzi jego kazdy ruch nie jestem, ale naprawde jest spoko

[macey]

na film nie warto wydawac kasy (na kino) ziew... po 1h prawie zasnolem musialem zpalzowac i ogladanac na drugi dzien bo juz mi sie nie chcialo.... role jakos zagral jak powienien ale wiadomo amerykanskie filmy (i ten klimat tych ludzi bardzo dobry ).... ..... spodizewalem sie takiego filmu.... i taki byl... jak juz ogladalem to momentami nawet nawet ale ogolnie........ ..... jak sie rozkrecil.... to mowie ze bedize fajny film ...a on sie skonczyl :Dzaskoczylo mnie to bo sie wciagnolem, ale w brecht wpadlem, juz mysle ... "no nagra to demko, bedize slawny, kupi mamusi domek, itd" a on wlazl w uliczke i koniec filmu
gdyby sie rozkrecil bylby o wiele lepszy pod wzgledem scenariusza
_________________________________________
PS moj 666 post
przepraszam pawel ze nie pisalem na forum ale nie chcialem za szybko zdobyc moje 666 dlatego nic nie pisalem..a serio to bym sobie nawet popisal...

[Paweł]

przepraszam pawel ze nie pisalem na forum ale nie chcialem za szybko zdobyc moje 666 dlatego nic nie pisalem..a serio to bym sobie nawet popisal...

Już sie nie tłumacz szatanie...

no dobra, powracamy do tematu

[Juleczka]

Hej na film ide dopiero w niedziele ale jush sie nie moge doczekac zazdrosze tym ktorzy jush byli...))))
aha Pawel daj se luzu z foroomm niech kazdy pisze co chce
zdrooffko:)

[macey]

aha Pawel daj se luzu z foroomm niech kazdy pisze co chce
zdrooffko:)

lepiej nie.. bo pozniej pan admin musi za duzo sprzatac..
aa no i jeszcze do filmu... tym co siedza w tych klimatach moze sie podobac rozumiem to ja choc nie jestem mowie ze film dla mnie jak kazdy film... niczym nadzwyczajnym sie nie wyroznil

[Paweł]

no to juz film za nami.....

musze stwierdzić, że firlm był naprawdę dobry, ale nie zalicza sie on do tak wielkich hitów jak matrix i inne Za to EMINEMA podziwiam za ten firlm jeszcze bardziej, ponieważ zagrał ta rolę naprawdę świetnie.... zdjęcia z filmu tez złe nie były, a i treść... hmmm... macey, mówisz, że głupio się kończy... ale właśnie takie zakączenia sa najlepsze

trzeba tylko troche ruszyć główką

[macey]

trzeba tylko troche ruszyć główką

mowisz ze to niby ja nie mysle? a co tu do myslenia jest? ...
poprostu dla mnie film sie rozkrecal a on sie skonczyl....

[Paweł]

nie, nie zrozum mnie źle... nie mam namysli, że jesteś człowiek nie myślący

... hmmm.... A Drużyne Pierścienia oglądałeś? Podobała Ci sie...? Też sie skończyła niby beznadziejnie,..... a jednal coś w tym jest...

[emailowiec]

ekhm Panie Głupi Adminie => Czyżby znów OFF Topic???
Ja nie oglądłem całego filmu bo mi się nie podobał...

[Paweł]

offtopic.... hmmm... NIE...

poprostu che przekonać maceya, że zakończenie 8.mili nie jest głupie

[macey]

... hmmm.... A Drużyne Pierścienia oglądałeś? Podobała Ci sie...? Też sie skończyła niby beznadziejnie,..... a jednal coś w tym jest...

ogladalem... to jest zupelnie inny film i nie masz co porównywac! to sa 2 zupelnie inne filmy, 2 inne zakonczenia... w 8mili zakonczenie to jakby poczatek filmu byl a wladca to wladca.. tam caly film byl ciekawy

[grzesieq]

macey: to nie miał być kolejny film z heppiendem (specjalnie tak napisałem), tylko taki dający do myślenia. Tu nie było ważne co on osiągnął, tylko JAK.

[Monis]

mnie sie film baaardzo podobal i uwazam ze zakonczenie jest bardzo dobre bo nio bo to tak jest ze filmik czesciowo oparty jest na biografii. czesciowo:D a slim przeciez odniosl taki sukces i wlasnie fajnie sie skonczylo jak wygral bitwe a oni snuja plany co teraz bedzie i sie pytaja co teraz zrobi a on ze pojdzie do pracy i odchodzi:) poza tym ta bitwa- najlepszy fragment filmu!! ale ten jak rymowali przy naprawie samochodu- zajebisty hehe:D

[macey]

kurwa.... czy ja mowie cos o hepiendach?
ja mowie ze film sie rozkrecal i ze walka tez mi sie podobala ..ale walka i koniec... ale serio kurwa daje do myslenia... ojaaaaa...zaraz sie zamysle...

[grzesieq]

Boze... Czy nie rozumiesz ze chodzilo w tym filmie o to, że on zrozumiał, że do wszystkiego musi dojść sam?

Pomyśl... To jest tak jak z Matrixem. Skończyło się na tym, że on odkrył, że jest The One. Nie musieli już dalej pokazywać.

[Monis]

wlasnie. on jest the only one! i bardzo dobzre ze tak sie sknczylo:) chyba jakby sie skoncylo inaczej np poszliby dalej to chyba nie byloby takiego efektu:D i to mi sie najbardziej podoba:)