wiersze

[maarlenaa]

A o to niektore wiersze mojej kolezanki:

"Mialam sen o MILOSCI:
Zadumiona siadam pod wierzba ,otulila mnie jej korona
-A moze to Twoje ramiona?
Zerwalam kwiat , piescilam usta jego platkami
-A moze z Twoimi zetknelam sie ustami?
Zbudzil mnie wiatr, zadrzalam cale ,ale to nie chlod
Lecz pragnienie Twojego ciala.....

Smutek ogarnia ma dusze,w oczach pieka lzy
Nic juz sie nie liczy ,dla mnie wszystkim jestes TY
Kocham Cie calym sercem ,Kocham Cie cala dusza
Mialam Cie w marzeniach ,teraz one tez odejsc musza....

Kochanie podaj mi dlon
i nasz dzien powitaj
Pocaluj moje usta, o nic nie pytaj.
Niech kazda chwila radosc przynosi
i wszystko co piekne do serca wznosi.

A moze ktos z was chce sie podzielic swojaj tworczoscia

[PLAGIATT]

... szczerze mowiac nie jestem poetam lecz lubie takie wiersze o milosci no i wojenne i o cierpieniu ....

[Paweł]

hmmm.... mam cos tam, ale baaaardzo głeboko i nawet nie pamiętam czy to moje czy kumpla
A te wierszyki musze przyznać, ze nie sa złe

[bober]

taaa spoko wierszyk
a co do mojej poetycznej tworczosci to.... ;PPPPPP

[Fighter]

Pomyslalem sobie ze to tu wstawie. Przeczytajcie i powieccie co o tym sadzicie.

"Kiedy zaatakuje mieczem niech tnie powietrze, aż wyda mu się to bezsensowne.
Niech kłuje nożem w pustkę, zadaje ciosy, które go tylko zmęczą, próbuje chwytów, które nic nie chwytają.
Niech przenika przez obrońcę, jak przez mgłę lub odbija się od niego łagodnie, jak płatki śniegu od szybko wirującej kuli.
Wówczas zrozumie, że atak i agresja nie mają sensu.
Odejdzie pokonany, lecz w istocie bogatszy w człowieczeństwo".

O'Sensei Morihei Ueshiba