Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
-
- Młody aktywny
- Posty: 60
- Rejestracja: 29.09.2002, 07:24
Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Właśnie jakie Wam się podobają dziewczyny (faceci - ukłon w kierunku kobiet): brunetki, blondynki, rude, farbowane, szczupłe, wysokie etc.(bruneci, blondyni, łysi, pakerzy etc.).
Ostatnio zmieniony 07.10.2002, 15:12 przez S-P-I-N, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Szalony pismak
- Posty: 517
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:34
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Lubie raczej brunetki, nie mogą być zachude jak jakiś patyk tylko takie poprostu w sam raz, może być niska albo wysoka nie przeszkadza mi to zbytnio (tylko żeby nie miała 2.10m i nie była koszykarką ), chociaż blondynki też nie są złe ale poprostu brunetki mi się bardziej podobają, może być farbowana nawet Przedewszystkim patrzę na jej poczucie humoru i czy potrafię się z nią dogadać, a nie jej wygląd.
-
- Młody aktywny
- Posty: 16
- Rejestracja: 28.09.2002, 13:56
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Hmm... nie robi mi to zbytniej różnicy czy dziewczyna jest brunetką, czy tesh blondynką, każda może być fajna, nie podobają mi sie natomiast dziefczyny nakładające dużo makijażu, i farbujące włosy... Jeśli myślą, że w ten sposób stają się piękniejsze, to według mnie się mylą. Dziewczyna najładniej wygląda bez takich upgrade'ów
...
-
- Młody aktywny
- Posty: 60
- Rejestracja: 29.09.2002, 07:24
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Zgadzam się z Tobą w 100%.Bounty Hunter pisze:Hmm... nie robi mi to zbytniej różnicy czy dziewczyna jest brunetką, czy tesh blondynką, każda może być fajna, nie podobają mi sie natomiast dziefczyny nakładające dużo makijażu, i farbujące włosy... Jeśli myślą, że w ten sposób stają się piękniejsze, to według mnie się mylą. Dziewczyna najładniej wygląda bez takich upgrade'ów
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Myśle tak samo z tą różnicą, że wole aby dziewczyna była kapke niższa odmnie albo chociarz tego samego wzrostuKamil Biśta pisze:Lubie raczej brunetki, nie mogą być zachude jak jakiś patyk tylko takie poprostu w sam raz, może być niska albo wysoka nie przeszkadza mi to zbytnio (tylko żeby nie miała 2.10m i nie była koszykarką ), chociaż blondynki też nie są złe ale poprostu brunetki mi się bardziej podobają, może być farbowana nawet Przedewszystkim patrzę na jej poczucie humoru i czy potrafię się z nią dogadać, a nie jej wygląd.
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Zdecydowanie ciemne ... (włosy) .. choć niejedna blondynka jush mi w oko wpadla .. (kwestia charakteru)
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 267
- Rejestracja: 28.09.2002, 15:01
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
dla mnie dziewczyna poprostu musi być ładna zew i wew. Nie powinna być wyższa odemnie bo to by głupio wyglądało, prawda No ale z tym nie ma problemu, mam 1,85m, a tak wysokich dziewczyn jest mało.... Nei powinna tyż być zaniska, bo co jakby chciała mnie pocałować, to musiałaby krzesło ze sobą nosić Poprostu musi być w sam raz
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
zgadzam sie z toba w 100%, ale raczej stawiam na brunetkiPiqs - X pisze:Zdecydowanie ciemne ... (włosy) .. choć niejedna blondynka jush mi w oko wpadla .. (kwestia charakteru)
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 267
- Rejestracja: 28.09.2002, 15:01
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
co wy się kawałów na temat blondynek nasłuchaliście moja "wybranka" ma "jasne" włosy, ale ogólnie nie przepadam za blondynkami, za dużo tych .....Paweł Florczak pisze:zgadzam sie z toba w 100%, ale raczej stawiam na brunetkiPiqs - X pisze:Zdecydowanie ciemne ... (włosy) .. choć niejedna blondynka jush mi w oko wpadla .. (kwestia charakteru)
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
U mnie pociąg do 'ciemnych' dziewczyn wytworzył sie już za młodu .. i na starosc zostało .. hehe :] .. Sa ogolnie bardziej ponetne .. ładniejsze .. itp itd (nie ubliżam tu blondynkom!!)
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 267
- Rejestracja: 28.09.2002, 15:01
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
mi tam odpowiadają i jedne i drugie, w sumie każda może być ładna, ale chyba najwarzniejsze to charakter, bo co z tego, że jest ładna, jak z nią nie wytrzymasz przez 2 tygodnie ale z drugiej strony, nie można też pasować do siebie w 100%, musza być kłutnie itp, bo też by się nie wytrzymało długo, poprostu związek byłby nudny, prawda
-
- Młody aktywny
- Posty: 117
- Rejestracja: 28.09.2002, 13:51
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
hehe a my jestesmy brunetkami sredniego wzrostu z usniechami na twarzyckach i na dodatek blizniaczkami:)))))))))))))))))))))))))))))) z duzym poczuciem humoru a niektore blondynki sa puste....mamy taka jedna w klasie "kolezanke" eh ........
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Nie każda blondynka za pustą uchodzić musi brutenka tez moze
-
- Młody aktywny
- Posty: 117
- Rejestracja: 28.09.2002, 13:51
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
niom tak ale my podalysmy prxyklad zywy:P naszej kolezanki ale my np nie uwzamy sie za puste niooooooo eh.......
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
I za ten przykład chwała wam .. a czy ja moofie ze jestescie puste ? .. podałem martwy przyklad ogólny Ale i tak wogóle ciemne .. kuniec , kroopka
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Dla znawcy kobiet sam kolor włosów powie jakies 10% dziewczyny (DLA DOBREGO ZNAWCY!!!):>
-
- Młody aktywny
- Posty: 117
- Rejestracja: 28.09.2002, 13:51
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
hmmmm.......mhhhhmmmmmmm..............nie no jednak czasem zalezy od koloru wlosow czy to dziewczyna czy chlopak ale to kfestia gustu i upodobania jak to siem mowfi czasem ma sie mozg blondyna(blondynki) hehe
-
- Młody aktywny
- Posty: 60
- Rejestracja: 29.09.2002, 07:24
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
Brunetki, bondynki <- to już było, teraz pora na rude. Mi bardzo podobają się rude kobiety z odrobiną piegów na twarzy.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 267
- Rejestracja: 28.09.2002, 15:01
Re: Brunetki (bruneci), blondynki (blondyni)...
jak mawia mój tata:
"rude to fałszywe, ale jak ma piegi to miodzio...."
no nie mówi miodzio, ale w tym znaczeniu
"rude to fałszywe, ale jak ma piegi to miodzio...."
no nie mówi miodzio, ale w tym znaczeniu