"Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!

Skate jacy są ???

Luzacy
20
63%
Wandale
6
19%
Nie mam zdania
6
19%
 
Liczba głosów: 32

lipa
Młody rozbrykany
Posty: 489
Rejestracja: 10.11.2003, 00:20

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: lipa »

skate - ja jestem "za" :tak:
Wszystko ma swoje priorytety, Niestety
Wszystko ma swoje, Wady i zalety
Hierarchia wartości
Obowiązki, przyjemności
Hip hopowa podróż do przyszłości ...
macey
Prawie autorytet
Posty: 2087
Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
Lokalizacja: poznania

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: macey »

ej ej dzici spac bo Pan Duzy Skejt sie wkurzy i nas pozamiata deską
i wrzuci do smieci
lipa
Młody rozbrykany
Posty: 489
Rejestracja: 10.11.2003, 00:20

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: lipa »

kto:?:
Wszystko ma swoje priorytety, Niestety
Wszystko ma swoje, Wady i zalety
Hierarchia wartości
Obowiązki, przyjemności
Hip hopowa podróż do przyszłości ...
macey
Prawie autorytet
Posty: 2087
Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
Lokalizacja: poznania

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: macey »

PDS :P Pan Duzy Skejt
hyhyhyh :twisted:
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Anuś »

skate?? nic do nich nie mam, sama ostatnio lubię słuchać troszkę HH, ale co do ubierania się (tzn.szeroki spodnie) to już chyba ta moda minęła...Już mi się nie podobają chłopacy w takich spodniach...Wolę jakieś fajne proste jeansy :)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Piqs - X »

No i tu widać problem dizsiejszej młodiezy ;) .. młodym dziewczynom (13-16 ok) zaczynają imponowac luzacy .. skejci .. szerokospodniowcy .. pakerzy .. mastahy w swym wygladzie .. wlosy na zel i te sprawy .. tym czasem chlopcy, w ktorych jest prawdziwe piekno, ten psychiczny optymizm i chec nie do szpanowania i bycia luzakiem, ale bycia sobva, chec zrobienia czegos fajnego i szalonego . .sa na uboczu .. no coz .. ale tak juz widac musi byc w polskiej mentalnosci

I nie mowcie mi ze tak nie jest, bo wiem doskonale jak jest : ) ... Ostatnio wlasnie widizalem .. dyskoteka w pubie .. przyszli : dresy, jakies koksiarze itp itd i .. masa 13-15 lat .. ehh
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Anuś »

no bo tak to niestety jest..>Ale chłopcy na mnie nie krzyczcie, ja już doceniam normalnych chłopaków, a za dresami nigdy nie latałam...za skejtami też ale podobały mi się szerokie spodnie ;) Teraz już chyba z tego wtrosłam...i im bardziej normalnie tym lepiej :D
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: SkaTe_GirL »

pfffffffffffffffff ;p
fakt dziewczynom skejci inponuja ;p
a ja. . .
ja jestem tylko mala dziewczynka ;p uwazana za chlopaciare nie z tej ziemi ;p Za skejta sie nie uwazam ;p bo i po co ? ; -] luzakiem nie jestem zbytnio a i wandalem tyz nie ;p w sumie w moim towarzystwie skejtof ;p wandala zadnego nie ma a i nie spotkalam sie z takim wandalizmen ze strony skejtof ;p no chyba ze bazgranie w niedozwolonych miejscach. . . ;p
a ze skejtofff bardzo bardzo like to nie musze chyba pisac ; -]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Montana »

a ja najbardziej lubie Czarnuszkow i zaden bialas im sie nie rowna :)
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
lipa
Młody rozbrykany
Posty: 489
Rejestracja: 10.11.2003, 00:20

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: lipa »

nie wszyscy skejci to wandale
Wszystko ma swoje priorytety, Niestety
Wszystko ma swoje, Wady i zalety
Hierarchia wartości
Obowiązki, przyjemności
Hip hopowa podróż do przyszłości ...
Damson
Młody aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 05.11.2002, 16:11

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Damson »

my skate jezdzimy na deskach
nie wydaje mi sie, zeby jazda na deskorolce miala cokolwiek wspolnego ze skejtami , chyba, ze mowa o pozerstwie ale to zupelnie inna sprawa...

btw. pozatym 'skate' to łyżwiarstwo

Tez kiedys sie w to bawilem, ale mi przeszlo (pod wplywem jazdy na drewnie i odpowiednich ludzi) i Bogu dzieki...

Pozatym ludzie mylą pojęcia...
Człowiek jeżdzący na desce to skater
ktoś kto jeździ na rolkach to (niewiem :P) rolkarz :}

i wiesz co dam Ci taki fajny przyklad... szlismy z kumplami na miejscowke... bylem ubrany w normalne "robocze" spodnie, reszta ludzi miala na sobie tez ciuchy z niskiej polki bo wiadomo, ze deska nie pralka.
Po drodze spotkalismy 'skate'ow' czy jak to sie zowie. Wyglad typowy: 5 kg w gaciach itp. klimaty ale nie chodzi mi o wrzucanie na ubiór. Ów koleś niósł pod pachą deske i pierwsze co zrobili gdy zobaczyli nas to 'szyderczy usmieszek'. Zbity z tropu zacząłem się na nich patrzeć do czasu aż w parku (bo akurat tam miala miejsce akcja) pojawila sie laska zmierzajac ku nim. Koles rzucil deske pod nogi i jak natchniony począł siekać ollie , ktorego nie umial ale to juz inna sprawa. Odjeżdzając od miejsca zdarzenia kumpel (aktualnie w woju przebywa - świeć Panie nad jego duszą ;} ) skleił 360 flipa a drugi z kolei backside flipa i tyleśmy widzieli więcej tych panocków z deskami na osiedlu..

Podobnie na woodcampie: Na 97 osób bylo 7 dziewczyn , 80 normalnych i pi razy oko 10 skacikow i wiesz co ? Palili codziennie sprzęt, większość wogóle desek nie posiadała ( co wydaje sie śmieszne na obozie skateboardowym) a Ci , ktorzy posiadali uczyli sie ollie badz chodzili z nimi pod pachą jak typy z historyjki wyżej....


może troche zagmatwałem, ale do czego dążę ? Otóż morał jest taki... Nie ma powiązań między sportami a subkulturą. Nie ważne na czym jeździsz... łączyć Cię może tylko zajawka...

kuniec
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: ::PiotreK:: »

wiesz troche zamotales niechce mi sie tego doglebniej komentowa po prostu uwazam ze niemasz racji ale to tylko moje skromne zdanie
Damson
Młody aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 05.11.2002, 16:11

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Damson »

A dokladniej w czym nie mam racji ?
btw. Nie ważne jak się ubierasz i czego słuchasz, ważne jak jeździsz i co sobą reprezentujesz...
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Piqs - X »

Damson dobrze prawi .. nie deska i obsrajki ucznią z ciebie prawdziwego skateboardowca :D
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Montana »

a czy to jest wazne czy jezdzisz na desce czy nosisz jakies tam spodnie ?? Wazne sa ideologie i Twoja osobowosc....no bo a przyklad jesli ja lubie czarna muze powinnam pofarbowac sobie skore na czarno, zeby naprawde czuc ten klimat...??
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Piqs - X »

Montana pisze:a czy to jest wazne czy jezdzisz na desce czy nosisz jakies tam spodnie ?? Wazne sa ideologie i Twoja osobowosc....no bo a przyklad jesli ja lubie czarna muze powinnam pofarbowac sobie skore na czarno, zeby naprawde czuc ten klimat...??
Montana .. lekko nie rozumiesz co mielismy na mysli .. CHodzilo nam opozerstwo, czyli udawanie kogos kim sie nie jest. I tak np głupio wyglądał bedzie gosciu, ktory nigdy nie gral na gitarze a bedzie zgrywal drugiego moore'a, czy jakis laik podajacy sie za tonego hawka ..
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Montana »

No tak, w sumie macie racje...
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Megan7 »

to prawda ze jesli ktos chce zaimponowac innym i sie do nich upodabnia przewaznie robi z siebie idiote...
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Fighter »

Pozerow pelno wszedzie. Czesto widac jak kolesie strugaja luzakow, co tylko jest powodem smiechu, a nie podziwu.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."

Post autor: Megan7 »

no wlasnie, ale nie wszyscy to rozumieja. najlepiej byc soba..
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
ODPOWIEDZ