"Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
"Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
Dla skejtów nadszedł trudny czas sprzeciwu pewnej grupy społecznej.
Ta subkultura przyciąga coraz szybciej zarówno zwolenników jak i przeciwników.
Dużo mówi się o pozerach, czyli pseudo-skejtach, którzy upodabniają się do prawdziwych "wyznawców tej religii".
Spora grupa ludzi kojarzy skejtów z wandalami, noszącymi szerokie spodnie i demolującymi cudze mienie.
Ludzie mylą sk8ów z graficiarzami, mając im za złe "mazanie po ścianach". Fakt że te subkultury z pozoru są takie same, a jednak sporo się różnią.
wypowiedź socjologa, który wykazał się czysto prostackim ale i powszechnym podejściem do tej subkultury, którą nazwał "marginesem najgorszego sortu".
Socjolog pisze też o "szmatławym ubiorze", "o odpowiedzialności skejtów za burdy i awantury", czy też o "kiczowatej antyestetyce muzyki".
Przyjrzyjmy się temu dokładnie.
Ludzie starsi od nas, mieli "lata 60-te", "lata 70-te", czy "80-te", przepełnione różnymi subkulturami, nazywanymi po prostu "modą", tyle że mniej się o tym mówiło.
Czy my nie mamy prawa do swojej subkultury? Do swojego sposobu wypowiadania myśli, ideologii, do naszego stylu życia, czy ubioru?!
Ta subkultura przyciąga coraz szybciej zarówno zwolenników jak i przeciwników.
Dużo mówi się o pozerach, czyli pseudo-skejtach, którzy upodabniają się do prawdziwych "wyznawców tej religii".
Spora grupa ludzi kojarzy skejtów z wandalami, noszącymi szerokie spodnie i demolującymi cudze mienie.
Ludzie mylą sk8ów z graficiarzami, mając im za złe "mazanie po ścianach". Fakt że te subkultury z pozoru są takie same, a jednak sporo się różnią.
wypowiedź socjologa, który wykazał się czysto prostackim ale i powszechnym podejściem do tej subkultury, którą nazwał "marginesem najgorszego sortu".
Socjolog pisze też o "szmatławym ubiorze", "o odpowiedzialności skejtów za burdy i awantury", czy też o "kiczowatej antyestetyce muzyki".
Przyjrzyjmy się temu dokładnie.
Ludzie starsi od nas, mieli "lata 60-te", "lata 70-te", czy "80-te", przepełnione różnymi subkulturami, nazywanymi po prostu "modą", tyle że mniej się o tym mówiło.
Czy my nie mamy prawa do swojej subkultury? Do swojego sposobu wypowiadania myśli, ideologii, do naszego stylu życia, czy ubioru?!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
Pozwolicie ze pierwszy odpowem no więc tak.....
Myślę, że każdy słucha tego co chce i każdemu wolno ubierać się jak chce. W końcu wolny kraj!
Skejci wcale nie dążą do wojen, ale w tym co robią chcą pokoju i porozumienia. Dostrzegają zło w świecie, dwulicowość ludzi, gonitwę za szmalem...
I skoro my, młodzi, mamy się NIE naśmiewać z ludzi starszych, mamy ich szanować, więc i niech oni nas szanują!
Nie wolno przekreślać od razu człowieka, który ma swój styl, mówiąc o nim, że pochodzi z najgorszego marginesu społecznego.
A wy jak sądzicie ???? Wedlug mnie drechy to wandale i margines spoleczenstwa my skate jezdzimy na deskach rolkach... ale ni bijemy ludzi nie okradamy... itp. no wiec jak ???
Myślę, że każdy słucha tego co chce i każdemu wolno ubierać się jak chce. W końcu wolny kraj!
Skejci wcale nie dążą do wojen, ale w tym co robią chcą pokoju i porozumienia. Dostrzegają zło w świecie, dwulicowość ludzi, gonitwę za szmalem...
I skoro my, młodzi, mamy się NIE naśmiewać z ludzi starszych, mamy ich szanować, więc i niech oni nas szanują!
Nie wolno przekreślać od razu człowieka, który ma swój styl, mówiąc o nim, że pochodzi z najgorszego marginesu społecznego.
A wy jak sądzicie ???? Wedlug mnie drechy to wandale i margines spoleczenstwa my skate jezdzimy na deskach rolkach... ale ni bijemy ludzi nie okradamy... itp. no wiec jak ???
-
- Szalony pismak
- Posty: 517
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:34
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
Ubierz sobie 'trzy paski' i pójdz do skateparku w, którym nikt Cię nie zna. Zobaczymy czy nie zmienisz zdania...PLAGIATT pisze:
Skejci wcale nie dążą do wojen, ale w tym co robią chcą pokoju i porozumienia. Dostrzegają zło w świecie, dwulicowość ludzi, gonitwę za szmalem...
-
- Młody aktywny
- Posty: 124
- Rejestracja: 06.02.2003, 22:45
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
a ja lubie graficiarzy, oczywiście tych "z talentem", a nie tych co mażą bezmyślnie na każdej skrzynce na listy. Uwielbiam malunki na ścianach i nawet u nas w szkole dyrekcja pozwoliła nam pomalowac dwie ściany
a co do skejtów - przyznam się, że tak jak to zostało wyżej napisane nie odrózniam prawdziwych skejtów od graficiarzy. Ale zwsze miałam to wrażenie pozerstwa, a teksty typu "nie jesteśmy na pokaz, walczymy z komercją, jesteśmy indywidualistami" przy jednoczesnym pchaniu twarzy do kamery byle go ujęła i robieniu z siebie pajaca przy tłumach mnie śmieszyła. Z drugiej strony nigdy po ocenie zachowania "jednostek" nie skreslałam jakiejś subkultury (oprócz antysemitów).
Co do dresów zawsze byłam anty, aż poznałam kilku kolegów, którzy nosili dresy bo tak im się podobało (nie mieli nic wspólnego ze steroetypem dresa) i mieli gdzies co ktoś sobie o nich pomyśli, a poza tym byli jednymi z najfajniejszych ludzi jakich znałam
Jeśli chodzi o prawo do własnej subkultury (jakież wielowątkowe to zagadnienie), to popieram, każde młode pokolenie ma swoje prawa do odchyleń od norm panujących wśród dorosłych. Żaden dorosły nie ma prawa nas krytykować i narzucać nam stylu zycia i podlądów, stylu ubioru. Ale myślę też, że kiedy my będziemy już tym starszym pokoleniem będziemy też krytykowac tych młodych. Przeciez to odwieczny problem. Wystarczy spojrzeć (jesli ktoś ma) na swoje młodsze rodzeństwo. Moja o 7 lat młodsza siotra właśnie weszła w wiek kształtowania własnego stylu i poglądów i wierzcie mi, pomimo, że jestem tolerancyna najchętniej przepusciłabym ją przez maszynkę
a co do skejtów - przyznam się, że tak jak to zostało wyżej napisane nie odrózniam prawdziwych skejtów od graficiarzy. Ale zwsze miałam to wrażenie pozerstwa, a teksty typu "nie jesteśmy na pokaz, walczymy z komercją, jesteśmy indywidualistami" przy jednoczesnym pchaniu twarzy do kamery byle go ujęła i robieniu z siebie pajaca przy tłumach mnie śmieszyła. Z drugiej strony nigdy po ocenie zachowania "jednostek" nie skreslałam jakiejś subkultury (oprócz antysemitów).
Co do dresów zawsze byłam anty, aż poznałam kilku kolegów, którzy nosili dresy bo tak im się podobało (nie mieli nic wspólnego ze steroetypem dresa) i mieli gdzies co ktoś sobie o nich pomyśli, a poza tym byli jednymi z najfajniejszych ludzi jakich znałam
Jeśli chodzi o prawo do własnej subkultury (jakież wielowątkowe to zagadnienie), to popieram, każde młode pokolenie ma swoje prawa do odchyleń od norm panujących wśród dorosłych. Żaden dorosły nie ma prawa nas krytykować i narzucać nam stylu zycia i podlądów, stylu ubioru. Ale myślę też, że kiedy my będziemy już tym starszym pokoleniem będziemy też krytykowac tych młodych. Przeciez to odwieczny problem. Wystarczy spojrzeć (jesli ktoś ma) na swoje młodsze rodzeństwo. Moja o 7 lat młodsza siotra właśnie weszła w wiek kształtowania własnego stylu i poglądów i wierzcie mi, pomimo, że jestem tolerancyna najchętniej przepusciłabym ją przez maszynkę
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
...hm... ja sam jestem skatem i duzo kumpli w szkole to skate i jakos nie jestesmy zle nastawieni na innych i nie mamy ochoty wkopac komus.... a co do tych 3 paskow to sa drechy i to oni ukazuja nienawisc do wszystkich i do nas wiec my okazujemy im to samo a co do 3 paskow nikt nie lubie 3 paskow(drechow) jaka sbkultura ich lubi zadna !!!! Drechy to debile i idioci skonczeni... na za duzo se pozwalaja takich trzeba tepic jak to gdzies moj kolega macey powiedzial i sie zgodze z nim
-
- Szalony pismak
- Posty: 517
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:34
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
No ba, to dresy są winne...PLAGIATT pisze:...hm... ja sam jestem skatem i duzo kumpli w szkole to skate i jakos nie jestesmy zle nastawieni na innych i nie mamy ochoty wkopac komus.... a co do tych 3 paskow to sa drechy i to oni ukazuja nienawisc do wszystkich i do nas wiec my okazujemy im to samo a co do 3 paskow nikt nie lubie 3 paskow(drechow) jaka sbkultura ich lubi zadna !!!! Drechy to debile i idioci skonczeni... na za duzo se pozwalaja takich trzeba tepic jak to gdzies moj kolega macey powiedzial i sie zgodze z nim
Oczywiście, a Wy jesteście święci...
Wzajemnie, sam jesteś debilem i skończonym idiotą.PLAGIATT pisze:Drechy to debile i idioci skonczeni...
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
Coz jesli chodzi o skaty to mam na ich temat mieszane uczucia.
Uwazam ze kazdy jest wolny, wiec jesli chce nalezec do jakiejs subkultory to droga wolna.
Mialem jedna przygode ze skatem byl z kolegami i jak to w grupie strasznie byl odwazny. Gdy tylko podszedlem jego minka sie odrazu zmienila i zlagodnial. Coz gdyby chcial walczyc marny jego los .
PS: Najbardziej u dresow widac to ze w grupie sa mocni, w pojedynke zas odrazu odwaga im gdzies znika.
Uwazam ze kazdy jest wolny, wiec jesli chce nalezec do jakiejs subkultory to droga wolna.
Mialem jedna przygode ze skatem byl z kolegami i jak to w grupie strasznie byl odwazny. Gdy tylko podszedlem jego minka sie odrazu zmienila i zlagodnial. Coz gdyby chcial walczyc marny jego los .
PS: Najbardziej u dresow widac to ze w grupie sa mocni, w pojedynke zas odrazu odwaga im gdzies znika.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
Kamil bista bez obrazy ale wqrwi.... mnie drechy takie cwele podchodzi do ciebie na ulicy i slowo dawaj komóre lub dawaj kase..... hm... 2 dni temu mego kumpla z klasy okradli tez dresy ... a jakos sie nie spotkalem i nikt mi nigdy nie mowil ze zostal pobity p[rzez skate albo okradl go skate....
-
- Szalony pismak
- Posty: 517
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:34
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
Nie mówie, że jestem dresem. Ba! Nie należe chyba do żadnej z tych dwóch subkultur. Ale mam troche kolegów z tego środowiska, nie mówie, że są święci. Ale sk8 też nie są... kwestia obracania się w danym środowisku...PLAGIATT pisze:Kamil bista bez obrazy ale wqrwi.... mnie drechy takie cwele podchodzi do ciebie na ulicy i slowo dawaj komóre lub dawaj kase..... hm... 2 dni temu mego kumpla z klasy okradli tez dresy ... a jakos sie nie spotkalem i nikt mi nigdy nie mowil ze zostal pobity p[rzez skate albo okradl go skate....
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 356
- Rejestracja: 29.09.2002, 15:52
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
hm... jeszcze nie czytałem powyzszych odpowiedzi za dokładnie, ale musze napisać, ze sam ubieram sie w szerokie portki i wcale nie niszcze pociagów. Wandalem moze byc kazdy, klusek, admin, Michux, ja, Fifhter, i Bóg wie kto jeszcze, kogo nie wymieniłem. To nie zalezy od stylu ubioru, tylko od nas, jak masz ochote isc cos zniszczyc i jestes pojebany to idziesz i niszczysz i jesstes wandalem.... czekajcie na dłuzsza wypowiedz bo teraz nie mam siły.... to moje forum mnie wykoncza ;(
wiedz , ze ... albo juz nic ]]]
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
no ja tez nie twierdze ze sa swieci nikt na swiecie nie jest swiety kazdy cos ma za plecami... wiesz drechow w klasie tez mam i jakos sie zyje chodza na rozroby itp. oni sa oka ale po budzie juz nie raz drechy w 10 mnie gonili po osiedlu... i najgorsze jest to ze w ekipie szpanuja a jak idzie jeden sam to juz sie boji eh... skte tez nie sa swieci wiadomo... i wsumie zgodza sie z toba lukipo czesci....
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
Luki pisze:Wandalem moze byc kazdy, admin ...
hmmm.... skejci... paru w klasie mam, ale kazdy skejt jest inny, tak samo jak kazdy człowiek jest inni... Jedni są spoko i robią stronki WWW, albo nawet udzielają sie w PCK, ale są tez tacy, którzy stoją w bramie i czekają na swoja kolejną ofiare...
Niestety tak już jest, że nawet mniejszość, ta zła mniejszość świadczy o całości, przez co reszta cierpi bo jest niesłusznie osądzana....
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
no wsumie jest tak kazdy inny kazdy moze byc wandalem hm.... wiec co sadzicie skate to wandale czy loozacy ???? ja uwazam ze wandale nie tylko luzacy a wy ???
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 326
- Rejestracja: 09.01.2003, 21:21
- Lokalizacja: yyy...
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
hmm są skejci cool ale są tacy co mnie wkur***ją, to są całkiem spoko ludzie ale jak juz mowilem są wsród nich wyjątki. A co do graffiti to uważam że jest jak najbardziej spoxik ale jesli jest to cos naprawde odjazdowego a nie tak jak na warszawskich wyscigach kolesie napisali poprostu ogromnymi literami PANTAL, lub przerobili znak playboya i BEKOT przerabiajac logo Reeboka
-
- -#100 usser!
- Posty: 31
- Rejestracja: 09.11.2002, 23:35
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
Witam.
Chyba Plagiatt pomyliles sie co do Sk8ów.
Sk8 ma w dupie co o nim myslisz
Ktos tam opisywal sk8'a jako goscia z 3 paskami (pomylilo ci sie z dresem)
Nom i zastanówta sieta czy jestescie sk8'ami czy poprostu ubieracie sie tak samo lub podobnie
Chyba Plagiatt pomyliles sie co do Sk8ów.
Sk8 ma w dupie co o nim myslisz
Ktos tam opisywal sk8'a jako goscia z 3 paskami (pomylilo ci sie z dresem)
Nom i zastanówta sieta czy jestescie sk8'ami czy poprostu ubieracie sie tak samo lub podobnie
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
..po 1 czytaj uwazniej... i nikt nie pisal ze sk8 nosi 3 paski... sk8 ma moze w dupie co o nim myslisz.... mnie wsumie tez nie interesuje za bardzo co inni o mnie mowia jestem jaki jestem ale jestem .... hm... i co tu jest do myslenia z tym czy jestes czy nie hm... walisz do mnie text ze nie jestem niby czemu ??? bo nie maluje po scianach ??? hm... jezdze na Rolkach hm... ubieram sie jak sk8..... hm....
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
nie wiem od czego zaczac bo mam wiele do powiedzena na ten temat:
a wiec sk8t to nie koniecznie ktos kto ma szerokie spodnie niedawno gdzies w telewizji ogladalem program w ktorym wypowiadali sie mlodzi ludzie wielu z nich nosilo szerokie spodnie i wcale nie uwazali ze sa sk8tami sk8t to tez nie ktos kto chodzi i maze po scianach jakies bazgroly
złą renome sk8ton przynieśli tak zwani pozery którzy noszą szerokie spodnie na wysokości niszczą demolują itp. teraz niektózi prawdziwi sk8ci przestali nosić szerokie spodnie ponieważ ludziom sie to źle kojazy i nie chcą być uważani a wandali ponieważ są wartościowymi ludzmi więc nie kazdy chce być odbierany jako zły człołowiek
troche sam nie moge zrozumieć co napisałem ale mam nadzieje ze zrozumiecie moje intencje wydaje mi sie ze jeszcze czegoś zapomniałem jak sobie przypomne to napisze
a wiec sk8t to nie koniecznie ktos kto ma szerokie spodnie niedawno gdzies w telewizji ogladalem program w ktorym wypowiadali sie mlodzi ludzie wielu z nich nosilo szerokie spodnie i wcale nie uwazali ze sa sk8tami sk8t to tez nie ktos kto chodzi i maze po scianach jakies bazgroly
złą renome sk8ton przynieśli tak zwani pozery którzy noszą szerokie spodnie na wysokości niszczą demolują itp. teraz niektózi prawdziwi sk8ci przestali nosić szerokie spodnie ponieważ ludziom sie to źle kojazy i nie chcą być uważani a wandali ponieważ są wartościowymi ludzmi więc nie kazdy chce być odbierany jako zły człołowiek
troche sam nie moge zrozumieć co napisałem ale mam nadzieje ze zrozumiecie moje intencje wydaje mi sie ze jeszcze czegoś zapomniałem jak sobie przypomne to napisze
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 381
- Rejestracja: 21.10.2002, 21:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
ja sa jestem skate'm i robie co mi sie podoba. Niezwazam na innych, poprostu ich olewam cieplym moczem. U mnie to jest tak ze jak widzisz skate'a to niema sie czego bac, bo Cie niezaczepi, chyba ze znajdzie sie 1 na 1000, ale to sa lekkie wypadki. Ktos moze tylko zaszpanowac ze nosi takie spodnie i bedzie myslec ze wszyscy beda go uwazac jako luzaka, ale jak sie mu pzypatrzy to mozna zobaczyc ze sciemnia. Kiedys w gimn. takich templilismy i sie udawalo, potem juz niebylo sensu bo ich sie wpizdu najebalo i zwatpilismy
YO MY BROTHER!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
hm... juz teraz sam zwatpilem czy jestem czy nie jestem hm... oto jest pytanie ? hm... nie no ja ubieram sie loozacko bo lubie taki styl noszenia ... hm... co tu dalej......wiekszosc moich znajomych to sk8 a moze tyz nie sk8 tyko sie tak wydaje eh... ale ja bredze przez ta chorobe ... no wiec ludzie jak wyglada prawdziwy sk8 rzebym wiedzial czy jestem czy nie .....
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: "Luzacy czy wandale? Prawda o skejtach."
zle ujelem to co chcialem napisac ale gluwnie chcialem przekazac ze jesli nosisz szerokie spodnie to odrazu nie musisz byc skate a takich jest wielu chdza w szerokich spodniach i niszcza to nie sa skate jesli lubisz robic inne zeczy ktore pierwotnie przypisuje sie skate to mozna uwazac sie za skate
chodzilo mi gluwnie o to ze znam wiele osub ktore chodza w szerokich spodniach i wszedzie oglaszaja ze sa sk8tami po prostu sie zle wyrazilem we wczesniejszym poscie teraz tez nie wiem za bardzo czy ktos mnie zrozumie
chodzilo mi gluwnie o to ze znam wiele osub ktore chodza w szerokich spodniach i wszedzie oglaszaja ze sa sk8tami po prostu sie zle wyrazilem we wczesniejszym poscie teraz tez nie wiem za bardzo czy ktos mnie zrozumie