Matura 2003

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
ODPOWIEDZ
Bager
Młody aktywny
Posty: 3
Rejestracja: 10.01.2003, 22:13
Lokalizacja: eeeee sam nie wiem :)

Matura 2003

Post autor: Bager »

Czy przygotywujecie sie już do maturki?? Jeśli tak to jak??
ciekawe czy to ktoś czyta ??
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Matura 2003

Post autor: bober »

w sumie to zdaje dopiero za rok ale trzeba sie mocniej przykladac do nauki... :|
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Matura 2003

Post autor: Paweł »

aaaaaa.... a ja maturę zdaję w 2005 roku i bedzie to staty/niestety matura nowa... (niepotrzebne skreslic ;) )
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Ewela
Młody aktywny
Posty: 124
Rejestracja: 06.02.2003, 22:45

Re: Matura 2003

Post autor: Ewela »

ja w tym roku zdaję maturkę... he he tuż przed studniówką obiecałam sobie, ze zaraz po niej zaczynam się systematycznie, solidnie i pilnie uczyć, od tego czasy minął ponad miesiąc, a tej pilnej nauki ani widu ani słychu.
Pisze tylko niezliczoną ilość prac z polaka (to w sumie też nauka i całkiem dobra powtórka, zwłaszcza motywów i różnych lektur), które zadaje nam polonistka.
Przedmiotem dodatkowym który wybrałam jest historia: do tej pory od ferii 2 napisane prace i nieliczne powtórki XX wieku (na niego się nastawiam), do tej histy to musze się przyłożyć.... :cry:
Co do angielskiego to jestem prawie zupełnie spokojna, ucze się go od 9 lat więc powinnam sobie poradzic. 2-3 tygodnie przed powtórze tylko gramatyke i słówka -> to raczej wystarczy.

Ja dużo bardziej drżę na myśl o egzaminach na studia..... brrrr

aha..... współczuję wszystkim którzy będą musieli zdawać nową mature..... ta matma jest bardzo niesprawiedliwa
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera" W.Grzeszczyk
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Matura 2003

Post autor: Shirya »

Ja szczęśliwie maturę mam juz za sobą... i jeśli już się przygotowuję to do egzaminów na sesję... która notabene tez już za mną :) Pomagam jednak młodszemu koledze w przygotowywaniu się do matury.... Ma chłopak straszliwe zaległości.... Teraz codziennie musi poświęcić trzy godziny na powtarzanie jezyka polskiego i rosyjskiego bo w tym mu pomagam.... a matematyka która sam sobie wybrał zajmuje się sam... :)
Naprawdę współczuję wam tego stresu... bo ja mimo iż zdawałam sobie sprawę, że dużo umiem to jednak element nerwówki maturalnej doskonale pamiętam... i daleka jestem od stwierdzeń , że matura to pryszcz- jak zwykli mawiac ci... którzy mają to juz za sobą....
Życzę wam wszytskim wytrwałości w nauce i powodzenia :)
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Matura 2003

Post autor: bober »

juz po wszystkim... masz loox :) ja tak jak ewela codziennie obiecuje sobie ze bede sie wiecej przykladal do nauki... no moze i faktycznie troche wiecej teraz sie ucze ale i tak to malo :?
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Matura 2003

Post autor: Shirya »

Bober jeśli już sam rozumiesz, że za mało się uczysz to połowa sukcesu za Tobą. Ja miałam o tyle łatwiej, że z jezyka nie musiałam się nic uczyć bo byłam i nadal jestem bardzo dobra.... z polskiego czytałam lektury i uczyłam się z lekcji na lekcję praktycznie... (nie)stety pani profesor była baaaaardzo wymagająca, za co jej z tego miejsca dziękuję... za to z geografii musiałam zakuwać ostro... bo sobie olewałam ją przez pierwsze trzy lata... Wiem z doświadczenia, że lepiej podzielić materiał i uczyc się każdego dnia po truchu niż potem nie spać po trzy doby, żeby nadrobic zaległości... macie jeszcze TYLKO dwa miesiące.... także nie zmarnujcie ich naprawdę...
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Ewela
Młody aktywny
Posty: 124
Rejestracja: 06.02.2003, 22:45

Re: Matura 2003

Post autor: Ewela »

no własnie Shirya.... a ja tylko poczta, forum, stronki..... no ostatnio już jest troche lepiej, bardzo mi zalezy na dostaniu się na studia i w ten sposób to sobie tłumacze.

Bober a ty jakie przedmioty zdajesz?
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera" W.Grzeszczyk
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Matura 2003

Post autor: Shirya »

Ewela... ja Cię rozumiem.... kiedy byłam w klasie maturalnej to w mieszkaniu mnie praktycznie nie było, bo to był czas kiedy net miałam tylko w kawiarence.... w domu byłam jakieś dwie godziny na dobę... bo resztę czasu spędzałam w kawiarence i w szkole... Nie spałam po dwie trzy doby i piłam hektolitry kawy... O nauce jednak mimo wszytsko nie zapomniałam.. to pewnie przez to poczucie obowiązku... :)

Właśnie... jakie przedmioty zdajecie na maturze i jak oceniacie swoją wiedzę z każdego z nich?
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Matura 2003

Post autor: bober »

Ewela pisze:Bober a ty jakie przedmioty zdajesz?
polski - jestem przekonany, ze nie bedzie zle :)
matma - jestem przekonany, ze bedzie zle jak nic sie nie zmieni ;|
informatka jako dodatkowy - raczej dam rade :) boje sie tylko ze padne z takich rzeczy ktorych sie nie uczylem kompletnie, a sa wymagane do matury, dlatego najlepiej by bylo jak bym mial sylabusy czy cos, albo znowu takie rzeczy ktorych sie uczylem TYLKO w szkole a bralismy to pobierznie np pascal czy delphi ;\
chyba sam bede musial sie z tego podciagnac ;)

BTW: jak kto zna jakies www na ktorym mozna znalezc pytania do matury z informatyki [z poprzednich lat oczywiscie ;)] to byl bym bardzo zobowiazany :)
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Ewela
Młody aktywny
Posty: 124
Rejestracja: 06.02.2003, 22:45

Re: Matura 2003

Post autor: Ewela »

może strona kuratorium województwa w którym mieszkasz, albo na stronie MENu?
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera" W.Grzeszczyk
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Matura 2003

Post autor: Shirya »

Bober najprościej by było, gdybyś zapytał nauczyciela od informatyki... nie powinien robić problemu z udostępnieniem pytań z lat poprzednich. pozatym obowiązkiem nauczyciela jest pomoc tobie w przygotowaniu się do matury.... Chociaż ja nie wiem, jakie tam u Ciebie panują stosunki z nauczycielem informatyki....
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Matura 2003

Post autor: bober »

z gosciem od informatyki to nie jest zle, jest ok... tylko, ze on nas olewa na okraglo, bywa tak ze wogole nie przychodzi, albo jak kiedys uczylismy sie delphi wpad i na cale dwie godziny powiedzial jak dodac komentarz do buttonika ;] ostatnio poprawil sie troche, ale ja mam dziwne przeczucie ze to nie wystarczy do matury... zalatwie sobie te pytania z poprzednich lat i sie sam bede przygotowywal, bo z nim to chyba nie da rady ;]
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Matura 2003

Post autor: Shirya »

Bober... żal az czytać, szalenie nieodpowiedzialny ten twój nauczyciel.... Są rzeczy których sam się nie nauczysz, a jego obowiązkiem jest Cię przygotowac możliwie jak najlepiej.... ehhh
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Matura 2003

Post autor: bober »

Jestem pojetny i sobie poradze :) a gosc... no coz to dyrektor wiec nie ma za duzo czasu a to ze jak juz jest to nie za duzo nas nauczy to inna sprawa :?
Pamietam w pierwszej klasie uczyl mnie taki inny profesor... on nas trzymal baaaaardzo krotko i wtedy jeszcze to naprawde trzeba bylo sie przykladac zeby za nim nadarzyc, ale to bylo tez spowodowane tym, ze to byly moje pierwsze kontakty z komputerem, nie liczac podstawowki gdzie sie caly czas gralo w Q1 :)
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Ewela
Młody aktywny
Posty: 124
Rejestracja: 06.02.2003, 22:45

Re: Matura 2003

Post autor: Ewela »

hmmm... ja mam takz polaka, kobieta spoznia sie na każdą lekcję około15-20 minut. Nawet nie zaczelismy powtorek bo jestesmy dopiero.... w 20-leciu międzywojennym!!!!! Niby organizuje repetytoria z powtorkami po lekcjach, ale te nie wyglądają lepiej bo powtarzamy teraz renesans.

A co do matury to wczraj i przedwczoraj miałam próbną.
Polski poszedł mi bardzo dobrze, napisałam sporo i wydaje mi się, ze ładnie. Temat: "Są takie motywy, które poeci podaja sobie przez wieki, jakby z rak do rąk" Uzasadnij słowa Anny Kamieńskiej na podstawie wybranych motywów i utworów literackich.
Historia - tu troszke gorzej. Nauczycielka dała nam cynk, ze będą pytania dot. historii powszechnej XVIw i historii Polski XVII. Wybrałam to drugie no i uczyłam sie cały weekend wojen szwedzkich, rosyjskich, tureckich, powstań kozackich, itd. A tu ani jednego pytania, z materiału z którego się uczyłam. Cóż mi więc pozostało: wybrałam najprostszy temat (o reformacji i kontrreformacji) i swoją niewielką wiedzę na ten temat starałam się ubrać w ładne słowa. Wyszłam jako pierwsza bo zaczęło już mi sie nudzić. Mam nadzieję, ze na prawdziwej maturze pojdzie mi lepiej.
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera" W.Grzeszczyk
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: Matura 2003

Post autor: DianaR »

Ja jestem w technikum wiec o maturze z języka obcego myśleć nie muszę.
Za to POLSKI - z próbnej 2 i to jest moja porażka. Kocham polski i literaturę. Mogę z powodu ksiązki nie spać trzy dni ale nie odłoże dopóki nie skończe. A tu taki flak. Ale bedzie lepiej. By łam wtedy trochę chora i nie chciało mi się myśleć, bo i tak więcej czasu spędzałam na wydmuchiwaniu nosa ;p ale za to z gery 3
I tak trzymać. A uczyć się zaqczne pewnie w maju :P
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Matura 2003

Post autor: Shirya »

Ja trzymam za was kciuki. na pewno sobie poradzicie :)

DianaR w maju będzie już za późno na naukę...
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: Matura 2003

Post autor: DianaR »

Shirya ja dobrze wiem, że będzie za późno, ale na razie mam tyle reczy do zrobienia że brakuje mi czasu do nauki. Ale tak naprawde cos tam się uczy i mam zamiar jeszcze się dużo uczyć. Nawet sobie człowiek pożartować nie może :D
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Matura 2003

Post autor: Paweł »

No to trzymamy kciuki za tegorocznych maturzystów! :tak:
Połamania piór i długopisów! :wink:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ODPOWIEDZ