Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
Kawa .. przez wielu jest postrzegana jako napój, dzięki któremu da się przeżyć dzien. Jest narkotykiem, odskocznią od problemów, "odstresowywaczem"
Inni snów bez kawy mogą żyć w miarę normalnie .. a czesem nafet jej nie lubią
Jak jest z wami?? za dużo kawy ? ;>
---------------------------------------------- TOPIC WYDZIELONY Z INNEGO TEMATU TOPIC PRZEROBIONY NA POTRZEBY "POCZĄTKU" TEMATU
Ostatnio zmieniony 08.05.2003, 17:38 przez Piqs - X, łącznie zmieniany 2 razy.
Ale i tak się już ograniczam. Zeszłam do dwóch dziennie!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Ja tam bez kawy żyć nie mogę. A na sny nie narzekam czasem są całkiem normalne. Np. dziś mi się śniło, gdzie będę siedzieć na maturze z geografi!
Oby się sprawdziło, bo fajne miejsce miałam!!!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Ale ja nie pije kawy zeby nie spać! Ja piję kawe żeby żyć!!!
I jest to napój Bogów!!!
Ten smak, zapach, aromat...
Nic tego nie zastąpi.
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Wszystko jest zależne od gustu człowieka. Dla mnie kawa najwyższą wartością!!!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Co za pierdoły! Uparli mi się tych snów o kawie!!!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Ale ja nie potrzebuje kawy żeby nie zasnąć. Mogę na 15 minut przed snem wypić kawę i normalnie zasnę. Jak dziecko. Ale jak nie wypiję sobie z dwóch kawek dziennie to zaraz boli mnie główka. Uzależniłam się od rzeczy którą kocham:
Mała czarna
czyli bez cukru i śmietanki, ale za to mocna!!!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Ach nie przecze browar równie smaczna rzecz!!! A szczerólnie taki stron. Pychotka. NA wszystko znajdzie się czas
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.