Morderca Duszy
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Morderca Duszy
Ponad dwa miliony polskich studentów i licealistów zażywa narkotyki przed egzaminami.
Kiedy przyćpałem, nabierałem animuszu, poprawiała mi się pamięć, szybciej kojarzyłem. Egzaminy zdawałem bez trudu. Potem, żeby osiągnąć taki sam efekt, musiałem brać coraz więcej. To już zwróciło uwagę moich rodziców i posłali mnie na odwyk.
Takich historii jest niestety coraz więcej. Teraz, podczas egzaminów końcowych, matur, czy egzaminów na studia, dla wielu z nas, przemęczonych nawałem obowiązków, zabieganych, przestraszonych wymaganiami rodziców, dopalacze wydają się być jedynym ratunkiem. Ten ratunek jest w rzeczywistości piekłem, które zaczyna się już w momencie, kiedy sięgniemy po speed po raz pierwszy.
To nie jest czcze gadanie. Amfetamina uzależnia w takim tempie, że nawet się nie obejrzysz, a będziesz musiał wziąć jeszcze raz, a potem raz jeszcze i tak w kółko... Uzależnieni dochodzą do 12 g na dobę. Dawka śmiertelna dla niebiorącego wynosi 1 g. Pojawiajacy się przymus brania to stan, nad którym trudno zapanować, a którego nie rozumieją osoby uzależnione. Odczuwają one ogromne napięcie i determinację, aby teraz i natychmiast zażyć narkotyk - bez względu na okoliczności i konsekwencje. Nie liczą się wcześniejsze obietnice i racjonalne przesłanki. Takie osoby, choć wcześniej były najłagodniejszymi istotami na Ziemi, miewają ataki agresji, mogą postępować niezgodnie z prawem, a nawet skrzywdzić swoich bliskich. Kiedy się zaczyna brać narkotyki, może to być zawsze droga, na końcu której będzie się o swoim własnym bracie myślało w kategoriach rynku zbytu... - mówi Ania, która trzy dni temu poszła na odwyk. Zapytana o to, jak poznać, że ktoś wziął amfetaminę, odpowiada;
Amfa powoduje drażliwość, nerwowość, rozszerzone źrenice w nikłym stopniu reagujące na światło. Potem pojawiają się kłopoty za snem, wahania nastroju od euforii do depresji. Pod wpływem amfetaminy czujemy się nadmiernie pewni siebie. Jesteśmy nieuzasadnienie przestraszeni i przy dłuższym braniu strasznie chudniemy.
To nie wszystko. Za parogodzinne pobudzenie organizm płaci wysoka cenę; częste bóle głowy, wyczerpanie fizyczne, psychiczne i anemia. O ile narkotyk na jakiś czas usuwa objawy zmęczenia, to w chwili zaniku jego działania wyczerpanie powraca ze wzmożoną siłą. Duże i częste dawki mogą wywołać delirium i halucynacje.
Działanie amfetaminy można porównać do szybkiej jazdy nowym, nie dotartym samochodem. Po pewnym czasie silnik zmuszony do pracy na zbyt szybkich obrotach zaciera się i maszyna jest niezdolna do jazdy. Auto jednak jest w o tyle lepszej sytuacji, że silnik można wymienić. Uszkodzonych komórek w mózgu i sercu - nie.
Amfetamina jest środkiem silnie działającym na psychikę. Podobno jedna osoba na sto nosi w sobie zalążek choroby psychicznej. Amfa sprawia, że ten zalążek kiełkuje.
Kiedy przyćpałem, nabierałem animuszu, poprawiała mi się pamięć, szybciej kojarzyłem. Egzaminy zdawałem bez trudu. Potem, żeby osiągnąć taki sam efekt, musiałem brać coraz więcej. To już zwróciło uwagę moich rodziców i posłali mnie na odwyk.
Takich historii jest niestety coraz więcej. Teraz, podczas egzaminów końcowych, matur, czy egzaminów na studia, dla wielu z nas, przemęczonych nawałem obowiązków, zabieganych, przestraszonych wymaganiami rodziców, dopalacze wydają się być jedynym ratunkiem. Ten ratunek jest w rzeczywistości piekłem, które zaczyna się już w momencie, kiedy sięgniemy po speed po raz pierwszy.
To nie jest czcze gadanie. Amfetamina uzależnia w takim tempie, że nawet się nie obejrzysz, a będziesz musiał wziąć jeszcze raz, a potem raz jeszcze i tak w kółko... Uzależnieni dochodzą do 12 g na dobę. Dawka śmiertelna dla niebiorącego wynosi 1 g. Pojawiajacy się przymus brania to stan, nad którym trudno zapanować, a którego nie rozumieją osoby uzależnione. Odczuwają one ogromne napięcie i determinację, aby teraz i natychmiast zażyć narkotyk - bez względu na okoliczności i konsekwencje. Nie liczą się wcześniejsze obietnice i racjonalne przesłanki. Takie osoby, choć wcześniej były najłagodniejszymi istotami na Ziemi, miewają ataki agresji, mogą postępować niezgodnie z prawem, a nawet skrzywdzić swoich bliskich. Kiedy się zaczyna brać narkotyki, może to być zawsze droga, na końcu której będzie się o swoim własnym bracie myślało w kategoriach rynku zbytu... - mówi Ania, która trzy dni temu poszła na odwyk. Zapytana o to, jak poznać, że ktoś wziął amfetaminę, odpowiada;
Amfa powoduje drażliwość, nerwowość, rozszerzone źrenice w nikłym stopniu reagujące na światło. Potem pojawiają się kłopoty za snem, wahania nastroju od euforii do depresji. Pod wpływem amfetaminy czujemy się nadmiernie pewni siebie. Jesteśmy nieuzasadnienie przestraszeni i przy dłuższym braniu strasznie chudniemy.
To nie wszystko. Za parogodzinne pobudzenie organizm płaci wysoka cenę; częste bóle głowy, wyczerpanie fizyczne, psychiczne i anemia. O ile narkotyk na jakiś czas usuwa objawy zmęczenia, to w chwili zaniku jego działania wyczerpanie powraca ze wzmożoną siłą. Duże i częste dawki mogą wywołać delirium i halucynacje.
Działanie amfetaminy można porównać do szybkiej jazdy nowym, nie dotartym samochodem. Po pewnym czasie silnik zmuszony do pracy na zbyt szybkich obrotach zaciera się i maszyna jest niezdolna do jazdy. Auto jednak jest w o tyle lepszej sytuacji, że silnik można wymienić. Uszkodzonych komórek w mózgu i sercu - nie.
Amfetamina jest środkiem silnie działającym na psychikę. Podobno jedna osoba na sto nosi w sobie zalążek choroby psychicznej. Amfa sprawia, że ten zalążek kiełkuje.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1368
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Morderca Duszy
no widzicie co to świństwo robi z wami
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 356
- Rejestracja: 29.09.2002, 15:52
Re: Morderca Duszy
jak to z 'wami' ??? ja po anfe nie sięgałem i nie mam zamiaru sięgac jak narazie.
wiedz , ze ... albo juz nic ]]]
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Morderca Duszy
Ja też nie
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Morderca Duszy
ale shit .. :/ .. jestem za wprowadzeniem testów na zawwartośc anfy przed maturami !
-
- Młody aktywny
- Posty: 8
- Rejestracja: 20.05.2003, 13:46
- Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Re: Morderca Duszy
Plagiatt nie do konca sie z toba zgodze. probowalem amfy, regularnie co tydzien przez ostatnie wakacje, teraz juz nie biore. to prawda ze amfa jest bardzo uzalezniajaca. chudnie sie od niej odrazu (a nie po dluzszym braniu jak powiedziales, tylko ze to sa male ilosci za pierwszym razem, dopiero po dluzszym braniu sa bardziej zauwazalne) , powodem tego jest iz organizm sie odwadnia, i nie chce sie w ogóle jest przez caly czas dzialania jesc. dziala to zalezy od osoby, u mnie za pierwszym razem dzialalo 11 godzin. a pozniej zjazdy. na zjazdach nie mialem bulow glowy, ale to pewnie zalezy od tego ze kazdy ma inny organizm. wyczerpanie fizyczne.... to zalezy co robiles na amfiei o ktorej godzinie ja wzioles. jak wzioles wieczorem to na pewno bedziesz zmeczony jak zaczna sie zjazdy (szczegolnie jak byles na dyskotece, bo wtedy tanczy sie bez opamietania) ,a jak np. zamierzasz sie uczyc na fecie to raczej nie bedziesz zmeczony fizycznie tylko psychicznie. czyli zjazdy zaleza od tego co sie robilo pod wplywem.....
o tej chorobie psychicznej to nie slyszalem...
mozgowi moze nie szkodzi, ale sercu tak, z tego powodu ze jestes pobudzomym i serce bije szybciej, dla osob o slabym sercu to jest moze byc smiertelne.
podsumowanie:
AMFA to jedno wielkie gowno
sorki pisalem troche z skokami myslowymi.... ale nie chce mi sie tego poprawiac
o tej chorobie psychicznej to nie slyszalem...
mozgowi moze nie szkodzi, ale sercu tak, z tego powodu ze jestes pobudzomym i serce bije szybciej, dla osob o slabym sercu to jest moze byc smiertelne.
podsumowanie:
AMFA to jedno wielkie gowno
sorki pisalem troche z skokami myslowymi.... ale nie chce mi sie tego poprawiac
patrzę w przeszłość...
widzę teraźniejszość...
marze o przyszłośći
widzę teraźniejszość...
marze o przyszłośći
-
- Młody aktywny
- Posty: 125
- Rejestracja: 28.09.2002, 19:13
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Morderca Duszy
Dla mnie wszystkie twarde narkotyki to dno :/
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 220
- Rejestracja: 06.09.2003, 23:14
- Lokalizacja: stary Ciechanówek :D
Re: Morderca Duszy
A miekkie to dla Ciebie co?Dla mnie wszystkie twarde narkotyki to dno :/
K.
Don't Worry Be Happy
kto mnie nauczy grac na gitarze?
kto mnie nauczy grac na gitarze?
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Morderca Duszy
Zgadzam się z tobą.grz3siek pisze:Dla mnie wszystkie twarde narkotyki to dno :/
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Szalony pismak
- Posty: 537
- Rejestracja: 15.07.2003, 13:32
- Lokalizacja: z ekwadoru
Re: Morderca Duszy
grzesiek ja rowniez sie z toba zgadzam bo tam jakies normlane to est nic takiego
KoChAm MoJe SłOnEcZkO
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 351
- Rejestracja: 22.07.2003, 23:04
- Lokalizacja: Gromadka
Re: Morderca Duszy
Amfa sux.... i po co to komu ? ja tam tego nigdy nie wezme...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Morderca Duszy
Co wy gadacie.. przeciez amfa jest spokz
to jest raj na ziemi.... czujesz odloooooooooot...
czzzzzzaaaaaaaadddd...
a przy nauce.. luuuuuzik.. mozesz olac wszystko w szkole.. tylko licza sie impry chlansko..
ludize kozystajcie z zyciaaaa :D
amfa hera mmmmmmm....mMMMMmmmm zyc nie umierac ..
to jest raj na ziemi.... czujesz odloooooooooot...
czzzzzzaaaaaaaadddd...
a przy nauce.. luuuuuzik.. mozesz olac wszystko w szkole.. tylko licza sie impry chlansko..
ludize kozystajcie z zyciaaaa :D
amfa hera mmmmmmm....mMMMMmmmm zyc nie umierac ..
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Morderca Duszy
O, widze ze kolega ma jakies doswadczenie w tej dziedzinie... Moze sie podzielisz z nami swoimi doswiadczeniami??macey pisze:Co wy gadacie.. przeciez amfa jest spokz
to jest raj na ziemi.... czujesz odloooooooooot...
czzzzzzaaaaaaaadddd...
a przy nauce.. luuuuuzik.. mozesz olac wszystko w szkole.. tylko licza sie impry chlansko..
ludize kozystajcie z zyciaaaa :D
amfa hera mmmmmmm....mMMMMmmmm zyc nie umierac ..
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Morderca Duszy
bierzcie to i zyjcie jak bogowie!!
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Morderca Duszy
Taaaa.....a poźniej odwyk.....macey pisze:bierzcie to i zyjcie jak bogowie!!
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Morderca Duszy
odwyk i zyjcie jak smiertelnicy ; -]Mirriam pisze:Taaaa.....a poźniej odwyk.....macey pisze:bierzcie to i zyjcie jak bogowie!!
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Morderca Duszy
niach - niach
-
- Szalony pismak
- Posty: 537
- Rejestracja: 15.07.2003, 13:32
- Lokalizacja: z ekwadoru
Re: Morderca Duszy
o niee co do amfy to nie sprobuje nigdy cos letszego owszem ale nieamfe!!
KoChAm MoJe SłOnEcZkO
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Morderca Duszy
Podzielam twoje zdanie mmloda. Pamietam jednak o hasle ''nigdy nie mow nigdy'', bo wiem ze zawsze moze mi cos glupiego do glowy strzelic (ale mam nadzieje ze niedojdzie do tego).
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Morderca Duszy
hmmMM ale jak ktos ma chec to i tak sprobuje amfy a nie czegos innego. . .mmloda pisze:o niee co do amfy to nie sprobuje nigdy cos letszego owszem ale nieamfe!!
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!