Koleżanka-lesbijka
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 442
- Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
- Lokalizacja: Pabianice
Koleżanka-lesbijka
Co mam zrobić? Mam wielki problem, ponieważ moja dobra kumpela jest lezbijką. Osobiscie nie mam nic do lezbijek czy homoseksualistów, ale problem pojawił się wtedy, gdy ta koleżanka wyznała mi miłość. I tu nie chodzi o taką miłość siostrzaną. Ona jest o mnie zazdrosna, robi mi sceny. Mam tego dosyć. Szanuje ją i barzdo ją lubie, ale nie wiem jak mam jej okazać to, że nie jestem nią zainteresowana w ten sposób. Boje jej się powiedzieć to wprost, bo nie chce jej urazić. To jest wielki problem!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Koleżanka-lesbijka
Nie ma żadnego problemu. Powiedz jej to wprost. Tak to się raczej powinno załatwić (btw. jakaś koleżanka z forum, też tak miała i właśnie tak zrobiła i było potem git). Powinna to zrozumieć.
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Koleżanka-lesbijka
Sory, za powtarzanie, ale teraz ja sie zapytam....Basko- ten wpis jets na powage??
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Koleżanka-lesbijka
Ja mam kuzynke lesbijke .. nie widze w tym nic szczegółnego .. ostatnio na pogrzebbie dziadka ;(;(;( .. byłą ze swoją dziewczyną .. trzymały sie za rekę .. pocieszały sie .. czesc ludzi patrzyła sie z niedowierzaniem i pogardą .. ale aja w tym nic wyjątkowego nie widziałem ..
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Koleżanka-lesbijka
Piqs- ale chyba nie powiesz mi, ze wcale Cie to nie ruszylo i ze ani razu nie spojrzales w ich kierunku ze zdziwieniem/ciekawoscia/pogarda
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Koleżanka-lesbijka
1 raz tak .. zdziwiłem sie .. nawet bardzo .. ale podszedłem i pogratulowałem odwagi .. Najgorzej miała z rodzicami, bo uważali ją za jakąś trendowatą ...
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Koleżanka-lesbijka
Wszystko co nam nie znane lub rózniące sie od naszego jest na pocztau dziwne. Tak samo jest chociazby z murzynami. Niby nie jesteś rasistą i takie tam, ale jednak jak widzisz murzyna na ulicy to wzrok samoczynnie kieruje sie chociaz przez chwile na niego...
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Koleżanka-lesbijka
ja osobiscie niemam nic do homoseksualistuw ale jak widze dwóch lizacych sie facetów to jakies obrzydzenie mam ale jak oni tak wola to ich sprawa najlepiej uwazac ich za normalnych ludzi i niezwracac uwagi na ich orietacje seksualna
aha bym zapomnial dodac ja mialem takiego kolege ktory czsesto kozystal z okazji zeby mnie albo innych koleguw dotknac w jakies intymne miejsce lub cos w tym stylu to sie zdenerwowalem i w koncu mu powiedzialem co o nim mysle to po prostu przestal i teraz to dobry kumpel
aha bym zapomnial dodac ja mialem takiego kolege ktory czsesto kozystal z okazji zeby mnie albo innych koleguw dotknac w jakies intymne miejsce lub cos w tym stylu to sie zdenerwowalem i w koncu mu powiedzialem co o nim mysle to po prostu przestal i teraz to dobry kumpel
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Koleżanka-lesbijka
Ja nigdy nie mialam do czynienia z homoseksualista (albo nawet o tym nie wiem) wiec nie wiem jaka bylaby moja reakcja, ale podejrzewam, ze zlapalabym na poczatku niezle zdziwko
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
- Lokalizacja: Kosmos
Re: Koleżanka-lesbijka
Mnie kiedyś lesbijka próbowała podrywać... fakt, że troszkę czasu minęło nim to zauwazyłam.. ale powiedziałam jej wprost, że nie jestem zainteresowana i wcale się nie obraziła
Nie uważam, by ukrywanie prawdy było dobrym rozwiązaniem w takich sytuacjach.... zresztą nie tylko w takich. Jestem za tym, jak i moi poprzednicy, byś powiedziała wprost co myślisz i nie obawiała się Jej reakcji.... jak będziesz chciała być delikatna i nic nie powiesz, to będzie tylko uciązliwe dla Ciebie....
Nie uważam, by ukrywanie prawdy było dobrym rozwiązaniem w takich sytuacjach.... zresztą nie tylko w takich. Jestem za tym, jak i moi poprzednicy, byś powiedziała wprost co myślisz i nie obawiała się Jej reakcji.... jak będziesz chciała być delikatna i nic nie powiesz, to będzie tylko uciązliwe dla Ciebie....
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 442
- Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Koleżanka-lesbijka
no więc długo się nad tym zastanawiałam, co poradzić na tą sytłację. Jednak w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam jej, że jestem jej dobrą kumpelą i chcę aby tak zostalo, ale nic więcej. Ona powiedziała, że rozumie, że wie o co mi hcodzi. Wydawało mi się, że będzie luz, ale wcale luz nie było, bo od tamtej pory unika mnie jakoś tak dziwnie.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Koleżanka-lesbijka
Może się trochę speszyła Ale po jakimś czasie powinno wszystko do normy wrócić, skoro rzeczywiście wszystko rozumie.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Koleżanka-lesbijka
Mozna sie bylo tego spodziewac! Teraz powinnas jakos zalagodzic sytuacje, zagaduj do niej czesto, tak zeby wiedziala, ze nie jest Ci obojetna, i ze sie jej nie 'brzydzisz'. Jesli nic nie zrobisz to juz nigdy nie bedzie dobrze!
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Koleżanka-lesbijka
Ona pewnie się czuje troche zraniona. Sama pomyśl jeżeli dostajesz kosza od faceta który ci się strasznie podoba też kryjesz się w domu by lizać w spokoju rany. To z czasem minie. Nie matw się.
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Koleżanka-lesbijka
Mi tez sie wydaje, zesprawa rozejdzie sie po kosciach za jakis czas
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Koleżanka-lesbijka
zapewniam cie że tak!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Szalony pismak
- Posty: 804
- Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Koleżanka-lesbijka
Tez mialam podobny problem z kolezanka, z tym ze nie wiem czy ona rzeczywiście cos do mnie miala czy tylko sobie to wmowilam. Jak powiedzialam o tym kolezankom to na zlosc zaczely mi to jeszcze bardziej wmawiac i doszlo do tego, ze balam sie zostawac z nia sam na sam. W sumie nie wiem czy czegos jednak w tym nie bylo, bo byla o mnie strasznie zazdrosna, jezeli chodzi o chłopaków, a na imprezach czesto tanczyla baaaaaaardzo blisko mnie.
Kuzynke lesbijke tez mam. Ma juz od paru lat dziewczyne, ale oficjalnie tego nie mowia, chociaz wszyscy o tym wiedza. nie jestem temu przeciwna ani tego nie neguje. LOVE IS LOVE !!!
(fajnie tak czasem odswiezyc jakis temacik)
Kuzynke lesbijke tez mam. Ma juz od paru lat dziewczyne, ale oficjalnie tego nie mowia, chociaz wszyscy o tym wiedza. nie jestem temu przeciwna ani tego nie neguje. LOVE IS LOVE !!!
(fajnie tak czasem odswiezyc jakis temacik)
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: Koleżanka-lesbijka
nom ciekawy jest ten temacik. Ja znam kogoś kto chyba jest pedałem, ale nie ważnne kto to. jak to napisałaś LOVE is LOVE
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Koleżanka-lesbijka
Skoro juz poruszyles ten temat... bo w sumie podobny, to ja tez znam kilku "chłopców o innej orientacji"
Jednak mnie to tak na prawde nie obchodzi,.. tak jak napisaliscie LOVE is LOVE. Byle by jednak nie "dobierali się" do moich bliskich... i do mnie
Tak na prawde w większości to spoko ludzie, i tak na prawde nie widać tego po nich, że są homo. W koncy populacja mężczyzn ma za kilka milionów lat wyginąc... więc od czegoś musi się zacząć
Jednak mnie to tak na prawde nie obchodzi,.. tak jak napisaliscie LOVE is LOVE. Byle by jednak nie "dobierali się" do moich bliskich... i do mnie
Tak na prawde w większości to spoko ludzie, i tak na prawde nie widać tego po nich, że są homo. W koncy populacja mężczyzn ma za kilka milionów lat wyginąc... więc od czegoś musi się zacząć
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Koleżanka-lesbijka
cale szczescie, ze ja juz tego nie dozyje ......Paweł Florczak pisze: W koncy populacja mężczyzn ma za kilka milionów lat wyginąc... od
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."