Zemsta

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
ODPOWIEDZ
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Zemsta

Post autor: Basko »

Sytłacja wygląda następująco. Nie wdawając się w szczegóły, zrobiłam coś co miało zostać w pewnym dwuosobowym kręgu. Niestety pewien koleś zaczął opowiadac swoim kumplą różne baaaaaaaaardzo ciekawe rzeczy na mój temat oczywiście w swojej wersji. Teraz nie ma wizyty na pewnym osiedlu bez głupich tekstów i spojrzeń. Chcę się zemścić, tylko, że nie mam zbytnio weny. Co byście zrobili gdyby ktoś komu bądź co bądź ufaliście rozpowiadał ploty na wasz temat?
Kamil
Szalony pismak
Posty: 517
Rejestracja: 29.09.2002, 09:34

Re: Zemsta

Post autor: Kamil »

Basko pisze:Co byście zrobili gdyby ktoś komu bądź co bądź ufaliście rozpowiadał ploty na wasz temat?
Właśnie z tego powodu nie ufam nikomu, oprócz siebie. Nikomu nie ujawniam żadnych sekretów, włącznie z rodzicami. Na przyszłośc możesz się zastosować do tego, nic nie tracisz a przeciwnie zyskasz...
Do zemsty niestety nic mi nie przychodzi do głowy. Miałem raz taką sytuację ale skończyła się grzywną dla jednej osoby bo przesadzała w tych swoich usłyszanych docinkach na mój temat. Potem już nic nie usłyszałem, w tamtym kręgu również się już nie obracam....
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Zemsta

Post autor: Montana »

Oj, Kamil, nie mozna tak nikomu nie ufac....wiadomo, nie powinno sie o swoich prywatych sprawach mowic dopiero poznanej osobie, ale przyjacielowi, z ktorym wiele sie przeszlo.....Czlowiek bez przyjaciol jest chyba nieszczesliwy...
A co do zemsty, to tez nie mam pomyslu, ale czasem warto byc madrzejszym od jakiejs osoby i nie znizac sie do jej poziomu, a ludzie za jakis czas zapomna...
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Kamil
Szalony pismak
Posty: 517
Rejestracja: 29.09.2002, 09:34

Re: Zemsta

Post autor: Kamil »

Montana pisze:Oj, Kamil, nie mozna tak nikomu nie ufac....wiadomo, nie powinno sie o swoich prywatych sprawach mowic dopiero poznanej osobie, ale przyjacielowi, z ktorym wiele sie przeszlo.....
Możliwe, tylko nigdy nie masz pewności czy ten przyjaciel nie odwróci się kiedyś do Ciebie plecami i nie wyjawi Twoich najskrytszych świnstewek. Przecież równodobrze możesz mieć przyjaciela tylko nie mówić mu takich rzeczy, które w przyszłości mogą Cię skompromitować.
Przem
Młody aktywny
Posty: 23
Rejestracja: 17.05.2003, 21:59

Re: Zemsta

Post autor: Przem »

a jakby tak zebrac mala grupke i kolesiowi zajebac?? by sie skonczylo raz na zawsze... w ostatecznosci mozna mu spalic drzwi od mieszkania albo znak szatana na nich w nocy namalowac...
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Zemsta

Post autor: ::PiotreK:: »

oto przyklady ktore w jakis sposub mnie dotknely lub sam to wykonalem :P

1. zrobic siku do foliowej torebki i:
- zucic w dana osobe
- zawieesic na dzwiach
2. pobicie to nawet dobry sposub ale czasami moze sie ten ktos odplacic tym samym
3. zrobic to samo tej osobie ( w tym przypadku nagadac na niego)
4. nokurcze jak klikalem zeby sie wypowiedziec mialem tyle pomysluw a teraz mi wszystko z glowy wypadlo jak sobie przypomnie to dopisze
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Zemsta

Post autor: Paweł »

zignorować? olać? :zdziwko: :?
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Zemsta

Post autor: Montana »

Zgadzam sie z Pawlem!! A co do przyjaciol Kamilku- zycie to podobno jedno wielkie ryzyko...
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Zemsta

Post autor: Shirya »

Plotki rzdiłabym ignorować..... jak będziesz się nimi przejmował to tym bardziej ta osoba będzie je rozpowiadała. Możesz także w gronie wielu osób.... zbesztać tego kogoś... i wcale się nie krępować za to, że jest kłamcą i obłudnikiem.
O mnie plotkowały sąsiadki, jak w wieku lat 16 zamieszkał u mnie mój facet... że biorę narkotyki.... że w ciązy jestem.... pewnego wieczoru, gdy siedziały na ławeczce podeszłam do nich i zpaytałam kiedy mam termin porodu no i kto jst ojcem... bo ja jakoś nie bardzo się orientuję... Głupio im było.... :D Potem zaczęłam robić całonocne balangi i biedaczki spac nie mogły.... teraz mam spokój... :D
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zemsta

Post autor: DianaR »

Ja powiem tak. Jestem osobą mściwą i pamiętliwą. Jakieś cztery lata temu kumpela mi narobiła smrodu. Był też w klasie koleś który przez całe pięć lat mi dokuczał, ale... przyszedł czas zemsty. Coś tam między nimi zaczeło się kulać. On to zaczął i poprosił ją żeby nikomu nie mówiła, bo mimo, że kończymy szkołe on nie chce żeby klas wiedziała, bo się zaczną docinki. Przyszła do mnie ona zwierzyła mi się i to był jej błąd. Po trzch dniach wiedziała cała klasa o ich "związku". On się na nią wściek że papla. Ona po nocach do poduchy teraz płacze. Za jednym zamachem zemściłam się na dwójce. Czasem życie samo tworzy okazje do zemsty!!!

A inna historia jest trochę podoban do tej od Shiry. Moja własna wychowawczyni stwierdziłą, że ja i moje dwie kumpele z klasyćpamy z naszymi chłopakami z klasy, a potem się z nimi puszczamy. Żeby tego było mało to podobno do tego później porównujemy ich przyrodzenia. W środku lekcji z inną klasą wpadłam do sali i się jej głośno spytałam z kim to ja dokładnie spałam bo niestety juz nie pamiętam. Wzieła mnie wyprowadziła z sali i zaczełą siętłumaczyć. Nic mi niem zrobiła, ale od tamtej pory nic już na mnie nie mówi!!!

Zawsze się coś wymyśli!!!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Aniołek
Młody aktywny
Posty: 108
Rejestracja: 14.02.2003, 11:44
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Zemsta

Post autor: Aniołek »

olać :) zemsta w którymś momencie musi się obrócić przeciwko osobie, która się mści....
"myśli kłębią mi się w głowie, a zrozumieć nic nie mogę
myśli kłębią mi się w głowie, a powidzieć nic nie mogę "
[Lenny Valentino]

Pozdrawiam
Aniołek
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zemsta

Post autor: DianaR »

Nie zauważyłam! :twisted:
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Zemsta

Post autor: Montana »

Mowilam, ze czasem watro nie planowac zemsty tylko olac, ale mam taka glupia sytuacje z kumpela, ze sie miedzy nas wkrecila ta 3 i po prostu odbila mi przyjaciolke. Nienawidze jej do tego stopnia, ze ostatnio zemscilam sie maksymalnie. Nie powiem wam jak, bo jeszcze by ktos z moich znajomych to przeczytal i sie zorientowal :D :D ale powiem wam, ze ona sie nigdy nie dowie, ze to ja jej zrobilam !!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zemsta

Post autor: DianaR »

Ja wolałam żeby Eliza i Tomek wiedzieli komu "dziękować"!!! A teraz mogą mnie ugryźć w tyłek :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen:
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Zemsta

Post autor: Montana »

Ja sie chyba troche boje, bo zostaly mi jeszcze 2 lata chodzienia do jednej klasy no i dzielenia sie przyjaciolka :( chociaz powiem wam, ze wlasnie wczoraj wrocilam z biwaku i tka jakby troche lepiej mi sie z ta klientka zylo (ale tylko troche :twisted: )
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zemsta

Post autor: DianaR »

A ja dziś maiałam telefon od Elizy z pretensjami. To było swietne uczucie móc jej powiedzieć, że to wszystko specjalnie, że to zemsta. Jest zła na mnie i załamana jednocześnie. Niech sam poczuje jak to jest jak ktoś ci namiesza w życiorysie :twisted: :twisted: :twisted:
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: Zemsta

Post autor: Wang »

Kamil Biśta pisze:Właśnie z tego powodu nie ufam nikomu, oprócz siebie. Nikomu nie ujawniam żadnych sekretów, włącznie z rodzicami. Na przyszłośc możesz się zastosować do tego, nic nie tracisz a przeciwnie zyskasz...
i to jest błąd... dobrze jest komuś wyjawić swoje sekrety, ale trzeba wiedzieć komu można je wyjawić. Ja nazbierałem sobie kilku przyjaciół, którym ufam bezgranicznie (w tym moja dziewczyna). Wiem, że moge powiedzieć im wszystko i jeśli dodam do tego tekst: "...ale nikomu o tym nie mów" mam pewność, że nie powiedzą. Wiec może Ty nie masz prawdziwych przyjaciół???

A co do zemsty... DinaR ma racje... życie samo tworzy okazje do zemsty, czasem po tygodniu czasem po kilku latach.. trzeba być cierpliwym. Ja bardzo lubie działać na sumienie osób, które mnie... zdenerwowały, skrzywdziły itp. Najczęściej były to dziewczyny (bo jeśli chodzi o facetów to po prostu była walka :twisted: ). Jest kilka dziewczyn, które mnie teraz unika... bo gdy mnie widzą robią się czerwone i się kryją gdzie tylko się da -> zemsta bywa słodka :D
Veni Vidi Vici
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Zemsta

Post autor: Montana »

Wamg masz racje- zemsta bywa slodka !!
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: Zemsta

Post autor: Wang »

Montana pisze:Wang masz racje- zemsta bywa slodka !!
:D
ale czasem trzeba wiedzieć kiedy się mścić, a kiedy sobie odpuścić.
Veni Vidi Vici
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Zemsta

Post autor: Montana »

tak.....trzeba umiec wyczuc granice, bo latwo mozna przesadzic i samemu wyjsc na idiote....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
ODPOWIEDZ