seks.

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
root
Młody aktywny
Posty: 115
Rejestracja: 04.12.2002, 21:07
Lokalizacja: oleszyce

seks.

Post autor: root »

czym jest dla was seks w miłości ?

dla mnie :
jeżeli są długotrwałe związki, mamy zaufanie do partnera to powinniśmy spróbować tego z nim. czyli mogę powiedzieć, że seks, jest dopełnieniem miłości. zgadzacie się z tym ?
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: seks.

Post autor: Montana »

Seks jeste dla mnie powaznym krokiem w doroslosc, jesli zdecydujemy sie na to z osoba, ktora kochamy, to moze (bo nie musi) swiadczyc o wzajemnym oddaniu, zaufaniu i oczywiscie milosci. Zaluje tylko, ze duzo osob teraz ma zuuupelnie odmienne zdanie niz ja i traktuje seks jako jakis sport... :? i nie pomyslcie sobie, ze jestem staromodna- po prostu ja seks traktuje powaznie
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Origano
Młody aktywny
Posty: 8
Rejestracja: 20.05.2003, 13:46
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle

Re: seks.

Post autor: Origano »

Root, całkowicie sie z Toba zgadzam, sex jest dopelnieniem milosci
patrzę w przeszłość...
widzę teraźniejszość...
marze o przyszłośći
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Re: seks.

Post autor: Basko »

sex jest bardzo ważny w związku, o ile ten związek nie jest typem związku na tydzień, tylko jest czymś poważnym. Buduje silne więzi i emocje. Tak, zdecydowanie jest bardzo ważny.
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: seks.

Post autor: DianaR »

Sex w związku jest dopełnieniem miłości i napewo w niczym nieszkodzi. Ale są też tzw. wolne związki i jeżeli znamy osobę i jesteśmy jej pewni to czemu by nie zaszaleć??! :mrgreen:
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: seks.

Post autor: Anuś »

a nie marzycie czasem, żeby ten pierwszy raz odbył się w noc poślubną?? ale tak, żeby to był zarówno pierwszy raz wasz jak i waszego partnera... Fajnie by było...nie sądzicie??
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: seks.

Post autor: DianaR »

Bardzo romantyczne, ale pod pewnymi względami nie rozsądne!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: seks.

Post autor: Anuś »

a dlaczego od razu nierozsądne?? nierozsądne jest chodzenie do łóżka na każdej imprezie i na każdej z kim innym!! A w rezultacie samotne wychowywanie dziecka...
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: seks.

Post autor: DianaR »

Moja droga popadasz z skrajności w skrajnośc (widzę, że to ostatnio często ogólnie spotykane). Nie potępiam niko kto planuje zachować czystość do ślubu, ale stwierdzam, że takie zachowanie ma też swoje minusy! Tylko tyle. Uważam też że spanie co chwile z kim innym to też nie jest sposób na życie. No chyba że ci za to płacą. Choć to nie jest praca z jakiej człowiek może byc dumny!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: seks.

Post autor: Anuś »

co do tej dumy z pracy, to zgadzam się z tobą...no i zachowanie czystości do ślubu ma swoje minusy, ale jednak chyba przewaga ++++++++++
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: seks.

Post autor: Phantom »

Wszystko zależy od punktu widzenia :)

(Chodzi o zachowanie czystości do ślubu)
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: seks.

Post autor: DianaR »

Ludzie powinni się dobierać pod każdym względem. W seksie też się muszą zgrać, bo inaczej kaplica. Dojdzie szybciej do rozwodu niż do powiększenia rodziny! Nie powinno się kupować kota w worku pod żadnym względem!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Aniołek
Młody aktywny
Posty: 108
Rejestracja: 14.02.2003, 11:44
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: seks.

Post autor: Aniołek »

hmmm jeśli dwoje ludzi łączy wzajemne zaufanie i czują, że są gotowi, to nie widzę problemu a byle jak, z byle kim, to raczej nie polecam... (wlasnie ostatnio prowadzam qmpele do psychologa z tego powodu)

DianaR-> ponoć żadna praca nie hańbi :mrgreen:
"myśli kłębią mi się w głowie, a zrozumieć nic nie mogę
myśli kłębią mi się w głowie, a powidzieć nic nie mogę "
[Lenny Valentino]

Pozdrawiam
Aniołek
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: seks.

Post autor: DianaR »

Ale nie każdą można się też chwalić?!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: seks.

Post autor: ylka »

Na wstepie napisze, ze w ogole nie wyobrazam sobie seksu bez milosci. Hm, a czym on jest? Chyba dopelnieniem tego wszystkiego co jest miedzy dwojgiem ludzi, calego tego uczucia. Okazaniem sobie pelnego zaufania. No i sama nie wiem czym jeszcze. :P Ale sadze, ze z decyzja o wspolzyciu nie nalezy sie zbytnio spieszyc. Warto zaczekac z tym na ta wlasciwa osobe, a najlepiej do slubu. Bo chyba ludzie pobieraja sie z ta osoba, ktora wydaje im sie najwlasciwsza, prawda? Nie ciagniemy przed oltarz pierwszego lepszego, totez nie powinnysmy z pierwszym lepszym isc do lozka. I to sie tyczy obu plci. Moim zdaniem.
smile like a melon slice : )
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: seks.

Post autor: DianaR »

Seks jest zbyt ważną częścią życia by czekać z nim do ślubu. Jeżeli ludzie nie są szczęśliwi w łóżku to im się nie ułożu. Oby dwoje będą sfrustrowania i będą mieć do siebie o wszystko pretensje. Seks to też aspekt pod względem którego należy się zgrać zanim się podejmie decyzje o małżeństwie!!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: seks.

Post autor: ylka »

DianaR pisze:Seks jest zbyt ważną częścią życia by czekać z nim do ślubu.
Musze przyznac, ze jest to jedna z najglupszych opinii na ten temat, jakie kiedykolwiek slyszalam! To po cholere sie pobierac?? Skoro seks i tak bedzie 'przedmalzenski'. Jesli jestes za sexem bez malzenstwa, to mozesz wyjsc na ulice, pod latarnie i robic to bez zadnych zahamowan z kazdym, ktory sie nawinie!! Tylko teraz nic nie zaprzeczaj, bo z twego postu tak to wszystko wynika. A moze jestes przeciwko prostytucji czyli potocznie zwanemu kurestwu? Ha, ha, ha!! Normalnie zgnilabym sobie z ciebie.
DianaR pisze:Jeżeli ludzie nie są szczęśliwi w łóżku to im się nie ułoży.
Dla mnie nie powinno byc wspolzycia bez milosci, tak samo jak malzenstwa bez niej. Seks jest tylko dopelnieniem tego pieknego uczucia, a nie odwrotnie. Ja ze swoim chlopakiem jestem szczesliwa, chociaz nie robimy tego i co na to mi odpowiesz? Ze moze wyjatek potwierdza regule? Phi! A ty juz robilas to? Bo jesli nie, to jestes nieszczesliwa. A chyba nikt nie chce taki byc. Wiec na co czekasz? Lec do lozka z pierwszym lepszym i bedziesz szczesliwa!
DianaR pisze:Seks to też aspekt pod względem którego należy się zgrać zanim się podejmie decyzje o małżeństwie!!
Czy ty masz zamiar wyjsc za maz tylko dla seksu? Bo ja bym na zawsze zlaczyla sie z jakims chlopakiem [mezczyzna] z milosci, a reszta nie mialaby dla mnie zadnego znaczenia.
A w ogole; rozumiem ciebie w ten sposob, ze uznajesz seks bez malzenstwa, wiec po co macie sie zgrac skoro i tak zrobicie to przed? Wynika na to, ze slub jest niepotrzebny.
Ogolem: placzesz sie w swoim poscie, bo jedno zdanie zaprzecza drugiemu.
smile like a melon slice : )
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: seks.

Post autor: Montana »

Sorki uljencja, ale ja nie zauwazylam, zeby DianaR zaprzeczala sama sobie w tym poscie. To jest jej zdanie (z ktorym zreszta po czesci sie zgadzam) i ma pelne prawo pisac to, co mysli. jezeli ty sie z tym nie zgadzasz, to wlasnie FORUM polega na tym, zeby wymieniac miedzy soba poglady, ale nie obrazac kogos za wlasne zdanie !!!!!!
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: seks.

Post autor: ylka »

Ja wiem do czego sluzy forum i nie zamierzalam nikogo obrazac. Ale teraz ja czuje sie gorsza, bo napisalas "to jest jej zdanie (...) ma pelne prawo pisac to, co mysli". A ja moze nie mam takiego prawa? Wlasnie napisalam, iz uwazam, ze sama sobie zaprzecza w tym poscie, a ty od razu mnie poprawiasz! To moje zdanie i wyrazam je na forum. A sama przed chwila pisalas, ze "FORUM polega na tym, zeby wymieniac miedzy soba poglady!" Wiec niech bedzie rownosc i tolerancja, by kazdy mogl wyrazac tu swoje poglady.
A tak na marginesie; czy musisz bronic innych?...
smile like a melon slice : )
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: seks.

Post autor: Montana »

Ja nie zabraniam Ci miec wlasnego zdania i glosne o tym mowic. Ale nie mozesz pisac swoich mysli obrazajac innych.
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
ODPOWIEDZ