podryw ..

[ylka]

Noo, ja tam nie wiem jak podchodze do panienki, ale chetnie sie dowiem Napisze tylko, ze spodobalo mi sie zachowanie tego dwunastolatka - od najmlodszych lat sie uczy, to dobrze Oby wiecej bylo takich chlopakow!

[^maziq^]

Najlepiej wypić kielicha na odwagę i zagadać

[Diana]

to nie jest chyba najlepszy podryw owszem chłopak pijany jest bardzo wygadany i lepiej mu się mówi ale dziewczyna możę pomysleć że ją podrywa tylko dlatego żę jest pijany i nie wziąć tego podrywu na poważnie a już przechlapane jak pijany koleś podrywa kilka panienek

[Roshowa]

i ja oddam swój głos na to że spojrzenie ma ogromną role w całym podrywie =) Ogółem jeszcze ton głosu ... i podoba mi sie też jeśli chłopak mowi do mnei po imieniu, a "Aniu" jest już wogle słodziuchne =)) Zniechęca mnei za to zbyt duża pewność siebie ten element dojśc powinien dopiero po upewnieniu sie ze dziewczyna tez jest zainteresowana toba

[Basko]

Najlepiej wypić kielicha na odwagę i zagadać

Tak, na dziewczyny plączący się język i zapach alkoholu z buzi działa jak miód na pszczoły. Chyba, że laseczka też jest potpita.

[DianaR]

A jeżeli ona też jest pijana to kończy się to dzieckiem na ręku!

[Basko]

No bez przesady, chyba nie będize tak źle. Jak dziewczyna jest mądra, to po pierwsze aż tak się nie upije, żeb wskakiwać do łóżka, po drugie troche alkoholu jej nie zaszkodzi

[DianaR]

Niektórym się tylko wydaję że są mądre, a później... jest za późno!
Nie jest to reguła ale tak bywa. Prawda bywa brutalna!

[alexandrynka]

Niektórym się tylko wydaję że są mądre, a później... jest za późno!
Nie jest to reguła ale tak bywa. Prawda bywa brutalna!

racja-prawda bywa brutalna a przypadki chodza po ludziach

[mmloda]

o jezu ja bym chciala zyby chloapak mi tak pomagalczulabym sie fajowo ale to jeszcze male dzieci a juz cos hehe. Normalnie bylabym w nioebie

[alexandrynka]

hehehe

[mafi0za]

no to mmloda ja nie chciał bym być na miesjcu tego chłopaka bo by sie wykonczył psychicznie i fizycznie jak bys ty nic nie robił tylko On :/ krzywa opcja hehehe

[Mirriam]

A moj najlepszy przyjaciel jest tak dobrze wychowany, ze czasem jest mi az glupio jak sie o mnie martwi, czy np. nie jestem glodna czy cos w tym stylu. Na poczatku czulam sie dziwnie, bo moi znajomi zadko kiedy przepuszczali mnie w drzwiach, ale teraz jest to juz dla mnie codziennosc... I nie powiem, calkiem mila codziennosc...

[alexandrynka]

poderwac mozna doslownie na wszystko
ja moja wakacyja milosc poderwalam na sól-tak tak takie slone cos w solniczce,on bym barmanem w mojej ulubionej knajpce-no i od soli sie wszystko zaczelo...
ale skonczylo sie duzo dalej...

[Mirriam]

Alexandrynko, moze rozwiniesz swoja wypowiedz?? Bo wyglada to conajmniej ciekawie, szczegolnie ta sol...

[mmloda]

ooo wlasnie jestem ciekawa co byklo dalej jesli bylabys taka mila to moglabys napisala co bylo dalej okas

[alexandrynka]

nie chce was tutaj zanudzac-ale to co przezylam z tym chopakiem bylo chyba jedynym z najpiekniejszych chwil w moim zyciu-naprawde,nie przesadzam.z tą solą tak jakoś dziwnie wyszlo-jak codziennie pilam sobie lane winko, moje kolezanki zamowily sobie frytki no i nie mialy soli-wiec jako mila kolezanka sie zadeklarowalam ze im przyniose.nie doczekaly sie na tą sol-tzn.przynoislam ale frytek juz wtedy nie bylo.od soli zaczela sie nasza rozmowa, byl niesamowity...
pozniej jak juz skonczyl prace zabralam go na spacer brzegiem morza...
byla juz noc-bo zamykali ok.2-3.
szum fal, orzeżwiajaca bryza na twarzy, siedzenie do rana na falochronie,pelno gwiazd i ogromny ksezyc,wspolne wejscie na stara latarnie morska,pozniej przechadzka na dzika plaze, a tam na bialutkim piasku ogladanie wschodow slonca w czulych objeciach i pocalunkach...wiele namietynych chwil...
tak bylo juz codziennie-az do mojego wyjazdu...
nigdy o tym nie zapomne-czulm sie naprwde wyjatkowo...
nie wiem czy to zasluga morza jego samego czy to po prostu tak romantyczna sceneria jak z taniej latynowskiej telenoweli sprawila ze te wakacje byly tak wspaniale...
zawsze rano ok.7 odprowadzal mnie do namiotu i znowu za chwile szedl do pracy.prawie w ogole nie spalismy ale nam to nie przeszkadzalo-nie bylo czasu na sen...
nad morzem bylam sama z siostra i jescze jedna kolezanka wiec bez jakichkolwiek ograniczen zycie na max...
teraz zawsze jak ktos mowi o soli ja widze krystiana i jak na razie moje najlepsze w zyciu wakacje...
oki-nie zanudzam juz wiecej-ale same chcialyscie wiedziec...

[DianaR]

Życie to film. CZasem czarna kmedia, a czasem brazylijski serial...

[Fighter]

Coz podrywanie; kazdy ma swoje sposoby.
Najwazniejsze by byc soba, a nie grac wlasna sztuke.
Patrzenie w oczy to pierwszy kontakt ponad werbalny i jest pozadany.
Klimat tez sie liczy np. niebo posiane gwiazdami na dziewczyny dziala, wiem z doswiadczenia (ale zem skromny ).
Panowie badzcie dobrymi mysliwymi, by zwierzyna z waszych sidel sie nie uwolnila

[alexandrynka]

racja panowie racja