Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
No ja nic nie mówie .. ale jush KUNIEC .. jeshcze 2 weeki, a wtym tygodniu musha jush byc wystawione oceny .. YEAH !!!!!!!
1. Jak wam poszedl rok?
2. Czy dobrze, czy zle
3. Trudny byl czy prosty
4. Co na wakacje ?
5. Co po powrocie do skzoły =P
6. Forum ma jush 1 rok szkolny wiec cieszmy sie i radujmy =P
Jak wam minal rok szkolny z forum Strefazso9.com
7. Dupa
8. Poo =P
9. Jeshcze 2 tygodnie
...
n.
1. Może zacznijmy od tego, że mi sie jeszcze nie skończył... wole nie chwalić dnia przed zachodem, bo sie na tym juz nie raz przejechałem
2. patrz wyżej
3. patrz wyżej
4. praktycznie nic... tylko dwa tygodnie obozu PCK, czyli trening, szkolenie, szkolenie, trening... i tylko jeden plus: brak kompa przez dwa tygodnie. Wkońcu kiedyś trzeba sie ruszyć od kompa.
5. wole nie wiedzieć
7. Cos po drugiej stronie dupy
8. ...
9. trzeba je jakoś przezyc
A ja się czuje tak jakby mi się wakacje już zaczeły miesiąc temu. A najgorsze jest to że będą trwać do samego października!!! Czasem tylko biegam do szkoły. O np. w piątek idę odebrać świadectwo maturalne, a w poniedziałek bronić dyplom. A tak totalny luz. Zero nauki, tylko zabawa
A wakacje? na pewno zlot potem może (na pewno) Wodstoock i może tydzień na mazurach, ale to już nic pewnego...
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
u mnie rok sie konczy 18 a oceny do 9 czerwca oczywiscie ale najgorsze jest to ze 17 mam biezmowanie i 14 egzamin do biezmowania a mam strasznego ksiedza i do tego bedzie najwiecej nauki
błahahahaha a ja wakacje zaczynam już w najbliższy piątek, a moi znajomi z klasy dopiero 20 czerwca...błahahaha no i już w najbliższy poniedziałek lecę do Kanady gdzie spędzę 2 miechy...Bosko będzie...na forum będę wpadała jak będę miała jak...=) =) =) 3majcie się!! !! !!
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
1. Nie było tak źle, w końcu trza jakoś przeżyć ten ostatni rok.
2. Luz
3. Trudny, ale jeszcze trudniej było się rozstać
4. Co nocne wypady z kumplami i obóz na Borholmie
5. Po powrocie nowa szkółka, nowe konto, nowi ludzie
6. Luzzzzzzzzzzzzzz
7. Blada, ale już niedługo
8. Że co??
9. Raczej to już koniec!