Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
-
- Młody aktywny
- Posty: 130
- Rejestracja: 09.06.2003, 19:30
Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
jestem ciekawa co sądzicie o tym filmie???
-
- Młody aktywny
- Posty: 11
- Rejestracja: 05.08.2003, 14:53
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
Film wybitny... nic dodac nic ujac... aha muzyka z tego filmu jest rowniez nadzwyczajna ... polecam wszystkich kturzy nie lubia kina lekkiego latwego i pszyjemnego
-
- Szalony pismak
- Posty: 517
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:34
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
Jedynie mi się podobała muzyka, IMO fabuła była do kitu... tzn. film sam w sobie może i był bardzo dobry ale niestety strasznie nudny. Jakoś wole filmy, w których akcja toczy się bardziej dynamicznie.
-
- Młody aktywny
- Posty: 17
- Rejestracja: 10.09.2003, 20:50
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
No, imo film posiada najlepsza sciezke dzwiekowa... i jeszcze ten motyw ze skrzypcami... )) Film mi sie bardzo podobal i fabula tez byla spoko :]
-
- Młody aktywny
- Posty: 81
- Rejestracja: 28.08.2003, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
opowiedzcie mi o czym to jest, bo moja dziewczyna sie tym zachwyca ale nie chce mi opowiedziec
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
a skrocie to jest :
"pszzzzzzzzz........... ufff... aaaaaaaaaaahh
bleee..... uuuee..... pszzzzzz........ufff.....aaaaaaaahhhh"
"pszzzzzzzzz........... ufff... aaaaaaaaaaahh
bleee..... uuuee..... pszzzzzz........ufff.....aaaaaaaahhhh"
-
- Młody aktywny
- Posty: 17
- Rejestracja: 10.09.2003, 20:50
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
hahaha... macey: dokladnie :]
MGT: oto krotka recenzja z onetu: "Film opowiada historię czwórki bohaterów - dealera narkotyków, jego dziewczyny, najlepszego kumpla oraz matki, która rozpaczliwie chce schudnąć. Każde z nich ma marzenia, które próbuje zrealizować. Gdy im się to nie udaje, uciekają w świat używek, sięgają po substytut szczęścia, po narkotyki. To film o walce z nałogiem, a nie tylko o młodych ludziach walczących z narkotykami, jest analizą zjawiska uzależnienia. "
I jeszcze trailer: http://film.onet.pl/6560,1934,1,0,1,zwiastuny.html
MGT: oto krotka recenzja z onetu: "Film opowiada historię czwórki bohaterów - dealera narkotyków, jego dziewczyny, najlepszego kumpla oraz matki, która rozpaczliwie chce schudnąć. Każde z nich ma marzenia, które próbuje zrealizować. Gdy im się to nie udaje, uciekają w świat używek, sięgają po substytut szczęścia, po narkotyki. To film o walce z nałogiem, a nie tylko o młodych ludziach walczących z narkotykami, jest analizą zjawiska uzależnienia. "
I jeszcze trailer: http://film.onet.pl/6560,1934,1,0,1,zwiastuny.html
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
film jest niesamowicie wkręcający. Ścieżka dźwiękowa... wybitnie świetna. Fabuła ciekawa, jednak niestety momentami nudna.
Veni Vidi Vici
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
A ja, qrcze, od dluzszego czasu probuje go obejrzec, ale jakos zawsze mi nie wychodzi..... wrrrr......
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Młody aktywny
- Posty: 59
- Rejestracja: 24.04.2003, 19:25
- Lokalizacja: Toruń
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
Mi się osobiście najbardziej podobały te scenki z powiększającymi się żrenicami itp. no rozjebany byłem poprostu, Film ogólnie jest fachowo nakręcony, reżyserował go w końcu Darren Aronofsky ten sam koleżka, który wyreżyserował "Pi" (tam dopiero jest muza: Aphex Twin, Roni Size, Orbital, Clint Mansell), który wszystkim gorąco polecam, nie widziałem jeszcze jego najnowszego filmu "The Fountain" bo poprostu go w ogóle w polsce nie było (nasi wolą Rumbo i Terminatora).
BadAssMotherfuckin'GhettoPimp
-
- Młody aktywny
- Posty: 36
- Rejestracja: 01.01.2004, 17:16
-
- Szalony pismak
- Posty: 804
- Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
Film dobry, nawet bardzo. Porył mi w kasku, ale musze przyznać, że pozytywnie. Jak mój qmpel go obejrzał, to przez m-c nie jarał trawy, co mu sie wcześniej nie zdarzało Od trawy do twardych daleko, ale bohaterzy tak wlasnie zaczynali. Smutne to...
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
świetny film... podobał mi się ale też bolał bo dotyczył mnie bezpośrednio. jak sobie pomnyślę... że ktoś bardzo mi bliski przechodził przez takie piekło... ech... na szczęście udało mu się z tego wyjść... bohaterowie filmu nie mieli tyle szczęścia... po obejrzeniu długo siedziałam wpatrzona w pusty ekran... było mi tak... smutno.. płakałam... film z górnej półki.. naprawdę świetny.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Młody aktywny
- Posty: 26
- Rejestracja: 20.06.2013, 16:40
- Płeć: kobieta
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
Film genialny!!!
-
- Młody aktywny
- Posty: 17
- Rejestracja: 08.08.2013, 12:23
- Płeć: kobieta
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
film daję dużo do myślenia
-
- Młody aktywny
- Posty: 8
- Rejestracja: 21.08.2013, 13:21
- Płeć: kobieta
Re: Requiem dla snu (Requiem for a Dream)
Dobry film... Troche mocny jak dla mnie ale pokazuje co robią narkotyki z ludźmi, jak ich niszczą