sex bez zobowiązań

[__Michalina__]

czy tolerujecie seks bez zobowiązań? w ogóle piszczoty i rozne zabawy erotyczne takie na jedną noc??

[Montana]

Nie lubie takiego nastawienia do tych spraw, bo ja nie uwazam tego za sport jak niektorzy.

[Shirya]

Michalino..... ja nie mam nic przeciwko ludziom, którzy uprawiają sex bez zobowiązań. Jak narazie takie doznanie jest mi osobiście obce, choć nie wiem, czy kiedyś nie ulegnę mając okazję. Mimo wszystko, człowiek także jest zwierzęciem i jeśli obie strony mają ochotę na sex bez zobowiązań, to ja nie widzę w tym nic złego, niemoralnego też niczego w tym nie widzę, szanuję jednak zdanie ludzi, którzy w tej sprawie różnią się poglądami ode mnie

[Wang]

sex (pieszczoty) na jedną noc... hmm... tak, jeśli ktoś jest bez dziewczyny/chłopaka, odpowiednio się zabezpieczy , itp. Ale ja osobiście nigdy tak nie robiłem i nie wiem czy sie na to skusze. A... i jeszcze jeden warunek... lepiej, żeby taka osoba na jedną noc miała troche więcej lat niż 13, bo znałem takie "gówniary" którym takie nocne igraszki się bardzo spodobały i teraz mają miłą opinie na większości osiedlach w okół mnie - "dziwka".

[Montana]

A czy dla was sex i peszczoty nie sa dopelnieniem milosci a nie zwykla rozrywka?? Nie myslcie sobie, ze jestem staromodna, ale dla mnie te sprawy wiaza sie z miloscia i zaufaniem a nie z zabawa na jedna noc.

[Basko]

Ja w zupelności to toleruje a nawet...stosuje. Jak się bawić to się bawić nie? Pieszczoty bez zobowiązań to nic złego, trza poprostu działać z rozsądkiem, znać granice i nie przekraczać ich z byle kim.

[bober]

Ojejjku, jejku, ja bardzo tego nie mogę... tak samo jak z tymi co chodzą na dziwki!
Uważam podobnie jak Montana, sex czy nawet pieszczoty bez miłości to nic dobrego, a takie 'szastanie' ciałem na prawo i lewo nie świadczy dobrze o człowieku.

[__Michalina__]

ja uwazam ze raz na kiedy mozna sobie na coś takiego pozwolić ... hehe sama sobie pozwalam ale tylko jesli chodzi o pieszczoty

[bober]

To Twoje ciało i Twój wybór...

[__Michalina__]

i to raz na kiedy sie zdaza bardzo rzadko

[Basko]

Najgorsze jest to, że kiedy dziewczyna chce się zabawić tak bez zobowiązań, to potem powstają ploty, że się puszcza itd. a jak chłopak chce, to jest w zupełności normalne i nikt się nie dziwi.

[Montana]

Najgorsze jest to, że kiedy dziewczyna chce się zabawić tak bez zobowiązań, to potem powstają ploty, że się puszcza itd. a jak chłopak chce, to jest w zupełności normalne i nikt się nie dziwi.

zgodze sie z tym w 100%, chociaz z drugiej strony jak chlopak przesadza, to tez w koncu mowia, ze jest dzwiwkarzem....

[Basko]

Nie, nie, bo jak chłpak zalicza dużo dup, to mówią, że ma szczęście, a nie że jest dziwkarzem, faceci mu zazdroszczą, a w oczach dziewczyn ma wyższą rangę, bo ma powodzenie. A z dziewczyn odrazu się kurewki robi

[bober]

Ej dziewczyny, to nie dziła tylko w jedną stronę... chłopaka to też dotyka i tylko prawdziwa łachudra tak 'zalicza' ja bym tak nie mógł, dla mnie jest ważniejsze uczucie, jestem w tym stały i stanowczy. Nie ma mowy, żebym podrywał dziewczyne dla 'zaliczenia' jak to nazwałyście...
Montana ma racje, taki chłopak staje się kurwiarzem, a rośnie w oczach co najwyżej zakompleksionych wypierdków co całymi dniami sończą piwo albo oglądają porno na wideo :]

[__Michalina__]

tak... jak facet zalicza panny to jest plejbojem... a jak panna raz sie przespi z kolesiem to juz jest kurwą ... wiem to bo u nas jest taki jeden co cały czas panienki zmienia i moze być a moja kumpela raz sie przespała z kolesiem i teraz wyszła na kurwe

[Montana]

Dzieki (po raz ktorys) bober za poparcie. tak sie nad tym zastanowilam i doszlam do wniosku, ze to naprawde nie jest tylko w jedna strone, bo tak samo chlopak nie chcialby wiazac sie ze szmata, tak samo dziewczyna nie bedzie chciala chlopaka- dziwkarza, ktory zalicza kolejne zdobycze.....

[bober]

n/p ;>

To już zależy od charakteru... czytaj moje posty w 'stringach' ;P

[Wang]

jeszcze nigdy nie spotkałem takiej sytuacji, że gdy dziewczyna sie raz przespała z chłopakiem wyszła na kurewke. Za to inna dziewczyna, którą poznałem aż za dobrze.. zaliczała facetów co kilka dni. Zawsze innego. Ją rok, dwa lata temu znali wszyscy jako "dziwka" - każdy wiedział o kogo chodzi w promieniu 5 km. Mam też kumpla, który lubi mówić,że jego hobby to rozdziewiczanie kobiet... nikt go za to nie wyzywa, ale też nikt go za to nie chwali. Jest to raczej obojętne dla znajomych.

[Basko]

To dziwne, bo ja znam multum takich sytłacji, kiedy dziewczyna przespała się z jakims cwaniaczkiem, on puszcza ploty po całej ośce i dziewczynka jest już tanią kurewką do zaliczenia na raz. Taka jest brutalna prawda i nie mówcie, że tak nie jest.

[bober]

Takie są realia... niestety.
Ale powiedźcie mi... czy ta dziewczyna nie wiedziała na co sie pisze? Przecież takim cwaniaczkiem czuć na odległość! Z góry wiadomo o co mu chodzi...