Co jest gorsze?

[Basko]

Życie bez miłóści, czy miłóść nie odwzajemniona?

[bober]

KURCZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZEEEEEEEE

Głupi jestem ciagle sobie posty edytuje :]

Miłość nie odwzajemniona jest najgorsza!!!!!!! `=(

[Basko]

A nie uważasz, że życie bez pięknoego uczucia to coś jeszcze gorszego, nie kochać wogóle

[bober]

Błogosławione jest życie w nieświadomości...

[Basko]

E tam.........Nie poczuć nigdy tego wszytskioego związanego z tym pięknym uczuciem, nie czuć wogóle........

[bober]

Oczywiście, zawsze mogą pozostać piękne wspomnienia... ale ten ból... nie jeden wolał by umrzeć!!!!!

[Wang]

hmm.. wolałbym nie czuć miłości do dziewczyny jeśli ona by mnie nie pokochała. Wiem jak to jest... Ale teraz mi się poszczęściło i zakochałem się z wzajemnością...

[::PiotreK::]

ja wolal bym zyc bez milosci ale wydaje mi sie ze tak nieda rady zawsze sie ktos znajdzie kogo bedziesz dazyc wiekszym uczuciem niz innych

[Paweł]

Z jednej strony lepiej żyć bez miłości, bo żć z miłością nieodwzajemnioną nie jeste miłe. Jednak czasem lepiej zakosztowac "tego" uczucia, aby przezyc coś ciekawego... Zawsze zresztą można mieć nadzieję... Ktoś by powiedział, że nadzieja matka głupich, ale jest to nieodłaczna część naszego życia...

Wiec wkońcu sam nie wiem...
... Wiem tylko, że ja mam to szczęście i żyje (chyba) z odwzajemnioną ...

[Montana]

ehhh ale dola zalapalam. Wlasnie mi sie wydaje, ze nieodwzajemniona milosc jest najgorsza...wiem cos o tym...

[Basko]

A zresztą nigdy się nie dowiuemy co jest gorsze bo możemy zaznać tylko miłości nieodwzajemnionej, bo chyba każdy kochał coś chociaż raz w sowim życiu. Teraz przypomniała mi się strofaka bardzo pięknej piosenki
"Trudno jest cię kochać, lecz trudniej nie kochać cię wcale"

[Montana]

Ale Basko, ja piszac w tym topicu myslalam o milosci kobieta- mezczyzna, bo wiadomo, ze kazdy cos/kogos kochal, ale przeciez milosc do mamy, czy taty jest odwzajemniona

[macey]

no tak... problem jest...
ale i tak wszyscy umrzemy

[Montana]

Macey- bardzo pokrzepiajace.....naprawde bardzo podniosles mnie na duchu

[macey]

spoko zawsze do uslug
co jak co ale to jest w 100% pewne..

[Montana]

no tak- w sumie masz racje- jedyna rzecz, ktorej mozemy byc 100% pewni....

[Basko]

Niestety nam nie wystarcza

[bober]

Wiecie... teraz jest mi bardzo ciężko, ciągle cierpie, boli mnie serce, ale cofam swoje zdanie, mimo, że moja sytuacja jest inna niż ta jaką narzuca temat to i tak sądzę, że lepiej zasmakować tego uczucia, nawet jeśli następnego dnia miało by się umierać z rozpaczy!!!!!!!!!

[Basko]

I w końcu, napisał ktoś kogo zdanie podzielam.

[Montana]

tak....moze i macie racje, ale jesli ktos przezyje milosc bez wzajemnosci, powie wam, ze wolalby tego nie doswiadczyc. Wierzcie mi.