Dlaczego tak jest...?

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
pioter13
Młody aktywny
Posty: 155
Rejestracja: 16.06.2003, 10:52
Lokalizacja: Łódź

Dlaczego tak jest...?

Post autor: pioter13 »

Piszę tego temata, bo mam problem (chyba zawsze dla tego pisze się nowe tematy...).

Mianowicie, co roku wyjeżdżam do sanatrriów. 3 lata temu spotkałem tam swoją pierwszą miłość (pierwszą, w sensie taką prawdziwą, anie jakieś głupoty). Niestety kontakt się urwał, co było nie uniknione...

Tego roku też byłem w sanatorium i poznałem super dziewczyne. Bardzo się kochamy i bardzo nie chcemy żeby nasz kontakt się urwał. Mamy super plany i marzenia, ale dzieli nas 400 km.... :(

A będąc w Łodzi (czyli u siebie w mieście), ciągle o niej myślę, ale też nie wiem co robić bo tu u mnie jest dużo innych dziewczyn zalecających się do mnie i... i... i nie wiem co robić. Ja mam jeszcze mało lat, tak więc na samodzielne wyjazdy do niej się nie zapowiada...

HELP!!! :(
Gdyby Kózka Kwicień Plecień To By Ślimak Ch** Ci W D*** . . . :P
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: bober »

Piszesz, że bardzo się kochacie, ale już rozglądasz się za innymi... jesteś jeszcze bardziej żałosny niż ja ;-/
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: ::PiotreK:: »

mam podobna sytuacje ale niechce mi sie pisac o tym
i tez sie coraz czasciej rozgladam za innymi wiec niejestes sam
niewiem jak ci pomóóóóóóóc bo sam sobie niemoge pomóóóóóóóc

* jak się wymienia na o to piszemy ó :]
pioter13
Młody aktywny
Posty: 155
Rejestracja: 16.06.2003, 10:52
Lokalizacja: Łódź

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: pioter13 »

Bober - czy ja powiedziałem, że ja się rozglądam za innymi? Powiedziałem, że wręcz przeciwnie - one za mną, a ja nie wiem co robić! Zanim wydasz o kimś jakiś osąd to pomyśl trochę, bo nie chcę tu kłótni i awantur... :emm:
Gdyby Kózka Kwicień Plecień To By Ślimak Ch** Ci W D*** . . . :P
SUENO
Młody aktywny
Posty: 12
Rejestracja: 28.06.2003, 12:45
Lokalizacja: z marzeń

sprobuj tak.....

Post autor: SUENO »

Nie możecie do siebie dzwonić? wysylać listów? sms? spotkać się na chacie? Zorganizować sobie wakacje, np. jedziecie z tego i z tego biura podróży w jedno miejsce i już jesteście razem....a innymi laskami się nie przejmuj:))
Diana
Młody rozbrykany
Posty: 290
Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
Lokalizacja: rzeszów

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: Diana »

wydaje mi się że to nie ma sensu szczególnie jeśli jesteście tacy młodzi ja jestem troszke starsza i też strasznie kochałam mojego chłopaka jednak niestety odległość wszystko popsuła
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi ;)
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: bober »

Niechętnie, ale przyznaję, Diana ma racje ;>
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: Piqs - X »

wysyłaj na meila pocztówki z portali :D:D:D:D .. bedzie ql :P .. albo wyslij jej siebie w paczce :D:D .. bedzie niespodzianka, tylko ile biorą za taką wagę :/ ..
Diana
Młody rozbrykany
Posty: 290
Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
Lokalizacja: rzeszów

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: Diana »

boberku niechętnie bo to smutne czy niechętnie bo to ja napisałam ;) :twisted:
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi ;)
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: bober »

Diana pisze:boberku niechętnie bo to smutne czy niechętnie bo to ja napisałam ;) :twisted:
Heh (-: Do Ciebie nic nie mam (nawet Cię lubię ;>), a niechętnie przyznaję Ci racje, bo wiem jak boli rozstanie, ale wiem także, że taka miłość nie ma sensu...
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Diana
Młody rozbrykany
Posty: 290
Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
Lokalizacja: rzeszów

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: Diana »

to dobrze :* ja też niestety wiem jak boli rozstanie :(
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi ;)
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dlaczego tak jest...?

Post autor: ylka »

Zostaw w spokoju te 'dalekie' panienki, bo i tak jesli nawet cos wyjdzie, to najprawdopodobniej na krotko. Lepiej dobrze rozejrzyj sie tam, u siebie. Milosc czesto moze byc gdzies blisko, ale my mozemy jej nie dostrzegac. A ona tak czesto depcze nam po palcach [czy po pietach? :P], jest w zasiegu reki... A jeszcze lepiej po prostu poczekaj. Prawdziwe uczucie odnajdzie cie we wlasciwym momencie. Cierpliwosci, bracie :)
smile like a melon slice : )
ODPOWIEDZ