Jak powiedzieć przepraszam nie używając słów?

[bober]

Wiem! Dlatego napisałem 'całus' ;> i miałem na myśli przeprosiny ukochanej osoby! ((((-:

[Wang]

haha, root chce być cool... i używać potocznego języczka...

[Montana]

niestety tak wlasnie jest

[Diana]

najlepiej robić wszystko żeby nie trzeba było przepraszać

[Montana]

Czasem nie da rady zyc w ten sposob. To chyba bylby zwiazek idealny, a idealne rzeczy nie istnieja...

[Diana]

nie istnieją ale można się starać unikać robić czegoś co może sprawić drugiej osobie przykrość i już nei chcodzi mi tu o małe sprawy tylko o coś większego

[Montana]

No tak- musze sie z Toba zgodzic

[Diana]

zawsze prościej zapobiec niż potem to wszystko odkręcać raz stracone zaufanie bardzo ciężko jest odzyskać nawet jesli ta sooba wybaczy to jeszcze długo możę mieć wątpliwości

[Montana]

Chociaz musze Ci powiedziec, ze bylam z kolesiem ,ktory sam sobie caly czas robil problemy i niestety wiekszosc naszego zwiazku polegala wlasnie na "prostowaniu spraw". To byl naprawde toksyczny zwiazek..

[Diana]

taki związek nie ma sensu jak już wspomiałaś wyżej jest "toksyczny"

[Montana]

Na szczescie dla siebie (i chyba dla niego tez) szybko przejrzalam na oczy....

[Diana]

on tez powinien przejżeć i zastanowić się nad tym co robi

[bip]

nie widzę problemu. Nie lepiej szczerze pszepraszać słownie ????????
Uważam że tylko taki sposób przepraszania może być naprawdę szczery

[Paweł]

(...) W takim razie jak przeprosić nie używając słów, tak aby nasze przeprosiny były szczere i prosto z serca?

Hmmm... dokładnie. Kiedyś powiedziałem coś głupiego:

"Jeśli się zgniecie koteczka babci, to nie wystarczy powidzieć przepraszam. Trzbea go nadmuchać..."

Głupie, wiem Ale coś w tym jest. Przedewszytkim można przeprosić próbując naprawić szkodę za którą się przeprasza. Często jednak tak sie nie da. Wtedy... wtedy mamy zonka Najlepiej mówić przepraszam czynami, pokazać skruchę... ale taka prawdziwą, nie udawaną.

[Mróweczka :)]

ja dlugo urazy nie chowam... chyba ze ktos mnie oklamie tak pozadnie... np. ze wyjezdza, przez co wprowadza mnie w wielkiego dola, a tek naprawde tego nie robi... ale wystarczy mnie przytulic i wsio jest ok

[Paweł]

np. ze wyjezdza, przez co wprowadza mnie w wielkiego dola, a tek naprawde tego nie robi...

Taaak...? Chcesz o tym porozmawiac? ;p

[macey]

"Jeśli się zgniecie koteczka babci, to nie wystarczy powidzieć przepraszam. Trzbea go nadmuchać..."

Em.. slowa wywalone w kosmos! dobre dobre...

[miła]

ja robię oczy jak kotek ze Shreka, działa! facet wzdycha i mnie przytula, misja wykonana.

[Niebieski Anioł]

Obawiam się Miła że to nie wystarczy... nie w prawdziwym związku czy to przyjaźni czy miłości... i nie wystarczy "pokazać" że nam zależy bo jak to zrobić by byc pewnym że druga strona właściwie nas zrozumie zwł. po tym jak ją zraniliśmy. Trzeba rozmawiać otwarcie, bez fałszu, bez udawania, że nie ma problemu... i nie wystarczy sms, gg.. to chyba jest najgorsze co być może.
Spotkanie na łące prawdy, do któej klucz znają tylko te osby potrafi pokonać wszystkie przeszkody...

Niebieski Anioł

[tynka:)]

Moim zdaniem. trzba naprawdzic szkode, albo od razu nie szkodzic,czyli nie robic przykrosci osobom, na ktorym nam zalezy...słowo "przepraszam" ma magiczna wartosci i sile ale czasami nie wystarcza.Trzea pokazac skruche i starac sie nie popelniac tych samych błedow...