Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Ponoć to najpiękniejszy okres w życiu.... a jednak czasem daje sie we znaki - przerastające problemy; brak zrozumienia; nowe, nieznane sytuacje; ale także radości i powodzenia. Tu możesz napisać o tym wszystkim, co Cię boli, denerwuje, zastanawia i cieszy w Twoim obecnym życiu.
ODPOWIEDZ
Basko
Młody rozbrykany
Posty: 442
Rejestracja: 18.04.2003, 20:29
Lokalizacja: Pabianice

Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Basko »

W czasie dojrzewania poznajemy wiele rzeczy, odkrywamy nowe uczucia, towarzyszą nam emocje wcześniej nam nie znane. Przeżywamy piewszą miłość, pierwsze prawdziwe problemy. Doświadczamy wiele radości ale także i wiele smutku. Mówi się, że wiek dojrzewania to najpiękniejszy okres w życiu człowieka, ale z doświadczenia wiemy także, że wcale nie jest on taki piękny jakby to moglo się wydawać. W takim razie....odpowiedzcie na pytanie.
macey
Prawie autorytet
Posty: 2087
Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
Lokalizacja: poznania

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: macey »

a koooooogo to obchodzi.. ;-P
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Anuś »

i jedno i drugie. ale raczej NAJPIEKNIEJSZY...:) pierwsze randki, pocalunki, dyskoteki no i nie musimy sie przejmowac domem i tym ze dzieci placza (chyba ze ktos wpadl...ups...;) ) ;)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Luki »

Dojrzewanie to wiele pięknych chwil, ale także dużo przykrych chwil :/ Np. był taki moment kiedy się strasznie pociłem, obojętnie co robiłem, czy stałem czy biegałem zawsze cały mokry byłem. Troche głupio się czułem, gdy np. na lekcji miałem isc do tablicy i napisac cos, gdy miałem mokre ślady pod pachą :/ No, ale dobrze, że to już mineło :] Albo kompleksy różnego typu... co prawda z tym za duzo problemów nie było... :mrgreen:
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
__Michalina__
Młody aktywny
Posty: 130
Rejestracja: 09.06.2003, 19:30

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: __Michalina__ »

tez mam wiele problemów roznego rodzaju... ale i tak uwazam ze to najpiekniejszy okres w zyciu... a jesli dla kogoś tak nie jest to musi sie sam o to postarać bo na starość co bedzie wspominał...??? jak byłem młody to?? trzeba kozystać z zycie dopuki jesteś młody i mozesz bo puzniej jest praca dziecie problemy juz nie w stylu "dziewczyna mnie nie chce czy chłopak" ... wiec nie mówcie ze jeszcze mam czas zeby poszaleć ... ale jak wiecie czas szybko mija, wiem ze nie mam w 100% racji... ale moje motto to żyć obecną chwilą
*RyBkA*
Młody rozbrykany
Posty: 402
Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
Lokalizacja: PoLsKa =P

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: *RyBkA* »

no z jedenj strony jest to najfajniejszy okres zycia, ale wiecie hormony szaleja... :P i to najgorsze, zmiana humorow, a co do chlopakow hmmmm.... nam dziewczynom odbija na ich punkcie, im tesh na naszym :P <no nie wszystkim :Dsa wyjatki>
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...

ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: SkaTe_GirL »

*RyBkA* pisze: a co do chlopakow hmmmm.... nam dziewczynom odbija na ich punkcie
Mi i mojej przyjaciolce zaczelo odbijac na punkcie ministrantow ;P
Mowie Wam... ja zaleje za takim blondynkiem ( MrrRr =]) a ona za takim brunetem ;P (takze mrrr ale nieco mniejsze =])
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
PLAGIATT
Człowiek czynu
Posty: 1368
Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: PLAGIATT »

najtrudniejszy :]
peexie
Młody aktywny
Posty: 48
Rejestracja: 18.01.2003, 23:45

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: peexie »

ej.. a skad mamy wiedziec czy najpiekniejszy, skoro nie wiemy co nas w zyciu spotka?
faktycznie, nie musimy sie zazwyczaj przejmowac co zjemy, wlozymy czy czym zaplacimy, bo mamy rodzicow. ale mowie, teoretycznie, bo kazdy ma w domu inaczej, rozne sytuacje finansowe itd. wiec niby jeden problem z glowy, ale jest wiele innych.. rodzinne, z przyjaciolmi roznie bywa, w szkole tez, no i w "milosci", czesto w tym okresie uwydatniaja sie urazy psychiczne nabyte w dziecinstwie, wiele dziewczyn przezywa zaburzenia w jedzeniu (ana, mia i inne ed). ciezko bywa. raz w dol raz w gore - jestemsy podatni na zmiany nastrojow. czesto mamy wrazenie ze nikt nas nie rozumie. nikt nie kocha itp pierdoly.
okres dojrzewania - okres zmian i wieelu poczatkow.
ale to od nas zalezy czy tylko okres dojrzewania bedzie najpiekniejszy czy cale zycie, trzeba sie postarac i nie popasc w rutyne w dalszym zyciu. robic to na co mamy ochote :hihi:
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Piqs - X »

Okres dojrzewania - najpiekniejszy, poneiwaz wtedy ksztaltujemy caly swoj przyszly swiatopoglad, nasze waartosci, autorytety i morale .. w zadnym innym okresie srodowisko nie dziala na nas tak silna nie kreujac nas na przyszlego czlowieka. CO sie z tym wiaze to okres buntu .. No ale to iny temat :>
*RyBkA*
Młody rozbrykany
Posty: 402
Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
Lokalizacja: PoLsKa =P

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: *RyBkA* »

peexie pisze: (...) okres dojrzewania - okres zmian i wieelu poczatkow.
ale to od nas zalezy czy tylko okres dojrzewania bedzie najpiekniejszy czy cale zycie, trzeba sie postarac i nie popasc w rutyne w dalszym zyciu. robic to na co mamy ochote :hihi:
zgadzam sie z peexie, zalezy od nas jaki ten okres bedzie :P
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...

ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
peexie
Młody aktywny
Posty: 48
Rejestracja: 18.01.2003, 23:45

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: peexie »

Piqs - X pisze:w zadnym innym okresie srodowisko nie dziala na nas tak silna nie kreujac nas na przyszlego czlowieka.
a i owszem. jest taki okres, w ktorym silnie oddzialywuje na nas srodowisko, stosunek do nas i zachowanie rodzicow, silne emocje itp sprawy. okres dziecinstwa.
wlasnie wtedy kreuje sie nasza psychika i charakter. czasem potrafi zniszczyc, przekreslic cale zycie. a czasem wrecz przeciwnie.
w kazdym badz razie ma przeogromny wplyw na nasze zycie. wierz mi, przekonalam sie o tym na wlasnej skorze.
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Paweł »

Ja bym odpowiedzial ze i to i to... tak naprawde bede mogl to dopiero ocenic jak bede juz jakims staruszkiem... raz powiem ze jest pieknie, a raz ze jest do dupy, ale na pewno nie jest latwo...
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Linka »

Mi sie wydaje ze najtrudniejszy...
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: bober »

Zobaczymy czy okres, w którym będziesz pracować po 10h na dobę żeby utrzymać rodzinę nie okaże się trudniejszy...
Polan
Człowiek czynu
Posty: 1023
Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
Lokalizacja: z domciu w Łodzi

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Polan »

Na pewno okres wyjątkowy, pełen przeżyć na całe życie. o ile dzieciństwo można jeszcze zapomnieć, to tego się raczej nie zapomina. Pierwsza miłóść i te sprawy... to wszystko okres dojrzewania, więc w sumie to ja bym nie mówił czy najpiękniejszy czy najtrudnieszy, po prostu wyjątkowy.
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
xeray
Młody aktywny
Posty: 2
Rejestracja: 28.05.2004, 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: xeray »

Według mnie, to nie dojrzewanie jest najpiękniejszym okresem lecz młodość. Dojrzewanie, jako sam proces nie należy do najpiękniejszych w życiu młodego człowieka. Oprócz drobnych problemów fizycznych (trądzik, bóle kości) są jeszcze problemy natury psychicznej (czasowe depresje, chandra, załamania nerwowe). Ale to oczywiście moje zdanie, Wasze może być na ten temat odmienne.
Pozdrawiam serdecznie,
xeray - xeray@gazeta.pl
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: SkaTe_GirL »

Dojrzewanie jest i najpiękniejsze i najtrudniejsze.To sie rownowazy.Bo jak jest cos pieknego za tym idzie cos odrazu trudnego... wiec hmmm to jest i pekne i trudne ;P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Mróweczka :) »

no tak.. dojrzewanie... okres w sumie fajny.. ale na pewno nie dla naszych rodzicow :wink:
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Dojrzewanie: najpiękniejszy okres w życiu czy najtrudniejszy

Post autor: Linka »

No rodzicom czesto trudno jest przystosowac sie do tego ze ich malutkie dzieciaczki nie sa juz takie malutkie i ze staja sie dorosłymi osobami. Na szczescie moja mama wychowała juz przede mna 2 "bahory :wink: " i traktuje mnei teraz normalnie.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
ODPOWIEDZ