no tak ja metalu slucham od niedawna, kumpela mnie w wciagnela i jestem bardzo z tego zadowolona. metal kreci mnie bo niektore kawalki sa tak jagby bez rytmu i to mnie kreci. a wracajac do hh to cos co nazywa sie muzyka (bez urazy) to w koncy wdarlo sie do nas, bo tak naprawde to muzyka czarnych, biedakuw kturzy rymowali na ulicach zeby miec co jesc. skorzystali z okazji i teraz tarzaja sie w forsie. a zauwarzyliscie ze w usa wiekszosc raperow jest czarna bo to ich muzyka.
hm... no nie wiem ale wiesz ze ktos moze na przyklad sluchac disko polo a przy kumplach szpanuje jaki to on jest wielki sluchacz hh a przeciez wcale nie slucha.
Wiesz co mmloda własnie o to chodzi zeby kazdy był sobą takim jakim jest i robił to co lubi i nie bał sie pokazać siebie w oczach innych ludzi np. dziewczyny . No moje ludzie którzy np. przy lasce strugają bata a naprawde to nie są tacy jak normalnie to są NAJWIĘKSZE PAŁY !!!!!! I DO WORA Z NIMI . Nie lubie pozerów . Najważniejsze jest dla mnie zeby ludzie z którymi przebywam byli soba zeby robili wszystko tak jak lubią i żeby nie bali sie powiedz np. ja słucham disco polo . Lubie takich ludzi którzy są zawsze sobą
OKi no looz ale tacy ludzie ci sie nie przyznaja ze sluchaja i nikt o tym nie wie. TYlko ta osoba sama. Ale jak kto uwaza. A co do metalu muze czasem mi sie podoba czasem nie.
zabaaaa pisze:a wracajac do hh to cos co nazywa sie muzyka (bez urazy) to w koncy wdarlo sie do nas, bo tak naprawde to muzyka czarnych, biedakuw kturzy rymowali na ulicach zeby miec co jesc. skorzystali z okazji i teraz tarzaja sie w forsie. a zauwarzyliscie ze w usa wiekszosc raperow jest czarna bo to ich muzyka.
i tu sie musze zgodzic. to BYla od zawsze muzyka czarnych. od nich to wyszlo i tak w wiekszosci jest ALE nie zapominajmy ze jest wielu naprawde dobrych i zajebistych BIALYCH raperow. bije tu do eminema -respekt- ktory lamie zasade ze hh jest zarezerwowany dla czarnych.
osobiscie slucham rapui hh amerykanskiego, no czasem zaleznie od nastroju polskiego ale tego 'lepszego' nie ten chlam co terass wychodzi.. na hesusa nie ma porownania pol-amer ehhhhhh
i tu sie musze zgodzic. to BYla od zawsze muzyka czarnych. od nich to wyszlo i tak w wiekszosci jest ALE nie zapominajmy ze jest wielu naprawde dobrych i zajebistych BIALYCH raperow. bije tu do eminema -respekt- ktory lamie zasade ze hh jest zarezerwowany dla czarnych.
i tu ja tesz siem muszem zgodzić. byłam niedawno na koloniach i ja z moją kumpelą słuchałyśmy siągle metalu. ale kidy nam zbrzydło to druga kumpela słuchała sobie ema no i ja w ten sposób teszgo troche lubie. a ta jego parodja pewnego jaksona i zabawa z lalka była dowalista.
Nie czytalam calego tematu, ale powiem wam, ze ja od dluuugiego czasu slucham czarnego rapu i zadna biala bula nie moze sie rownac niggers. Co do Eminema, to nie jest zaden wyjatek... Naprawde dobre kawalki mial razem z D12 niestety sam nie radzil sobie tak dobrze...
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Nie moge sie z Toba Mloda zdodzic. Jesli ktos, naprawde uwielbia cos , czego slucha, czuje to po prostu, caly czas moze odnajdywac nowe brzmienia itd... Gorzej jest jesli ktos sluchaa czegos "bo inni tez tak robia", albo bo chca sie przez to komus przypodobac. Dla mnie muzyka to cos wiecej niz dzwieki wydobywajace sie z kolumny.....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Hmmm czy ja wiem jak za długo słucham Hip-Hopu to mi sie juz nudzi :/ i słucham techno ale po kilku dniach powracam do Hip-hop`u .
J@dommm Świry J@dommm
wiec wszystko jest jasne i good
Ale czemu ja jestem taki nie dobry
No cóż los nikt mi nie pomoże i nic
Cya
no jasne ze mial zajebiste kawalki z d12 w koncu to jego ziomale i tesh sa bardzo dobrzy swiadczy o tym przeciez fakt ze probuja sami i dobrze im to wychodzi. ale to em najpierw sie wyrwal i wyciagnal rowniez i ich.
a czy sam nie radzi sobie dobrze?? heh cos tu jest chyba nie ze mna nie tak
apropos tego czy sie moze muza znudzic. odpowiedz brzmi -nie, jesli sie ja czuje. koniec. ja doswiadczylam znudzenia na wycieczce gdy kumpele zameczaly mnie linkin blur placebo osobiscie nie mam nic do tego ale ile mozna. terass im dziekuje bo jak slysze to gzies to mi sie fajnie kojarzy )
Nie lubie techno, ble, ble, ble. Dla mnie jest to zbyt mało wartościowy typ muzyki, żeby mu poświęcić swoje zainteresowanie. Próbowałam tego polubić, naprawde. Byłam na kilku naprawde dużych imprezah techno, ale nie mogę strawić tej muzyki. Zwykłe dudnienie, tego samego bitu przez cały utwór, zero melodyjności, z maleńkimi wyjątkami i zero przekazu, ZERO!!!! Oczywiście to tylko moja opinia i nie musicie się z nią zgadzać, nie będę się kłócić.
HIP HOP właściwie tylko tego slucham i tylko ta muzyka mnie kreci. Chociaż nie przeczę - lubie czasem (wszystko zalezy od nastroju) posluchac troszke innej muzyki.
Co do techno - to nie jestem ani ''za'' ani ''przeciw''. Niektore kawalki sa naprawde niezle, ale i tak wole HH.