Opowiem wam historyjke...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Opowiem wam historyjke...
Może będzie małe i pokraczne, ale na pewno szczeście...
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Opowiem wam historyjke...
ta, bardzo małe i bardzo pokraczne Boje się tylko, że to szczęście przyjdzie za późno...
Veni Vidi Vici
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Opowiem wam historyjke...
Nie no wang, na szczęście nigdy nie jest za późno wieć trąba do góry!!! Będzie dobrze! (((((-:
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Opowiem wam historyjke...
Musimy w życiu przeżywać smutek żeby móc docenić radość. Musi być cierpienie żeby była miłość...
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Opowiem wam historyjke...
Wang, zobaczysz, ze to sie zmieni !! Obiecuje, ze juz calkiem niedlugo !!
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Opowiem wam historyjke...
eh, chciałbym żeby twoje słowa się sprawdziły Montana...
Veni Vidi Vici
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Opowiem wam historyjke...
Wang włóż choć na chwile różowe okulary
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Opowiem wam historyjke...
DianaR ma racje! Przestań sobie pluć w brodę i zacznij żyć! (((-: Ja z 'moją' nie mam kontaktu od kilku dni... i co dziwne jakoś mi to służy hehe ;D Nawet humorek mi wraca stopniowo! (-;
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Opowiem wam historyjke...
Nie no, ja też ciągle ponury nie chodze. Gdy mam czas zajęty, jestem z przyjaciółmi czy rodziną (kuzynki i kuzyni) to humor mam troche lepszy.
Veni Vidi Vici
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Opowiem wam historyjke...
W wakacje zawsze ma sie wiecej czasu na rozmyslanie. Jak wrocicie do szkoly bedziecie jeszcze mniej myslec o tym wszystkim!!
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Opowiem wam historyjke...
heh, jeśli chodzi o tą szkołe to niebyłbym tego taki pewien.. wiele lekcji jest takich, że się siedzi, patrzy się na nauczyciela i myśli o całkiem czymś innym... wtedy to dopiero można rozmyślać :p A wiem, że tak jest bo już nie raz miałem jakieś problemy z kobietami i w czasie roku szkolnego to na większości lekcjach myślami nie jestem obecny!
Veni Vidi Vici
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Opowiem wam historyjke...
W 100% zgadzam się z tobą. W ciągu roku szkolnego najczesciej jestem na lekcji tylko cialem,a moja dusza i mysli odlatuja baaardzo daleko... Niestety czasem to odbija sie na ocenach i skutki sa nieciekawe Ale wcale tego nie zaluje!!!
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: Opowiem wam historyjke...
ja tam zawsze znajde coś ciekawego do roboty na lekcjach
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Opowiem wam historyjke...
Ja ostatnie miesiące szkoły spędziłem na rysowaniu serduszek i wypisywaniu jej imienia... ech )))-;
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Opowiem wam historyjke...
eh... tak to już jest, gdy jest się zakochanym. W każdej możliwej chwili myśli się o tej osobie. Szkoła - lekcje - przerwy itd
Veni Vidi Vici
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Opowiem wam historyjke...
A poźniej człowiek ma dziurę w myślach. Bo niechce o niej/nim myśleć, a jednocześnie przez ostatnie kilka miesięcy nie myślał o nikim/niczym innym!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Opowiem wam historyjke...
Tutaj dochodzi też kwestia właśnie 'przyzwyczajenia' (jak to napisała DianaR) bo przez ten czas zakochany wyrabia sobie pewne nawyki i specyficzny sposób myślenia, z którym nie sposób się potem rozstać, a tym bardziej od tak to zmienić.
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Opowiem wam historyjke...
dokładnie... z tymi nawykami to też będzie ciężko. Bo zawsze po lekcjach się spieszyłem na autobus, bo wiedziałem że dziewczyna na mnie czeka kilka przystanków dalej... teraz jak wróce do szkoły to będzie mi jakoś tak dziwnie. Takich nawyków mam bardzo dużo i zawsze gdy idą np. w tą strone gdzie zawsze się spotykaliśmy dopadają mnie nienajlepsze uczucia...
Veni Vidi Vici