[miłość] tęsknię za nią...

[Montana]

A ja wcale nie chce zebys mi sie odplacal.... Lepiej napisz co tam ciekawego :)

[bober]

Jakoś to brnie do przodu, ale z miłości to chyba nic nie będzie... Jest czasem zazdrosna, możliwe też, że kłamie co do tego, że chce tylko przyjaźni, ale ja nic nie mogę zdziałać jak ona to mówi...
Ostatnio co jej pisałem, że idę z Justyną na zakupy, nie było jej to w smak, była niezadowolona, napisała mi, że się szybciej od niej pozbierałem, że wydaje jej się to tak, że jak by mi było obojętne czy jestem z nią, czy z Justyną, czy z jakąś inną dziewczyną, bylem z kimś był... kurde ... czy to prawda... jeny nie wiem, po części tak, bo nie chcę być sam, ale za takiego co lata za dziewczynami się nie uważam! ;\
No i wracając do tematu, po tym co napisała, później dodała, że się jednak cieszy, że się z kimś spotykam, że chciała by, żebym z nią nawet był... Dla mnie to puste słowa, powiedziała to, bo uznała, że tego wymaga chwila. Dziś jak jej pisałem o Justynie i o tym jak wybieraliśmy dla mnie bluze, nic na to nie powiedziała. A właściwie to zbywała mnie uśmieszkami...

[DianaR]

ach kto zrozumie te kobiety

[alexandrynka]

kobiety chba lepiej kobiety niz faceci...
hmmmmmmmmm.........

[Montana]

Nie mozna mowic, ze ktos ma lepiej a ktos gorzej. To wszystko zalezy od sytuacji....

[DianaR]

To zależy kto ma zrozumieć i kto ma być zrozumiany
Ale zamot!

[Montana]

Czekamy Boberku na jakies nowe wpisy.....

[bober]

Nie jestem pierwszy w jej życiu...... nie jestem pierwszy wśród jej przyjaciół.... jestem prawie niczym. Temat zamknięty.....