Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Klęska czy zwycięstwo? Powiedziałem to... już drugi raz... słowa "kocham cie" padły z mych ust i poczułem się jak debil Czy powinienem to mówić? Czy to nie jest tylko zauroczenie? Czy odwzajemnia uczucie? Jeli tak to czemu nie odpowiedziała? Te pytania będą mnie teraz dręczyć...
No wlasnie... co sadzicie o tym tekscie? Napisal go moj chlopczyk kochany. Sam mowil, zebysmy ze soba rozmawiali, a tym tekstem zasmucil mnie. Nie mogl mi wprost powiedziec, ze ma jakies watpliwosci?
Tak, powiedzial mi to. Juz dwa razy. A ja... czy powinnam mu odpowiedziec? Moze to smieszne, ale dla mnie jest to naprawde problem. Czuje cos do Niego, ale Milosc traktuje prawie ze smiertelna powaga. Nie chce na prawo i lewo rzucac slow "kocham Cie", bo maja one dla mnie zbyt duze znaczenie. Powiedzialabym Mu to, dlaczegoby nie? Ale mam za duzo watpliwosci. Mysle np., ze przez to moglabym Go nawet zranic. Bo moze to naprawde jest tylko zauroczenie i jesli powiem Mu to, a po jakims czasie rozstaniemy sie, to bedzie mial prawo miec do mnie zal. Moze bedzie sobie myslal: "przeciez mowila, ze mnie kocha, ze chce ze mna byc zawsze, itepe... to dlaczego jej teraz nie ma?" ITD... Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz - nie chce takiej sytuacji. Teraz mam duzo czasu na przemyslenia i TO mnie dreczy. Co mam robic?...
Mam nadzieje, ze choc troche zrozumieliscie mnie i moj problem. Wiec prosze, pomozcie mi, szczegolnie chlopcy i odpowiedzcie: czy powinnam mu powiedziec, ze Go kocham? Co mi radzicie? Wczujcie sie w moja sytuacje, w Jego i odpowiedzcie mi. Prosze...
No wlasnie... co sadzicie o tym tekscie? Napisal go moj chlopczyk kochany. Sam mowil, zebysmy ze soba rozmawiali, a tym tekstem zasmucil mnie. Nie mogl mi wprost powiedziec, ze ma jakies watpliwosci?
Tak, powiedzial mi to. Juz dwa razy. A ja... czy powinnam mu odpowiedziec? Moze to smieszne, ale dla mnie jest to naprawde problem. Czuje cos do Niego, ale Milosc traktuje prawie ze smiertelna powaga. Nie chce na prawo i lewo rzucac slow "kocham Cie", bo maja one dla mnie zbyt duze znaczenie. Powiedzialabym Mu to, dlaczegoby nie? Ale mam za duzo watpliwosci. Mysle np., ze przez to moglabym Go nawet zranic. Bo moze to naprawde jest tylko zauroczenie i jesli powiem Mu to, a po jakims czasie rozstaniemy sie, to bedzie mial prawo miec do mnie zal. Moze bedzie sobie myslal: "przeciez mowila, ze mnie kocha, ze chce ze mna byc zawsze, itepe... to dlaczego jej teraz nie ma?" ITD... Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz - nie chce takiej sytuacji. Teraz mam duzo czasu na przemyslenia i TO mnie dreczy. Co mam robic?...
Mam nadzieje, ze choc troche zrozumieliscie mnie i moj problem. Wiec prosze, pomozcie mi, szczegolnie chlopcy i odpowiedzcie: czy powinnam mu powiedziec, ze Go kocham? Co mi radzicie? Wczujcie sie w moja sytuacje, w Jego i odpowiedzcie mi. Prosze...
Ostatnio zmieniony 02.08.2003, 21:24 przez ylka, łącznie zmieniany 2 razy.
smile like a melon slice : )
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Czy powinnam...?
Hyh... znajoma sytuacja... |-;uljencja pisze:Moze bedzie sobie myslal: "przeciez mowila, ze mnie kocha, ze chce ze mna byc zawsze, itepe... to dlaczego jej teraz nie ma?"
Ja na Twoim miejscu bym się wstrzymał, bo widzę, że masz poważny dylemat i już sam fakt, że o tym piszesz w ten sposób daje dużo do myślenia. Zakładając, że pewego dnia go skrzywdzisz, faktycznie nie powinnaś tego robić, ale jeśli Wasze uczucie jest silne, jeżeli to coś poważnego, to nie tylko powinnaś ale musisz mu powiedzieć, oczywiście jeśli tylko tak czujesz, bo takie wyznanie rzucone tylko po to, żeby się chłopak cieszył nie jest rozwiązaniem, a tylko przyniesie nowe problemy i to prawdopodobnie nie teraz, ale już niebawem. Jednak zważ także to, że jeśli mu nie powiesz będzie mu z tym bardzo, bardzo ciężko, zapewne już tak jest, bo 'ja to mówię ciągle, a ona ani razu... bawi się ze mną...' i zaraz nasuwają się wątpliwości, które mogą szybko doprowadzić do końca Waszego związku!
A co powinnaś zrobić? Myślę, że tylko Ty znasz odpowiedź na to pytanie...
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
No, wlasnie... Widze, ze mnie rozumiesz. Piszesz, ze tylko ja znam odpowiedz na to pytanie. A problem polega na tym, ze ja takze jej nie znam. Moze rozwiazanie przyjdzie z czasem? Chcialabym. Bo mecze sie z tym sama. I nadal nie wiem co powinnam zrobic, by postapic wlasciwie... Ale dzieki Ci.
smile like a melon slice : )
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Mi tez sie wydaje, ze jesli zadajesz sobie takie pytanie, masz jakiekolwiek watpliwosci nie powinnas rzucac tych slow na wiatr. Ja powiedzialam za szybko i szczerze tego pozniej zalowalam....Prosze, nie popelnij mojego bledu i przemysl zanim powiesz slowa "kocham Cie"....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Wlasnie nic innego nie robie, tylko mysle i mysle... Ale chyba jeszcze z tym poczekam... Co nagle, to po diable.
smile like a melon slice : )
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
jesli wiesz ze go skrzywdzisz to nie mow.. powiedz mu ze nie powiesz tego co on do ciebie mowi dla jego dobra
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
macey zmiłuj się ;P Jak mu powie takie coś, to chłopiec takiego roga dostanie, że szkoda mówić... będzie mu głupio i rozmowy, ich wzajemne relacje też się skomplikują...
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
hyhyhy dobrze mowie cicho siedz! bo tam wpadne zara.. ja bym tak zrobil ;P
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
No, nie wiem czy go skrzywdze. Tak tylko domyslam sie, ze moze bardziej bym go skrzywdzila... Ale to raczej wy, chlopcy, powinniscie mi napisac czy skrzywdzilabym go tym, czy tez nie.macey pisze:jesli wiesz ze go skrzywdzisz
smile like a melon slice : )
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Czy byś go skrzywdziła to też zależy od niego, ja takie coś okropnie przeżyłem, ale znam takich, co ich to w ogóle nie rusza...
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Taaak? Skoro tak mowisz. Ale to dziwne, bo on mi to jakos mowil i wydaje mi sie, ze nic zbytnio sie nie zmienilo... A przynajmniej na gorsze.bober pisze:będzie mu głupio i rozmowy, ich wzajemne relacje też się skomplikują...
smile like a melon slice : )
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Ehemm, troszke nie sprecyzowałem ostatniego posta i zaszła drobna pomyłka, mi chodziło o to, że go skrzywdzisz i będzie cierpiał jak się z nim rozstaniesz (i w tym sensie też pisałem o sobie), a nie wtedy gdy powiesz mu 'kocham Cię'. Jak na mój nos, to wtedy będzie taki przejęty/przestraszony, że nie wiele z tego zapamięta! (-;
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Ech, mi sie wydaje, ze ten post takze nie jest sprecyzowany. Chyba kazdy po rozstaniu ze swoim chlopakiem czy ze swoja dziewczyna bedzie cierpial... Wiec o co ci dokladnie chodzi?
smile like a melon slice : )
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
ehuehehhehe ;> poplatali sie.. ;-P i tak jestem za swoim.. a czy go skrzywdzilas nie mowiac tego... hym... moze troche? ale moze on to rozumie i wie ze nie chcesz go skrzywdzic krzywdzac siebie i jego po skrzywdzeniu slowem krzydwa sie goi wiec jaski sie wie ze sie skrzywdzi krzywda to potem skrzywdzony sie zle czuje i chce sobie krzywde zrobic ;-PPPP
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Aaaaaaaaaaaaa!... Mozesz to teraz przetlumaczyc na jezyk polski zrozumialy przez zwyklych smiertelnikow? Bo ja tej twojej plataniny krzywdy i skrzywdzenia nie rozumiem ni w zab. :/ Ech...macey pisze:ehuehehhehe ;> poplatali sie.. ;-P i tak jestem za swoim.. a czy go skrzywdzilas nie mowiac tego... hym... moze troche? ale moze on to rozumie i wie ze nie chcesz go skrzywdzic krzywdzac siebie i jego po skrzywdzeniu slowem krzydwa sie goi wiec jaski sie wie ze sie skrzywdzi krzywda to potem skrzywdzony sie zle czuje i chce sobie krzywde zrobic ;-PPPP
smile like a melon slice : )
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
eeee.. to nie ja pisalem
to ten obok.. hyhy
ale tego sie nei da przetlumaczyc..to tak musi zostac...
chlip
to ten obok.. hyhy
ale tego sie nei da przetlumaczyc..to tak musi zostac...
chlip
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
słowo kocham ma wielką moc trzeba być pewnym tego co się czuje aby powiedziec kocham to przychodzi z czasem
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Jesteś niekumata troszke! q-: Nom to tak, oczywiście, że po rozstaniu się cierpi, ale po związku, w którym mówicie sobie 'kocham Cię i zawsze będę przy Tobie!' ból jest stokroć większy. Powodów chyba wymieniać nie muszę... jak coś to przeczytaj sobie mój 1 post w tym temacie, tam się wszystko zawiera...uljencja pisze:Ech, mi sie wydaje, ze ten post takze nie jest sprecyzowany. Chyba kazdy po rozstaniu ze swoim chlopakiem czy ze swoja dziewczyna bedzie cierpial... Wiec o co ci dokladnie chodzi?
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy powinnam mu powiedzieć "kocham Cię"?
Heh, ale mimo wszystko dziekuje za komplement.bober pisze:Jesteś niekumata troszke!
smile like a melon slice : )