haha, bober pilny uczeń...
Ja w czasie wakacji nie wiele wypoczołem. Jedynie gdzie byłem, to nad polskim morzem na 3 dni, ale bardzo nie mile to wspominam. I byłem też na weekend u rodziny w Mielcu, gdzie troche popiłem z całą rodziną. To wszystko... niestety nie wyjechałem nigdzie indziej. Lipiec - masakryczny miesiąc, nawet nie chce o nim pamiętać. Sierpień - troche lepszy... a właściwie niecałe dwa tygodnie z sierpnia wspominam bardzo mile.
A do szkoły nie chce wracać, ale i tak się zbytnio tym nie martwie, że już jutro do szkoły. Spotkam przyjaciół, znowu zaczną się mecze koszykówki między szkołami

A 24 września rozpoczynają mi się praktyki, które będą trwały miesiąc

Więc i tak na razie nie będę się uczył.