Wlasne zdanie

[Fighter]

Taa, wiec co sadzicie o posiadaniu wlasnego zdania?. Czy wyrazanie go jest oplacalne, a moze lepiej nie mowic nic glosno?. Czy jednostka moze sie wybijac sposord tlumu gloszac swe przekonania, a moze nie powinna odstawac od reszty?.
Kiedy powinnismy mowic swoje zdanie, a kiedy nie?.
(Teraz masz szanse sie wypowiedziec, jestem ciekaw co ty o tym sadzisz)

[Dabidi]

hmmm ........
Wydaje mi się że jednak powinniśmy wyrażać własne zdanie .......

Ja raczej jestem otwarty i nie mógł bym się zamknąć w sobie .......
pozatym ...... czy świat nie był by nudny kiedy kazdy by mówił średnio na jeża o tym samym???

czy jest opłacalne?? to zależy .... w szkole chyba raczej nie

Tak nawiasem .... kiedyś pewnien (wpożo gościu) nauczyciel powiedział:
"Nawet jeśli nauczyciel nie ma racji uczniowie itak mówią: Tak ma pan raczje" Kiedy spytał czy ma racje wszyscy mu odparliśmy ze tak.
Podobno to się opłaca. ) A czy tak jest? No na pewno nauczyciele nie lubią jak się ich poprawia czy im się pyskuje.

Ogółem:
Wolnośc słowa ..... jak najbardziej!!! ... Pozdro dla wyróżniających się ludzikoof....

[Anuś]

Jasne że trzeba mieć własne zdanie!! !! !! tylko czasem trzeba uważać co i komu się mówi. Np. nie wolno na siłę przekonywać nauczyciela o swoim zdaniu bo on ma więcej sposobów żeby je zmienić:) Ale we własnym towarzystwie zawsze należy mówić to co się uważa!! i sypać argumentami i będzie OK!! !! !! I jeszcze apeluję żeby inni wysłuchiwali co inni mają do powiedzenia, bo nei zawsze tak jest!! pa

[PLAGIATT]

no właśnie trzeba mieć własne zdanie i najlepiej chyba je mówić choć nie zawsze :] ale trzeba miec wlasne zdanie wręcz

[TEDI]

wlasne zdanie, wlasne zdanie!
"Twoje własne zdanie" - to dobre na nagłówek Twojego życia
Jak to można nie mieć swojego zdania? Zawsze trzeba mówić co się myśli, ale kiedy widzisz że nie masz szans przekonać innych to im ustępujesz. Człowiek bez własnego zdania jest podatny na manipulacje, ale jest mu łatwiej niż takiemu co się sprzecza np. z nauczycielem

[Montana]

Moim zdaniem trzeba miec wlasne zdanie. Ale oprocz posiadania go trzeba umiec je wyrazac. Czyli umiec uszanowac fakt, ze ktos, podobnie do nas, moze je miec.
Ale musze Wam powiedziec, ze ja jestem osoba, ktora w kazdej sytuacji musi "dorzucic swoje 3 grosze" i czasem nie wychodzi mi to na dobre. Wlasnie dlatego mnie to denerwuje, ze w dzisiejszych czasach kroluja stereotypy a ludzie, ktorzy sie wyroznaja czasem sa spychani na bok...

[macey]

ja nie mam wlasnego zdania... chlip.. ale zawsze w pogotowiu mam karteczke w kieszeni ze "zdaniami" moich znajomych..
nawet teraz sie taką podpieram..chlip pomooooozice
wogole kto pozwolil miec swoje zdanie.. to jest kompletny bezens.. a tak masz pelno zdan do wyboru innych ;D
[jesuuuuuuuuuuuu! ]

[ylka]

Ja mysle, ze zawsze i wszedzie trzeba miec wlasne zdanie, nie wstydzic sie go i wyrazac je glosno. Dla mnie szczerosc musi byc az do bolu . Ja sie staram byc taka osoba i wychodzi mi to . A w ogole czasami dopadaja mnie takie rozne smutasne mysli, ze np. nie zdaze komus powiedziec czegos, bo umrze... A liczylimy na to, ze bedziemy zyc dlugo i dlugo, i ze zdazymy jeszcze wiele powiedziec. Dlatego staram sie na biezaco wyrazac swoje zdanie i mysli, chocby ze wzgledu na życie, by nie bylo potem wyrzutow sumienia, ze nie zdazylam...
A osoby bez wlasnego zdania dzialaja mi po prostu na nerwy. Np. moja mlodsza siostra czesto powtarza czyjas opinie na jakis temat i w ogole. A potem, gdy ja wypowie przy kims doroslym, to pochwalki typu "taka mala, a taka madra" nie maja konca. A przeciez kilka minut wczesniej uslyszala to ode mnie! I krew mnie wtedy zalewa. Grrr...! [Przeciez to lamanie praw autorskich ]

[Piqs - X]

A moje zdanie jest takie ze nie mam zdania:D

[macey]

A osoby bez wlasnego zdania dzialaja mi po prostu na nerwy.

dzialam Ci na nerwy?

[Piqs - X]

Macey wiesz ze to mówiac, własnei wyrobiles sobie o ulencji utarte zdanie ?

[macey]

że co ? działam jej na nerwy? aahaaaaa

[ylka]

Widze, ze mowa jest tu takze o mnie, ale ja nie wiem o co chodzi .

[macey]

bo to jest tak... masz literki... literki ukladaja sie w slowa.. po jakims slowie jest przerwa i dalej jest nastepne slowo i to razem tworzy zdanie.. i konczy sie kropka czego tu nie widzimy. Nastepnie trzeba to przesledzic w zrokiem i jak ktos wie co dana LITERKA znaczy to łączy je w slowa..pozniej chwile popracuje i PRZECZYTA ZE ZROZUMIENIEM no nie piqs?

[Piqs - X]

Ja mysle ze tworzyrz wrecz błedne teorie .. przeciez najpierw byla MOWA .. wiec nie nalezy w pierszej kolejnosci mówic o literach, ale o GŁOSKACH, ktore wymawiali juz nasi przdkowie SUmerowi i jako pismo klinowe próbowali przeniesc na material ... potem byli Fenicjanie .. macey dokoncz prosze ; >?

[macey]

....Fenicjanie wymyslili pra Laptopy i pisali na nich..

[ylka]

Widze, ze macie na ten temat wlasne zdanie [opinie] . A mimo to dzialacie mi na nerwy .

[mmloda]

ja mam zawsze wlasne zdanie i zawsze musze cos powiedziec hehe i nei bede klamala bo i po co???

[ylka]

Chyba kazdy z nas ma wlasne zdanie, jakiegolwiek by ono nie bylo, a forum sluzy do ich wymiany . Bo gdybysmy nie mieli wlasnych pogladow, to jeden drugiemu lizalby tylek, a czegos takiego tutaj nie widze .

[mmloda]

ulencja normlanie wiesz co zgadzam sie z toba tylko nie myslece ze jzu nei mam wlasnego zdania ale ja popieram w tym:)