R E K L A M A
Strona główna Artykuły Miłość i sex Miłosne rozstanie, to nie koniec świata

Miłosne rozstanie, to nie koniec świata

0
Miłosne rozstanie, to nie koniec świata
Miłosne rozstanie, to nie koniec świata

Miłość nie zawsze kończy się happy endem, jakbyśmy tego chcieli, ponieważ nieraz różnice pomiędzy dwiema osobami są tak wielkie, że nie potrafią oni być ze sobą i się rozstają. Jednak to rozstanie nie powinno nigdy być przyczyną do zamknięcia się i zrywania kontaktu ze światem zewnętrznym, ponieważ życie musi toczyć się dalej, a my wciąż musimy szukać miłości i szczęścia.

Wbrew temu co się nie raz myśli koniec związku, to nie koniec świata, a jedynie początek czegoś nowego. Chwila na zatrzymanie, refleksje, zastanowienie się nad sobą i swoim życiem oraz czas na zmiany. Na przemeblowanie swojego życia i swoich priorytetów. W końcu te decydują o jakości naszego życia i spełnienia.

Zatem rozstanie były, są i będą, bo tak jest natura naszego życia, w którym są na przemian upadki i wzloty, radości i smutki , musimy to zrozumieć, jeśli chcemy przeżyć to życie sensownie, a jednocześnie radośnie. I chociaż czasem trudno nam to zrozumieć, ponieważ ból po rozstaniu jest duży, a my przeżyliśmy zawód miłosny i rozczarowanie, musimy odkryć w tym głębszy sens.

Łzy, rozczarowanie, upadki są nam tak samo potrzebne jak uśmiech, radość, wygrana, bowiem dzięki nim się rozwijamy, stajemy silniejsi, dojrzalsi, uczymy się przegrywać, jak radzić sobie z przeszkodami i trudami życia, a to lekcje bezcenne i naprawdę wartościowe.

Czasem powinniśmy być wdzięczni swoim byłym partnerom, że byli z nami, bo w ten sposób nauczyliśmy się jak kochać, jak poświęcać swój czas, energię i uwagę drugiej osobie, nauczyliśmy się bezinteresowności i oddania. Powinniśmy pamiętać te chwile wspólnie z nim spędzone, które były radosne i piękne, a nie tylko się skupiać na tym, co było między nami nie takie jakbyśmy tego chcieli.

Zobacz również nasz tekst: Jak poderwać chłopaka?

Naturalnie możemy dać wyraz naszym emocjom i pokrzyczeć, popłakać, wkurzyć się na byłego lub byłą, że nas zostawił/a, ponieważ w ten sposób możemy rozładować złość i napięcie, które w nas zostało po rozstaniu. To zapewne nam pomoże i ukoi ból i smutek. Jednak musimy też być świadomi, że to rozstanie nie było przypadkowe, ponieważ często o tym czy ludzie ze sobą są czy też nie, decyduje wiele czynników, wśród których najważniejsze, to: cechy charakteru, osobowość, styl życia, system wartości, I jeśli te wszystkie czynniki są skrajnie różne u dwóch osób, tym trudniej być razem.

W związku ważne jest także, by być dla siebie tolerancyjnym i empatycznie patrzeć na potrzeby i uczucia partnera, by umieć przebaczać, ustąpić, wysłuchać, docenić partnera. Wiedzą o tym osoby, które żyją ze sobą długo i szczęśliwie. Każda z nich pewnie ma swoją receptę na szczęśliwy związek.

Najważniejsze, by pamiętać, że to rozstanie, to początek czegoś nowego, kolejna szansa na miłość i szczęście i nie załamywać rąk i nie chować serca. Dlatego jak mówią psycholodzy, aby otworzyć nową furtkę, musimy zamknąć poprzednią. Stąd ważne jest, by zakończyć ten etap życia, który jest dla ciebie smutny i bolesny i otworzyć się na nowy. Otworzyć się z radością i ufnością, że to co teraz nas spotka będzie piękne i radosne. W końcu obok miłości, szczęścia, wiara i nadzieja, to najważniejsze aspekty naszego życia.

Nie trać więc nadziei, zadbaj o swój wygląd i samopoczucie, idź na zakupy, spotykaj się ze znajomymi, poświęcaj czas temu, co lubisz, nie stroń od spotkań z nowymi osobami, nie zamykaj się. W końcu życie nie lubi pustki i próżni i stara się je wypełnić czymś lub kimś nowym. Jak mówią słowa piosenki „Do zakochania jeden krok”. Właśnie zakochanie i czas jet najlepszym lekiem na niespełnioną miłość.

Przygotował
Robert A. Monik

Zasłużyć na miłość...
Książę z bajki i królewna nie istnieją

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

11 − 4 =

Exit mobile version