Tekst piosenki Panna Anna , Hanna Banaszak

Spis alfabetyczny tekstów piosenek:

Poniżej prezentujemy Wam tekst piosenki Panna Anna , Hanna Banaszak
Zobacz także inne piosenki Hanna Banaszak

 

słowa: Bolesław Leśmian
muzyka: Jerzy Satanowski

Kiedy wieczór gaśnie i ustaje dzienny znój
Panna Anna właśnie najwabniejszy wdziewa strój
Palce nurza smukłe w czarnoksięskiej skrzyni mrok
I wyciąga kukłę, co ma w nic utkwiony wzrok

To jej kochan z drewna, zły bezmyślny, martwy głuch!
Moc zaklęcia śpiewna wprawia go w istnienia ruch
Śmieszny i niezgrabny, swą drewnianą tężąc dłoń
Szarpie włos jedwabny, miażdży piersi, krwawi skroń

Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew
Od rozkoszy kona błogosławiąc mgłę i krew!
Poprzez nocną ciszę idzie cudny, nocny strach
A śmierć się kołysze cała w rosach, cała w snach

A gdy świt się czyni Panna Anna dwojgiem rąk
Znów zataja w skrzyni drewnianego sprawcę mąk
Sztuczne wpina róże w czarny, ciężki, wonny szal
I po klawiaturze błądząc dłonią patrzy w dal

Dźwięki płyną zdradnie, płyną właśnie tak a tak
Chyba nikt nie zgadnie z kim spędziła noc i jak?

 

 

Serwis Młodzieżowy.pl, w tym cała redakcja, nie ponosi odpowiedzialności za tekst piosenki Panna Anna - Hanna Banaszak . W przypadku naruszenia jakiś praw, prosimy o kontakt.

 

R E K L A M A

Najpopularniejsze