Tekst piosenki Para nasycona , Hanna Banaszak i Mirosław Czyżykiewicz

Spis alfabetyczny tekstów piosenek:

Poniżej prezentujemy Wam tekst piosenki Para nasycona , Hanna Banaszak i Mirosław Czyżykiewicz
Zobacz także inne piosenki Hanna Banaszak i Mirosław Czyżykiewicz

 

słowa: Jan Wołek
muzyka: Jerzy Satanowski

Oni, to para nasycona
I życia im zostały ścinki
Łez nie zebrane winogrona
Zeschłe na twarzach, jak rodzynki

On za horyzont ma niewiele
Ona staruszka, jutro wdowa
Ona, to niegdysiejsze ziele
A dzisiaj igła kaktusowa

I nie zawaha się wahadło
I nie zatrzymasz piasku godzin
I Ty ogłosisz swą upadłość
Bo nie będziemy wiecznie młodzi
Lecz kiedy przyjdzie niepogoda
I te nieodwracalne chłody
Mów do niej, że jest ciągle młoda
Tylko jej suknie wyszły z mody

Im teraz bardziej czas się dłuży
Różaniec z sekund śledzą skrycie
Już spakowani do podróży
Za którą zapłacili życiem

I Ona trzyma go za rękę
I siedząc na kuferku łachów
Coraz to pyta z nagłym lękiem:
Czy nie zapomniał zabrać szachów?

I nie zawaha się wahadło
I nie zatrzymasz piasku godzin
I Ty ogłosisz swą upadłość
Bo nie będziemy wiecznie młodzi
Lecz kiedy przyjdzie niepogoda
I te nieodwracalne chłody
Mów do niej, że jest ciągle młoda
Tylko jej suknie wyszły z mody

 

Zobacz również TELEDYSK do piosenki Para nasycona w wykonaniu Hanna Banaszak i Mirosław Czyżykiewicz

 

Serwis Młodzieżowy.pl, w tym cała redakcja, nie ponosi odpowiedzialności za tekst piosenki Para nasycona - Hanna Banaszak i Mirosław Czyżykiewicz . W przypadku naruszenia jakiś praw, prosimy o kontakt.

 

R E K L A M A

Najpopularniejsze