Tekst piosenki Nie bój się ulic (feat.Peja) , LWWL

Spis alfabetyczny tekstów piosenek:

Poniżej prezentujemy Wam tekst piosenki Nie bój się ulic (feat.Peja) , LWWL
Zobacz także inne piosenki LWWL

 

Znam typka co robi dla sławy
słucha tych płyt, chcę być jednym z nich
jak kukła cudzym stylem niech się wypcha
nim do niej przywyknie zniknie w mig
jak to dobrze, że są tacy jak my
prawdziwe chłopaki co wiedzą co to jest prawdziwy rytm
próbujesz krzyknąć to niemy krzyk
i nie bój się ulic, one nie zrobią ci nic
teraz śpij, blady świt już nadszedł
zawijam ten chłam, robię z niego pasztet
jestem, byłem tu i będę zawsze
nie mogę patrzeć jak ktoś mota w rap-grze

(Kajman)
Nie bój się
Nie bój się tych ulic w naszych tekstach
jest gruba kreska, wyczulisz się sam gdy spotka cię bestia
jak Fu i jego agresja
robimy szum na alejach, placach i projektach
Nie bój się
Fanatycy armii HH nie zrobią ci krzywdy
póki szmata nie wystaje ci z pizdy
fonografia dała nam możliwość rysy
na tych czachach co chcą chwalić policyjne popisy
Nie bój się
LWWL idzie ścieżką walki, mamy swój cel
to jest jakby ziścił się nasz wspólny sen
to fakty dają tu siłę, która płynie z rap-gry
wiem, ulice to my, nie bój się prawdy

[x2]
Od siebie coś dać, zebrać to wszystko w całość
pisać, co było trwa, to nam pozostało
LWWL jak pancerne działo
ma swój cel, uderza w niego śmiało

Morda rapery, rabusie, marne kariery
mamy rap szczery jak karaty złotej biżuterii
miasto Kielce lepiej widoczne
jeszcze poznasz skurwysynów na ulicach wzbudzających dreszcze
poczekaj dzieciak, nie bój się ulic
schizofrenia uśpionych ludzi co nie chcą się obudzić
ulica nie widzi, nie słyszy, nie czuje krwi
to nie film, ludzie prawdziwi, realny syf
proste, że prosto dostać kosę pod żebro ostro
ulica słucha o tym rapu na dzielnicach non-stop
nie bój się ulic, chodników i hałasów z bloków moich
kreują rzeczywistość ludzie, to ich się boisz

(Peja)
Jesteś w porządku, nie ma co się trzęść
LWWL, Peja, kolejna część
o tym, że strach na ulicach nie potrzebny
jeśli nie gadasz bredni, fałszywych przepowiedni
i zapewnij kto przyjdzie, że szacunek tu się liczy
na ulicy rap ćwiczysz, od zawsze przeciwnicy
zbierzesz ich wszystkich jeśli ludzi masz za sobą
dobrego życia smak, wszystko to zdobądź
w porządku, być sobą, to dla mnie oczywiste
dać z siebie iskrę, ten żart, przewijki czyste
na brudnych bitach ja z ulicą jestem kwita
tu każdy pener wita, jestem w rapie bandyta
wróg numer jeden publiczny i to wszystko
nie bój się ulic, bądź dobrym terrorystą
to kolejny wyskok przez czyha towarzystwo
mierzę wysoko, hardcore rap a nie disco

Mamy inny tok myślenia, inny kąt widzenia
inny front, trąd, do widzenia
z resztą bez znaczenia, bo poznałem smak biedy
ulicę, brak ojca, ojcem byli koledzy
zżyty z tym wszystkim dzieciak miał swoje potrzeby
a ZIP Skład nawijał o tym wtedy
niedobre ulice, widzę syf, bród na nich
lecz nie oddam ich w życiu naprawdę za nic

[x2]
Od siebie coś dać, zebrać to wszystko w całość
pisać, co było trwa, to nam pozostało
LWWL jak pancerne działo
ma swój cel, uderza w niego śmiało

Strach, przepełnione oczy tym
to jest strach, ulica będzie szanować cię
gdy masz charakter, inni kiedy bezlitosną twarz
nie bój się ulic, spraw bym nie wiedział, że to
Strach, przepełnione oczy tym
to jest strach, ulica będzie szanować cię
gdy masz charakter, inni kiedy bezlitosną twarz
nie bój się ulic, spraw

 

 

Serwis Młodzieżowy.pl, w tym cała redakcja, nie ponosi odpowiedzialności za tekst piosenki Nie bój się ulic (feat.Peja) - LWWL . W przypadku naruszenia jakiś praw, prosimy o kontakt.

 

R E K L A M A

Najpopularniejsze