Spis alfabetyczny tekstów piosenek:
Poniżej prezentujemy Wam tekst piosenki  Depresja rapera , Peja 
			
Zobacz także inne piosenki Peja 
 Trzask w drzwi, klucze w zamkach, czwarty hak, 
 pośpiech na dół by pokazać się dziś światu 
 na podwórku od wariatów na wejściu słyszę "ratuj!" 
 oczekują drobniaków, mam tylko kartę z pinem 
 i dyche w papieżaku, odpalam to co mam, marszo-bieg do bankomatu 
 Pod sklepem widzę zwadę, ZK dwóch z Szamaków 
 w głowię koncert mam Kraków, wokale u Donia 
 jakiś chuj do skurwienia umową chciał przekonać 
 telefony wykonam, lista połączeń spora 
 Rycha codzienna zmora, Internet czeka poczta 
 myślę ile można kiedy relaks odskocznia 
 jeszcze nie teraz, menadżmen mnie wykończy 
 skurwiały serwer z netem nie mogę się połączyć 
 wreszcie jest, wklepne hasło mam zaliczkę na jasło 
 puszczam raider techniczny na ten koncert i fiasko 
 kolejny błąd na stronie, przez zęby cedzę bluzgi 
 zaciskam pięści w dłonie, dobra zrobię to później 
 bo na spotkanie ważne nie mogę się spóźnić 
 za 5 minut 13-sta jest ciasno w centrum miasta 
 pora biznes lunchu, skończę będzie z 17-sta 
 mam swój mały stolik, mały browar nie zaszkodzi 
 nie jestem alkoholik mimo ze się powodzi 
 wreszcie wchodzi promotor z twarzy podobny do nikogo 
 nażre się na moje konto, ze mam klasę się dziwi 
 jest amatorem, nie posiada swego CV 
 raczej mu nie ufam weź polowe wypłać z góry 
 reszta to small talki, wiesz o pogodzie bzdury 
 do widzenia kończę gościa, teraz pani redaktorka 
 chce znać kulisy pracy, ja obcinam jej tyłek 
 który z gracja prezentuje, poszukując dyktafonu 
 raczej się rozczaruje, parę słów do mikrofonu 
 ile z rapem? Czemu hip hop? dlaczego wogle wyszło? 
 banały to wszystko, cos tam gadam, wodze wzrokiem 
 ona noga na nogę, myślę Rychu ty świnio, 
 ona zlizuje z warg zmysłowo piankę z cappuccino 
 odmulam z ta dziewczyna, już dziś raczej nic nie zdziałam 
 zostawię wizytówkę, wywiad będę poprawiał 
 ciężkie Zycie rapiera, tak mam kurwa pracy nawal 
 a depresja rapera w tym temacie to nie banał 
 
 Mój rap to ma profesja przez ten rap wielka presja 
 Wielka depresja większa niż u DMX'a 
 Oto ma kwestia nie dać się usunąć w cień 
 Wkurwiony na depresje, kolejny szalony dzień! 
 
 Mój rap to ma profesja przez ten rap wielka presja 
 Wielka depresja większa niż u DMX'a 
 Oto ma kwestia nie dać się usunąć w cień 
 Wkurwiony na depresje, kolejny szalony dzień! 
 
 Kilka godzin mi zleciało szybko jak moment chwila 
 drugie danie o tej porze wiadomo kasa mija 
 jestem tu codziennie często jemy to co chcemy 
 w lokalu ex wydawca wypłaca nam tantiemy 
 odbiór kwitujemy, swój procent zwija Darek 
 wsiada do passata i tyle go widziałem 
 nie lubię takich dni a to dopiero poniedziałek 
 z tego wszystkiego o siłowni zapomniałem 
 skocze tam wieczorem jeśli w ogóle się wyrobie 
 dziś nie będzie przyjemności poza tym ze cos zarobię 
 znów chwile na powietrzu o znajomy szamanko 
 jak leci powolutku idę sprawdzić przelew w banku 
 legendy już krążą o tym jakie mam saldo 
 coś w końcu trzeba zrobić by nie upaść znów na dno 
 WuBeK kolejka gorąco wymiękam 
 Pani od kredytów życzliwie na mnie zerka 
 każda sekunda zwłoki to dla Ryszarda męka 
 jeszcze 3 lata temu to nie realna scenka 
 wreszcie jest moja kolej, dzwoni ?Budy? 
 „Weź to olej!” nie mogę to eliksir na tym stracimy wszyscy 
 zaraz mnie szczyści przez te interesy 
 w pogoni dla korzyści przezywamy nowe stresy 
 wychodzę załatwione radio taxi dzwonie 
 smsy jak szalone, jeden po drugim lecą 
 a trzeci telefon alarmem przypomina 
 że pan gwiazdor na fochu ma wizytę u fryzjera 
 kurwa afera czas robić się na bóstwo 
 w lusterka auta zerkam rzeczywiście lecz za późno 
 I życiowy dramat w chorej głowie się zaczyna 
 gdy łapie się na tym ze wolnego czasu nie mam 
 przed siódmą a już ziewam czas zmienić okolice 
 w taryfie hajs liczę przy popowej muzyce 
 Power play’owym hicie z wytwórni UMC 
 Pan zmieni mi te stacje nie chce słuchać gówna więcej 
 dowozi mnie na miejsce przeznaczenia tu wysiadam 
 tak klient godowy to za kurs na razie spadam! 
 
 Mój rap to ma profesja przez ten rap wielka presja 
 Wielka depresja większa niż u DMX'a 
 Oto ma kwestia nie dać się usunąć w cień 
 Wkurwiony na depresje, kolejny szalony dzień! 
 
 Mój rap to ma profesja przez ten rap wielka presja 
 Wielka depresja większa niż u DMX'a 
 Oto ma kwestia nie dać się usunąć w cień 
 Wkurwiony na depresje, kolejny szalony dzień! 
 
 Tu na swoich starych śmieciach, człek ma chwile na oddech 
 zrobię tu zakupy, Jeżyce najwygodniej, 
 kosmetyki, lewiatan koszul w Sun secie, 
 na wagę w łodzi wiecie pleh bielizna w komplecie 
 o 3 najgorzej, ludzie wracają z cyrki 
 wrzucam kamuflaż proforma dla zmyłki 
 zyskam więcej czasu gdy oleje dwa spotkania 
 siedzę w perfumerii, testy z Deulche Gabanata 
 ale kanał takie życie to banał, 
 chce do kina, do parku, na ławkę tak bym gadał, 
 z chłopakami nic nie robił tak jak kiedyś 
 jeszcze nie dawno w czasie klepania biedy 
 a tu życie chce mnie zmienić o tym kolejny tekst 
 zaszła nie oczekiwana dla Rycha zmiana miejsc 
 dzwoni ktoś z TVN-u czy się pisze na rozmowę? 
 tylko się uśmiecham, musi przełknąć odmowę 
 jaka gala w Sheratonie a w jakim charakterze? 
 Że niby jestem trendy Pani mówi to szczerze 
 olewam takie spędy w sens idei nie wierzę 
 zresztą tego dnia mam koncert, nie chodzi pieniądze 
 tam ludzie czekają i dla mnie to proste 
 znów ktoś na linii słyszę ciepły damski glos 
 można się rozmarzyć, ona cala noc i szlos 
 na ziemie zejdź bo tu lipa jest akurat 
 laska z telefonii nie zapłacona faktura 
 i tak co chwila, stale ktoś coś zwariowałem 
 marze by chenezi się najebać w karnawale 
 uciec choć na moment od życia które nie zwalnia 
 tępa które powoduje niezły rozgardiasz! 
 
 
 
 
Zobacz również TELEDYSK do piosenki Depresja rapera w wykonaniu Peja
Serwis Młodzieżowy.pl, w tym cała redakcja, nie ponosi odpowiedzialności za tekst piosenki Depresja rapera - Peja . W przypadku naruszenia jakiś praw, prosimy o kontakt.
