Chlor
Chlor

Chlor jest pierwiastkiem bardzo ciekawym, ze względu na to, że wiele doświadczeń możemy wykonać w warunkach domowych. Został on odkryty w 1774 roku przez pewnego szwedzkiego aptekarza. Ów chemik otrzymał go mieszając ze sobą sól kamienną (chlorek sodu), braunsztyn (tlenek manganowy) i kwas siarkowy.

Gdy ogłosił odkrycie nowego pierwiastka, jeden z liczących się naukowców Lavoisier, stwierdził, nie mając przy tym racji, że nie jest to prawdą. Dlaczego? W tamtych czasach znano jedynie kwasy tlenowe, dlatego gdy zauważono, że chlor po rozpuszczeniu w wodzie daje jakiś mocny kwas stwierdzono, że nie może on być pierwiastkiem, gdyż kwas tlenowy to mieszanka tlenków niemetali z wodą. Nie przewidując istnienia kwasów beztlenowych popełniono gafę, przez którą do osiemdziesiątych lat XIX wieku próbowano jeszcze rozdzielić chlor na dwa różne pierwiastki.

No dobrze, dosyć tej historii, zaczynamy działać :). Po pierwsze chcemy uzyskać chlor. Niestety przed tym zabiegiem muszę was jeszcze ostrzec: chlor jest pierwiastkiem wysoko toksycznym, co oznacza, że bardzo niezdrowym. Dlatego też pracując z nim musicie być bardzo ostrożni. Musicie też przestrzegać zasady wentylowanego pomieszczenia. Doświadczenia najlepiej robić przy otwartym oknie. I ŻADNYCH PROWIZOREK!!! Niczego nie róbcie na zawalonym biurku, a do każdego doświadczenia starannie się przygotowujcie według moich instrukcji.

Do otrzymania chloru można wykorzystać bardzo wiele sposobów, ja przedstawię tylko dwa najprostsze, możliwe do wykonania w domu.

Do pierwszego będzie nam potrzebne:

  • KMnO4 tak zwany nadmanganian potasu – bez większego problemu otrzymacie go w każdej aptece (Uwaga: nie zaleca się wsadzania do oczu, podobnie zresztą z całą masą innych odczynników, których pozwolę sobie tu nie przytaczać),
  • zlewka, może być czysty słoik,
  • i kwas solny (HCl)- to musicie zdobyć we własnym zakresie.

Teraz należy w zlewce połączyć oba odczynniki. Zacznie wytwarzać się chlor. Reakcja trwać będzie do momentu skończenia się odczynników, nie można jej zatrzymać! Chlor ma to do siebie, że jest o wiele cięższy od powietrza, więc nie panikować, że wszystko ze słoika uleci, dla bezpieczeństwa lepiej go jednak zakręcić.

Druga metoda otrzymania chloru to elektroliza. Ciekawie się zapowiada :).

Co będzie nam potrzebne?

  • trochę soli kuchennej (NaCl),
  • źródło stałego napięcia do 15V- najlepiej zakupić zwykłą płaską bateryjkę,
  • 2 elektrody – najlepiej użyć do tego pałeczek węglowych, które znajdują się w każdej baterii. Musimy rozkroić, najlepiej starą, baterię np. 1,5 V, i wyjąć z niej tą czarną maź, tam powinien być taki węglowy pręcik, właśnie takie dwa nam się przydadzą. Leniwi mogą również zastosować do tego doświadczenia dwa żelazne gwoździe.
  • dwie probówki – swego czasu gdy nie miałem jeszcze takowych, do elektrolizy, używałem zwykłych baniek lekarskich, tak, tych które wkładają nam na plecy gdy zachorujemy :). Znakomicie zastępowały one pojemniki na zbierający się wodór i chlor.
  • potrzebujemy jeszcze tylko wody
  • i miseczki.

Do miseczki wlewamy w miarę nasycony roztwór wodny soli kamiennej, do środka pionowo wstawiamy probówki, tak by całe wypełnione były wodą. Do środka, pod nie, wsuwamy elektrody, do których przymocowane są izolowane druty. Drugie końce drutów podłączamy do napięcia stałego, i reakcja się zaczyna. W elektrodzie dodatniej zbiera się chlor, a w ujemnej wodór. Ważne jest to, by oba gazy się pod żadnym pozorem nie mieszały, gdyż tworzą one mieszankę wybuchową. Wodór powinien wytwarzać się o wiele szybciej dlatego też trzeba będzie wymieniać co chwilę jego probówkę. Wszystko trzeba wykonać według poniższego schematu.

Jeżeli już macie wyprodukowany chlor możecie zająć się ciekawym doświadczeniem. Potrzebna nam będzie do niego jedynie rozklepana miedziana blaszka, świeca, stalowy drut no i oczywiście chlor w jakimś pojemniku.

Rozklepaną blaszkę trzeba rozgrzać nad zapaloną świecą po czym wsadzić do pojemnika z chlorem. Musisz zrobić to szybko, żeby nie wystygła. Blaszka zacznie się świecić, a w zasadzie palić, będzie to spowodowane bardzo szybką reakcją łączenia się chloru z miedzią.

Wszystko przebiega według wzoru:Cu + Cl2 -> CuCl2.

Przygotował
tow. Bierut – towbierut@pf.pl
Tekst pochodzi z magazynu internetowego NoName.

Miedź