Moda na różnorakie sposoby pielęgnacji skóry nie zawsze rodzi się w gabinetach kosmetycznych. Czasem przychodzi z mediów społecznościowych. Tak właśnie było ze skin cyclingiem. Narodził się na Tik Toku, ale bardzo szybko przekroczył jego granice i stał się trendem wśród kobiet na całym świecie.
W tym tekście przeczytasz:
Skin cycling – o co tu chodzi?
Co to jest skin cycling? To pytanie trafia często do wyszukiwarek internetowych. Z pobieżnych poszukiwań można się dowiedzieć tyle, że to nowy trend w dziedzinie pielęgnacji skóry. Głębsze poszukiwania wskażą na regenerację i nawilżanie. Czy to w jakiś sposób definiuje krąg odbiorców? Absolutnie nie, bo regularna pielęgnacja polegająca na nawilżaniu i odżywianiu skóry powinna być obowiązkowa bez względu na wiek i płeć.
Skin cycling to chwytliwa nazwa, ale trzeba przyznać, że bardzo trafna, a przy tym skuteczna. Łatwo wpada w ucho, nietrudno ją zapamiętać i – co najważniejsze – aż chce się spróbować!
Na czym polega skin cycling?
Ideą skin cyclingu jest zachowanie równowagi między regularną dbałością o stan skóry twarzy a uniknięciem nakładania zbyt wielu kosmetyków na twarz w krótkich odstępach czasowych.
Jeden cykl skin cyclingu trwa cztery dni. Po tym czasie można zrobić kilkudniową przerwę. Częstotliwość stosowania skin cycling zależy od stanu cery, wieku, ogólnej kondycji organizmu.
Etapy skin cycylingu:
Złuszczanie – usuwanie martwego, zrogowaciałego naskórka to pierwszy etap skin cyclingu. Do jego przeprowadzenia poleca się kosmetyki z kwasami owocowymi. Są postrzegane jako skuteczniejsze niż peelingi mechaniczne. Korzystają z nich między innymi Koreanki, które jako pierwsze zaczęły stosować skin cycling.
Skin cycling jest metodą dość inwazyjną i dlatego wymaga odpowiedniego wprowadzenia. Jeśli dopiero zaczynasz, stosuj łagodne kosmetyki złuszczające. Na silniejsze przyjdzie czas później.
Retinol – używanie retinolu to raczej kuracja niż pielęgnacja. Regularne stosowanie wygładza skórę, pozwala usunąć przebarwienia, stymuluje produkcję kolagenu odpowiedzialnego za elastyczność i jędrność skóry. To swoisty zastrzyk przeciwstarzeniowy, choć oczywiście aplikowany całkowicie bezinwazyjnie.
Nawilżenie i regeneracja – Te dwa punkty celowo zostały połączone, bo do ich przeprowadzenia potrzebne są kosmetyki łączące w sobie te dwa działania.
Po złuszczaniu i stosowaniu retinolu pora na odbudowę zewnętrznej warstwy ochronnej skóry. W ruch powinny iść kosmetyki intensywnie nawilżające np. z kwasem hialuronowym,
Intensywność stosowanych kosmetyków powinna być, podobnie jak w kroku pierwszym, dopasowana do stopnia zaawansowania w skin cyclingu. Osobom początkującym wystarczą lekkie kremy, zaawansowane mogą sięgnąć po maseczki intensywnie nawilżające.
Dla kogo jest skin cycling?
Skin cycling mogą stosować wszyscy, którym zależy na dobrej kondycji skóry twarzy, chcą wyglądać młodo, zależy im na profilaktyce przeciwstarzeniowej. To propozycja zarówno dla osób młodych, które chcą opóźnić pojawianie się zmarszczek, jak i dla starszych – które już je mają, ale zrobią wiele, by je zredukować lub całkowicie usunąć.
Jeśli chodzi o typ cery, to każda nadaje się do przeprowadzenia skin cyclingu.
