O tym jak ważne jest pierwsze wrażenie w kontaktach międzyludzkich nie trzeba nikogo przekonywać. Nasz wygląd, zapach, gesty które wykonujemy, nasze słowa i czyny określają nas, warunkują odbiór przez osoby z otoczenia. Z uwagi na fakt, iż wizerunek naszej osoby może dopomóc w drodze na szczyt, albo stać się przysłowiowym kamieniem u nogi, coraz więcej czasu poświęcamy na zgłębianie zagadnień związanych z jego kreowaniem.

Taki proces kontrolowania sposobu, w jaki widzą nas inny nazywany jest autoprezentacją albo manipulowaniem wrażeniem. Choć słowo “manipulacja” zdecydowanie kojarzone jest ze zjawiskiem negatywnym, to zwracanie uwagi na odczucia względem naszej osoby otoczenia czy określone normy zachowań wcale nie muszą świadczyć o chęci oszukania kogoś. Troska o wywieranie wrażenia jest bowiem zachowaniem zdrowym i świadczącym o dobrym przystosowaniu się do życia w grupie.

Większość z nas zwykle stara się zaprezentować pozytywny wizerunek swojej osoby, gdyż (co tu dużo mówić) istnieje większe prawdopodobieństwo, że ludzie będą wtedy postępowali zgodnie z naszymi oczekiwaniami.

Kreowanie odbioru swojej własnej osoby, a co więcej- tworzenie obrazu odpowiedniego do sytuacji i naszych oczekiwań wymaga dobrej znajomości siebie, odbiorców i pewnych norm zachowań będących niezwykle pomocnymi. Takie taktyki autoprezentacyjne zmierzające do ukształtowania korzystnego wizerunku osoby posiadającej dane cechy nazywane są taktykami atrybucyjnymi. Może się tak zdarzyć, że będziemy również zmuszeni do zaprzeczenia, iż charakteryzują nas określone cechy. W takiej sytuacji posłużymy się natomiast technikami zwanymi repudiacyjnymi.

Najpowszechniejszą metodą przekazywania informacji o własnej osobie jest oczywiście werbalny opis. Opowiadając o swoich dokonaniach, uprzedzeniach, doświadczeniach itp. kreujemy jednocześnie określony obraz samego siebie.

Również wyrażone przez nas postawy wpływają na wyobrażenie jakie kształtuje się w umysłach otoczenia na nasz temat. Z uwagi na fakt, iż demonstrując daną postawę jednostka przekazuje określony wizerunek samej siebie, nic więc dziwnego, że jest to wykorzystywane jako taktyka autoprezentacyjna.

Budowaniu pożądanego przez nas wizerunku służy także wyjaśnianie własnego zachowania zgodnie z określonym wizerunkiem społecznym oraz szeroka gama zachowań niewerbalnych. Dzięki nim człowiek jest bowiem w stanie przekazać informacje o swojej osobie, nastroju w jakim się znajduje, opiniach oraz stanach fizycznych i emocjonalnych. Wyraz twarzy, wygląd zewnętrzny, nasze spojrzenia, gesty i sposób poruszania się- to wszystko może przydać nam znaczenia, powagi, przekonać o naszych zamiarach czy nastawieniu.

Również towarzystwo w jakim przebywamy czyli utrzymywane kontakty społeczne wiele mówią o naszej osobie. Może umocnić lub osłabić naszą pozycję w oczach otoczenia dlatego też najczęściej pragniemy być kojarzeni z ludźmi, którzy odnieśli sukces, mają władzę czy też są popularni. Daje nam to możliwość pławienia się w odbitym blasku naszych wpływowych znajomych, lub jeśli ktoś stracił dobrą reputację – odsuwamy się od niego i jego porażki.

  Zachowanie się zgodnie ze społecznymi normami i preferencjami innych także jest znaną i często stosowaną techniką autoprezentacji. Z uwagi na fakt, iż jednostki nie podporządkowujące się zasadom obowiązującym w grupie często zostają odrzucane, podążamy za ludźmi by nie zostać źle ocenionym.

Te same względy nakazują nam ulegać bezpośrednim prośbom innych ludzi zwłaszcza, jeśli są one ponawiane (efekt “nie odmawiaj po raz drugi”).

  Ludzie przeważnie, świadomie lub nie, dbają o to, jak są odbierani i zachowują się tak, by wywrzeć na innych określone wrażenie. To, jakie ono będzie zależy od wielu czynników z naszymi motywami i celami włącznie.

Autoprezentacja może stać się stylem wywierania wpływu na innych, ale także pułapką w którą wpadniemy, jeśli nie będziemy znali zasad tej gry.

Wydaje się zatem, że najskuteczniejszym sposobem na sukces jest takie budowanie wizerunku i dostosowanie się do wymogów i oczekiwań otoczenia, które nie odbiega zbytnio od wyznawanego przez nas systemu wartości i własnego “ja”.

Źródło: Mark Leary “Wywieranie wrażenia na innych. O sztuce autoprezentacji”

Przygotowała
Justyna Gul

Czas na czas
Między niebem, ziemią i morzem