Jak będzie wyglądał świat za 100 lub nawet 1000 lat? Jak zmieni się otaczająca człowieka rzeczywistość? Próbę odpowiedzi na powyższe pytania od lat podejmują autorzy książek o tematyce sci-fi. Oto 3 pozycje literatury sci-fi, które sprawią, że długie, jesienne wieczory nabiorą całkiem nowego charakteru.

„Impostor: test na człowieczeństwo” – Philip K. Dick

Philip K. Dick to jeden z najbardziej znanych pisarzy science fiction. Jego twórczość nie tylko wywarła znaczący wpływ na rozwój literatury sci-fi, ale wręcz przyczyniła się do powstania zupełnie nowego podgatunku fantastyki. Mowa oczywiście o weird fiction. Jeśli do tej pory nie mieliście okazji do zapoznania się z twórczością Philipa K. Dicka, to najwyższa pora nadrobić zaległości. „Impostor: test na człowieczeństwo” to zbiór opowiadań, który z powodzeniem można określić mianem ponadczasowego. Tematyka każdego z opowiadań skupiona jest bowiem nie na rozwoju technologii, lecz na ludzkiej naturze. Statki kosmiczne, podróże w czasie czy rejsy międzyplanetarne stanowią dla autora jedynie barwne tło, w którego centrum znajduje się człowiek. Jeśli szukasz książki, która skłania do myślenia i na długo zapisuje się w pamięci, to „Impostor: test na człowieczeństwo” z pewnością spełni twoje oczekiwania.

„Robot w papilotach. Optymistyczny przewodnik po przyszłości” – Mark Stevenson

Czy zastanawiałeś się nad tym, jak będzie wyglądał nasz świat w przyszłości? Jeśli tak, to koniecznie sięgnij po książkę „Robot w papilotach. Optymistyczny przewodnik po przyszłości” Marka Stevensona. Aby znaleźć odpowiedź na powyższe pytanie, Stevenson przemierzył ponad 25 000 kilometrów na czterech kontynentach, rozmawiał z ponad trzydziestką geniuszy, a nawet osobiście poznał cztery roboty i prowadził dysputy z dwoma komputerami. Wnioski ze swoich poszukiwań zawarł w oczywiście w opisywanej lekturze. „Robota w papilotach (…)” w dobrej cenie znajdziesz na stronie https://skupszop.pl/wydawnictwo/pwn.

„Hotel pod poległym alpinistą” – Arkadij Strugacki, Borys Strugacki

Co otrzymamy po zamknięciu w jednym budynku inspektora policji, słynnego hipnotyzera, nastolatka nieokreślonej płci, fizyka lubującego się w akrobacjach gimnastycznych i tajemniczego małżeństwa? Odpowiedź jest prosta: fenomenalną komedię rosyjskiego duetu mistrzów sci-fi, czyli braci Strugackich. „Hotel pod poległym alpinistą” stanowi parodię klasycznej zagadki kryminalnej w stylu Herkulesa Poirota. To lektura pełna przezabawnych zwrotów akcji z zakończeniem, którego wręcz nie sposób przewidzieć.

Pomysły na gwiazdkowy prezent
Czy warto kupować plecak Vans? Sprawdzamy