Telepraca jest elastyczną formą organizacji pracy, która przynosi korzyści zarówno pracownikowi jak i pracodawcy. Zatrudnienie takiej osoby jest znacznie tańsze niż przy tradycyjnych formach stosunku pracy, a i telepracownik zyskuje więcej swobody i luzu (co nie znaczy, że może pracować gorzej czy mniej efektywnie).

Forma ta daje szanse na zawodową aktywność niepełnosprawnym, osobom wychowującym dzieci, studentom oraz wszystkim tym, którzy nie lubią czuć na plecach gorącego oddechu szefa.

Prawa i obowiązku obu stron biorących udział w takiej formie zatrudnienia reguluje Kodeks Pracy w dziale zatytułowanym „Zatrudnianie pracowników w formie telepracy”. Za telepracę według kodeksu uważa się zatem pracę wykonywaną regularnie poza zakładem pracy, z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej w rozumieniu przepisów o świadczeniu usług droga elektroniczną. Taki pracownik zatem wykonuje pracę w domu, a wyniki przesyła do zakładu pracy za pośrednictwem internetu.

Przepisy nie precyzują dokładnie w jakim wymiarze czasu należy zatrudnić telepracownika, jednak idąc za radami ekspertów, najlepszy jest zadaniowy system pracy, kiedy to pracodawca nie musi ewidencjonować czasu pracy. Mówiąc prościej – jest do wykonania zadanie i trzeba go terminowo wykonać. Jednak nawet jeśli telepracownik jest zatrudniony w takim systemie zadaniowym nie może pracować dłużej niż osiem godzin dziennie i 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy. W przeciwnym wypadku pojawia się kwestia nadgodzin.

Z telepracownikiem można zawrzeć umowę na czas próbny, określony bądź nieokreślony maja tu bowiem zastosowanie wszystkie przepisy Kodeksu Pracy. Należy pamiętać tylko, że umowa powinna zawierać uregulowania dotyczące rodzaju pracy i miejsca jej wykonywania oraz sposobów komunikowania się z pracownikiem. Dokładnie powinno się ustalić system oceny wyników pracy i jej wynagradzania.

Zatrudniając telepraconika szef musi dostarczyć i ubezpieczyć sprzęt niezbędny do wykonywania pracy, pokryć koszty związane z jego instalacją, serwisem, eksploatacją i konserwacją oraz zapewnić pomoc techniczną i szkolenia w zakresie obsługi sprzętu.

Jeśli już się cieszycie z darmowego sprzętu i dni spędzonych na leniuchowaniu musze sprowadzić Was na ziemię. Wykonywanie pracy w domu nie oznacza, że pracodawca nie sprawuje kontroli nad zatrudnionymi pracownikami. Szef ma prawo odwiedzić telepracownika w miejscu wykonywania pracy. Wykonywanie czynności kontrolnych nie może jednak naruszać prywatności zatrudnionego oraz jego rodziny, a także utrudniać korzystania z pomieszczeń domowych.

Bardzo istotną kwestią jest zakaz dyskryminacji telepracownika, przepisy bowiem stanowią, że osoba pracująca zdalnie nie może być traktowana gorzej, niż pracująca stacjonarnie. Telepracownik musi mieć zatem zapewnione takie same warunki pracy, awansu oraz dostęp do szkoleń.

Jeśli czujesz, że taka forma zatrudnienia odpowiada twojemu charakterowi i oczekiwaniom to do dzieła – w internecie pojawia się coraz więcej ofert pracy w takim charakterze. Musisz jednak pamiętać, że przy takiej formie zatrudnienia niezbędna jest dyscyplina wewnętrzna i doskonała organizacja pracy. Powiedziałabym nawet, że cechy te muszą być rozwinięte silniej niż przy tradycyjnych formach pracy.

Przygotowała
Justyna Gul

Pułapki autoprezentacji
Zostań dziennikarzem