Przyszło nam żyć w wolnym kraju. Głoszenie własnych poglądów, opinii nie jest zwalczane.

Mimo to zdarza się że to co myślimy, czujemy, może drażnić, zniechęcać do naszej osoby innych i ogólnie utrudniać życie. Czy to brak tolerancji??????.

Może wybijanie się spośród tłumu drażni innych?????.

Nieraz zdarza się że w małym gronie jesteśmy w stanie mówić własne zdanie, niezależnie od tego czy jest ono kontrowersyjne czy też nie. Jednak gdy przyjdzie nam to samo powiedzieć w większym gronie milkniemy, dostosowujemy się do reszty.

Przykładem może być dla wszystkich dobrze znana szkoła. Zdanie nauczyciela jest ważne, narzuca on nam swój tok myślenia, rozumienia (np. lektury).

Gdy próbujemy wyrazić własne zdanie, jest ono często krytykowane, co w późniejszym etapie powoduje brak chęci, bądź odwagi do dalszych prób wybijania się.

Komunizm był dobrym przykładem niemożności wyrażania poglądów innych niż poglądy partii. Inaczej lądowało się na psychiatrii bądź w łagrach. NKWD dbała o to by obywatel nie musiał myśleć, wystarczy że robiła to za niego partia.

Partia twierdziła że Chrystus nie istniał i popierała pisarzy krytykujących kościół i Chrystusa.

Narzucanie takich poglądów powodowało uwielbienie Lenina potem zaś Stalina. Stanowili oni coś w rodzaju “Bogów narodu”. Oni byli najważniejsi, nikt nie był ponad nich, bo Boga nie było.

Czasy te na szczęśćie minęły. Nasze poglądy powinny płynąć z naszych ust niczym potok, a jednak natrafiają na przeszkody.

Czy zawsze mówisz to co myślisz??, a może jednak to co większość uważa??????.

“Wyrażaj swoje poglądy, to cię wyróżnia”

  Nie zgadzasz się z artykułem, masz własną opinie na ten temat, powiedz to na forum, gdzie każdy Cię wysłucha!

Przygotował
Fighter – ares1985@poczta.onet.pl

Dlaczego tak trudno jest pamiętać?
Hitler przemawia murami