Coraz więcej firm przenosi procesy rekrutacyjne do Internetu, coraz więcej kandydatów wpisuje słowo “praca” w wyszukiwarki. Skąd bierze się rosnąca popularność Internetu jako źródła ofert pracy?

Aż 70% europejskich firm publikuje ogłoszenia w serwisach rekrutacyjnych oraz na własnych stronach internetowych – to wynik tegorocznego badania firmy Stepstone, przeprowadzonego wśród blisko 2 tysięcy menedżerów HR. Ponad połowa badanych stwierdziła, że większość aplikacji spływających do firm to rezultat internetowej rekrutacji. Blisko siedmiu na dziesięciu respondentów oceniło aplikacje on-line jako lepsze lub porównywalne do aplikacji tradycyjnych. Tylko 3% pytanych uznało, że rekrutacja internetowa nie spełniła ich oczekiwań.

W tym tekście przeczytasz:

Dlaczego Internet?

Wśród głównych zalet Internetu wymienia się najczęściej szybkość, efektywność oraz mniejsze koszty rekrutacji (w badaniu Stepstone na każdą w wymienionych cech wskazało 57% ankietowanych). Sieć www daje pracodawcy wiele możliwości, których nie mogą zapewnić inne media. Pierwszą z nich jest szybkość – ofertę pracy można umieścić w ciągu kilku, kilkunastu godzin. Dzięki portalom współpracującym z danym serwisem, w jednej chwili różnorodne grupy użytkowników mogą przeglądać te same oferty nawet na kilkudziesięciu różnych stronach www. Wyszukiwarki ofert umieszczone na stronach tematycznych (np. portalach branży informatycznej) zapewniają precyzję dotarcia do właściwego odbiorcy. W e-ogłoszeniu – oprócz podstawowych informacji teleadresowych – umieszcza się link do strony pracodawcy. Sprawia to, że aplikant może natychmiast zapoznać się ze specyfiką firmy – a to z kolei wpływa także na rozpoznawalność marki.

Pracodawcy życzą sobie zwykle, aby aplikacje napływały do nich przez dłuższy czas – tydzień lub miesiąc. Wówczas niezmiernie ważne jest, że raz opublikowana oferta nie znika – jak w przypadku ogłoszeń prasowych – wraz z wyrzuceniem gazety do kosza. Z tym wiąże się kolejna ważna zaleta e-rekrutacji. Jak szacuje portal Pracuj.pl, pozyskanie pracownika przez Internet jest średnio o 83% tańsze od ogłoszeń w prasie.

Wszystko to sprawa, że liczba ogłoszeń rekrutacyjnych, dostępnych w Internecie, rośnie lawinowo. Przykładowo, w serwisie Pracuj.pl w I kwartale tego roku pojawiło się 8 344 ogłoszeń, a w II kwartale aż o połowę więcej (12 476 ofert).

Kandydat w sieci

Zainteresowanie pracodawców rekrutacją internetową rośnie nie bez powodu. Badania firmy ACNielsen wskazują, że obecnie aż 85% korzystających z Internetu Polaków w wieku 25-40 lat szuka w sieci pracy. Trzech na czterech korzysta z prasy codziennej. Tylko co piąty zwraca się w tej sprawie do urzędu pracy. Ranking zamyka prasa specjalistyczna i agencje doradztwa personalnego.

Źródło: www.pracuj.pl

Praca nie tylko w metropolii
Pierwszy dzień w pracy...